Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Szermierka: wiemy, kto pojedzie do Londynu

11.07.2012
Autor: Paulina Malinowska-Kowalczyk
Źródło: inf. własna

Dziesięcioro zawodników uprawiających szermierkę na wózkach będzie reprezentowało Polskę na igrzyskach paraolimpijskich w Londynie. Wśród nich znaleźli się utytułowani zawodnicy, ale jest też dwoje absolutnych debiutantów. Szanse na medale są – ale trzeba będzie o nie ciężko walczyć.

Już w Pekinie było o nie bardzo trudno. Nie powtórzyły się sukcesy z Aten czy Sydney i pewnie prędko sytuacja ta się nie zmieni. Z Chin do Polski przyjechały tylko dwa brązowe medale zdobyte przez doświadczonych zawodników Dariusza Pendera i Stanisława Stańczuka. Warto jednak dodać, że na 30 rozdanych medali 22 zdobyli Azjaci. Dla Europy pozostało zaledwie 8 krążków, z czego dwa trafiły do nas. Naturalnie Pender i Stańczuk do Londynu jadą, jednak by znaleźć się w strefie około medalowej, będą musieli dać z siebie wszystko. 

– Trudno  rokować – mówi trener kadry szermierzy Tadeusz Nowicki. – Kiedyś było tak, że byli zawodnicy, którzy zawsze wracali z medalami. Aż do tegorocznego Pucharu Świata w Lonato,  na którym Dariusz Pedner nie zdobył nic. To mocno ostudziło nasze oczekiwania.
Gdyby brać pod uwagę wyniki tegorocznej „Szabli Kilińskiego”, w czasie której zdobyliśmy tylko sześć brązowych medali pod nieobecność najsilniejszych Chińczyków, to faktycznie jest kiepsko, zwłaszcza że w Londynie o brązowy krążek też trzeba będzie stoczyć pojedynek i to z zawodnikiem ze ścisłej czołówki światowej, która w niektórych grupach jest bardzo szeroka.

– Jestem przekonany, że szanse medalowe mają również Grzegorz Pluta i Marta Fidrych – dodaje Nowicki. – Po cichu na nich liczę.

Dla Marty Fidrych będzie to pierwsza tak wysokiej rangi impreza, istotne będzie zatem, jak poradzi sobie psychicznie ze startem. Bardzo dobrze spisała się na „Szabli”; zdobyła brąz w szpadzie  (kat. A), a to dobry prognostyk na Londyn. 
– Brąz Marty dobrze wróży. Jest młodą zawodniczką, a proces szkolenia w szpadzie jest dłuższy. Poza tym szanse medalowe ma również drużyna szpadowa kobiet – mówi Nowicki.

Podczas tegorocznej „Szabli Kilińskiego” drużyna szpadowa kobiet zdobyła brąz.

- Z Chinkami czy Rosjankami mamy małe szanse wygrać – mówi Nowicki – ale z Wegierkami – owszem.

Debiutantem na igrzyskach będzie również Adrian Castro, ale na razie nie jest to jeszcze zawodnik, który walczy o medale. Niestety nie będziemy mogli liczyć na drużynowy występ panów we florecie, gdyż nie zakwalifikowali się oni na igrzyska. Ostatecznie w Londynie będą nas reprezentować następujący zawodnicy: Marta Fidrych, Marta Makowska, Dagmara Witos-Eze, Adrian Castro, Piotr Czop, Stefan Makowski, Dariusz Pender, Grzegorz Pluta, Radosław Stańczuk i Zbigniew Wyganowski. Igrzyska zaczną się za niewiele ponad miesiąc.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas