Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Euro rozbudza apetyty

01.06.2012
Autor: Tomasz Przybyszewski, fot.: Piotr Parus, Piotr Stanisławski
Źródło: Integracja 2/2012

Łatwy dostęp do miejsc przygotowanych specjalnie dla osób na wózkach i audiodeskrypcja dla osób niewidomych – takie dostosowanie stadionów przygotowano na Euro 2012. Czy ten nowy standard dostępności pozostanie w Polsce już na zawsze?

– Komentarz audiodeskryptywny to komentarz nieustanny – tłumaczy Martin Zwischenberger, austriacki komentator sportowy, który od Euro 2008 zajmuje się audiodeskrypcją. – W czasie meczu piłkarskiego komentator mówi wciąż przez 90 minut, opisując przestrzennie. Każdy musi wiedzieć, jak mecz się toczy, gdzie jest piłka. Opisujemy też emocje. Gdy ludzie, oglądając mecz, krzyczą, biją brawo, osoby niewidome lub niedowidzące nie wiedzą, dlaczego.

Podczas Euro 2008 w Austrii i Szwajcarii audiodeskrypcja była dostępna na wszystkich meczach. W Austrii do tej pory tak komentowane są mecze reprezentacji kraju i pierwszej ligi. Audiodeskrypcja dostępna jest też podczas innych ważnych wydarzeń sportowych, jak wyścigi Formuły 1, a także społecznych, jak książęcy ślub w Wielkiej Brytanii. Okazuje się, że tych relacji słuchają nie tylko osoby z dysfunkcją wzroku, ale i widzące, które chcą czerpać z transmisji więcej emocji.

– Obecnie 20 proc. transmisji w Austrii jest komentowane audiodeskryptywnie – mówi Zwischenberger. – Mam nadzieję, że tak też będzie w Polsce i na Ukrainie.

By sprzęt się nie kurzył
Organizatorzy Euro 2012 zapewniają, że po imprezie sprzęt do audiodeskrypcji zostanie w Polsce. Nadajniki i odbiorniki (sygnał dociera do osób niewidomych drogą radiową) nie są zamontowane na stałe na konkretnym stadionie. Będą w dyspozycji CAFE, organizacji finansowanej przez UEFA i działającej na rzecz kibiców z niepełnosprawnością, do wykorzystania przez organizatorów meczów w Polsce. Chodzi o to, by sprzęt nie kurzył się w magazynach stadionów. Ponadto osoby, które odbyły szkolenie z zakresu komentarza audiodeskryptywnego pochodzą z całej Polski, a zainteresowanie wykorzystywaniem sprzętu jest spore.

Trzeba przyznać, że udostępnienie takiego komentarza na meczach Euro 2012 to skok jakościowy w naszym kraju. Nie jest to zupełna nowość. Pierwsze w Polsce próby z audiodeskrypcją na stadionie podejmowano w 2007 r. w Białymstoku na meczach miejscowej Jagiellonii. Od niedawna tego typu komentarz dostępny jest podczas spotkań Wisły Kraków i Lecha Poznań. Wciąż są to jednak tylko próby, nie systemowe rozwiązania.

Stadion Lecha Poznań
Stadion Lecha Poznań, fot: Piotr Parus

Łukasz Chmielewski jest kibicem Legii Warszawa i osobą niewidomą, ale chodzi na tzw. żyletę – trybunę dla najzagorzalszych fanów. Na razie może liczyć na kolegów, którzy powiedzą mu, co się dzieje.

– Wiem, że jest sektor dla osób niepełnosprawnych na wózkach, ale nie myśli się np. o niewidomych – ubolewa.
W Legii usłyszeliśmy, że audiodeskrypcja jest rozważana, prowadzone są rozmowy, ale wygląda na to, że na szybkie pojawienie się jej nie ma co liczyć. W zapisach licencyjnych, umożliwiających klubom występy w Ekstraklasie, audiodeskrypcja nie jest wymagana. Dość ogólnikowo zaznaczono tylko, że na stadionach muszą być miejsca i toalety dla osób z niepełnosprawnością.

Szara polska rzeczywistość
W piłkarskiej Ekstraklasie nie jest najlepiej nawet z dostępnością dla osób na wózkach. Paweł Parus, prezes Klubu Kibiców Niepełnosprawnych Śląska Wrocław, jeździ z kolegami na mecze po Polsce. Jego zdaniem, bardzo dużo się zmieniło, a obok stadionów na Euro powstało trochę nowych obiektów. Z zasady są o niebo lepiej dostosowane niż stare, na których osoby na wózkach stoją zazwyczaj na murawie. Ale nie to jest najgorsze. Najmniej komfortowe są areny, gdzie trzeba się wdrapać po schodach na górę tylko po to, by z drugiej strony zejść na dół. Takie stadiony nazywają „dożynkowymi”. W Ekstraklasie takich obiektów jest na szczęście coraz mniej.
– Na 16 zespołów w Ekstraklasie połowa ma obiekty, na które można wjechać i w dość komfortowych warunkach oglądać mecze – ocenia. – Widać więc poprawę, natomiast nie jest doskonale. Zbyt dużo jest zaniedbań z przeszłości, żeby można to poprawić w ciągu 5–10 lat.

A co z niższymi ligami? Mariusz Rutkowski nie ma tyle szczęścia, co Paweł Parus, bo jego klub Promień Żary gra w III lidze, a to w sumie czwarty poziom rozgrywek.
– Większość stadionów nie jest przystosowana – mówi.

Trudno mu się poruszać po obiekcie własnego klubu, a przecież znają go tam doskonale. Stadion należy do miasta, a tam tłumaczą, że nie ma pieniędzy na dostosowanie. Mariusz należy do najwierniejszych kibiców drużyny, więc, mimo iż porusza się na wózku, jest na meczach wyjazdowych. Pomagają mu koledzy, bo sam by się raczej nie wybrał na takie wyprawy. Stadionom niższych lig towarzyszą raczej piaszczyste ścieżki, progi i schodki. Małe kluby liczą każdą złotówkę, więc zdaniem Mariusza Rutkowskiego jedynym sposobem zapewnienia na nich podstawowej dostępności jest jakiś przymus prawny lub licencyjny. W 2006 r. zobaczył inny świat. Był na stadionie w Dortmundzie na meczu mistrzostw świata Niemcy–Polska. Przegapił pierwszy kwadrans meczu, bo... tylko podziwiał ogromne trybuny.

– Tam wszystko jest dostosowane. Nie było żadnych krawężników, wszędzie można dojechać – opowiada. – Do tego siedziałem przy linii środkowej, więc miałem idealne miejsce. Klose leżał sfaulowany dwa metry ode mnie.

 Na zdjęciu: Stadion Narodowy
Stadion Narodowy w Warszawie, fot.: Piotr Stanisławski

Przyznaje, że w kwestii dostosowania stadionów Niemcy wysoko zawiesili poprzeczkę.
– Jak później jeździłem po Polsce na mecze reprezentacji, to różnie bywało. Taka polska rzeczywistość – przyznaje.

1 lipca sprawdzi dostępność stadionu w Kijowie – udało mu się wylosować bilet na finał Mistrzostw Europy. Potem wróci do pokonywania barier na stadionach polskiej ligi. Niestety, na razie wygląda na to, że jedynie awans do Ekstraklasy może mu zapewnić komfortowe kibicowanie.

Kibicuj w Strefie
Dla kibiców, którym nie udało się zdobyć biletów, w wielu miastach w Polsce powstaną Strefy Kibica – najbardziej okazałe w czterech miastach gospodarzach turnieju. Będzie tam można bezpłatnie oglądać mecze na telebimach, skorzystać z oferty gastronomicznej i wielu atrakcji.

Największa Strefa Kibica powstanie pod Pałacem Kultury w Warszawie, nawet dla 100 tys. kibiców. Przed trybunami staną dwa podesty – każdy dla 20 osób na wózkach. Nie będzie osobnej, eksponowanej platformy (osoby z niepełnosprawnością nie przepadają za takim wyróżnianiem w tłumie). Na podesty nie ma rezerwacji. 10 proc. toalet będzie dostosowanych, część gastronomii również. Dla osób niedosłyszących pojawią się pętle indukcyjne, nie jest przewidziana audiodeskrypcja dla osób z dysfunkcją wzroku. Miasto zorganizować ma zbiorowy transport, który kierowany będzie do wejścia możliwie najbliżej trybuny. Tam też będzie dostosowany punkt informacyjny. Dostępne mają być wszystkie wejścia.

Po 30 tys. osób zmieści się w Strefach Kibica na Placu Zebrań Ludowych w Gdańsku, na Placu Wolności w Poznaniu i Rynku we Wrocławiu. W Gdańsku Strefa będzie bezpłatna oprócz dni z koncertami. Przewidziane są dwa wejścia bez barier i platforma. Platforma blisko sceny ma być też we Wrocławiu. Wstęp bezpłatny z wyjątkiem dnia z koncertem. W Poznaniu powstanie podest dla osób z niepełnosprawnością i ich opiekunów. Ma być osobne wejście, na uboczu, by jak najłatwiej dotrzeć do miejsc. W każdej ze stref dostosowane mają być toalety i część gastronomii. Rozważane jest zainstalowanie pętli indukcyjnych, ale na audiodeskrypcję raczej nie ma co liczyć.

Mniejsze Strefy Kibica będą m.in. w Białymstoku, Bydgoszczy, Częstochowie, Gnieźnie, Krakowie, Miliczu, Pile, Rybniku, Wyszkowie. Dużą ich część przygotowuje spółka Prowokator. W Krakowie będzie Strefa na Błoniach, natomiast pięć ciężarówek firmy z telebimami odwiedzi ok. 85 miast (więcej na: www.fancitytour.pl). Od przedstawiciela spółki usłyszeliśmy, że nie rozważano obecności w Strefach Kibica osób z niepełnosprawnością. Obiecano jednak pochylić się nad tą kwestią.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

  • SK Warszawa
    03.06.2012, 08:46
    na podesty dla niepełnosprawnych jest rezerwacja http://niepelnosprawni.uefaeuro2012.um.warszawa.pl/ i nie ma pętli
    odpowiedz na komentarz
Prawy panel

Wspierają nas