Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Pełnomocnik obiecuje m.in. rozwiązanie problemu pułapki rentowej

02.09.2020
Autor: not. Mateusz Różański
Popiersie Pawła Wdówika w garniturze i pod krawatem

Jeszcze we wrześniu rząd zajmie się pułapką rentową, a także jeszcze w tym roku przedstawi strategię deinstytucjonalizacji i długo oczekiwaną ustawę o reformie orzecznictwa. To zaledwie kilka z informacji, którymi podzielił się z nami podczas wideoczatu Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, Paweł Wdówik.

Podczas drugiego już w tym roku wideoczatu, 2 września, podczas którego Paweł Wdówik odpowiadał na pytania odbiorców mediów Integracji poruszono m.in. temat świadczeń dla opiekunów osób z niepełnosprawnościami, reformy orzecznictwa, ale też aktywności zawodowej osób niepełnosprawnych i działań na rzecz opartego na społecznościach lokalnych systemu wsparcia.

Spotkanie było na żywo transmitowane za pośrednictwem kanału Integracji na YouTube, profilu na Facebooku i portalu Niepelnosprawni.pl. Dzięki uprzejmości Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej tłumaczone było na Polski Język Migowy.

Poniżej cały zapis wideoczatu.

Ministerstwo popiera zrównanie świadczeń dla opiekunów. Problemem są pieniądze 

- Boleśnie pilną i najważniejszą sprawą jest kwestia wsparcia finansowego dla opiekunów osób z niepełnosprawnością – odpowiedział na pytanie dotyczące wsparcia tej grupy Paweł Wdówik.

Wskazał na ogromne różnice w kwotach, przyznanych poszczególnym grupom opiekunów – jak choćby tzw. matkom EWK czy opiekunom osób dorosłych, którzy otrzymują prawie trzykrotnie mniej pieniędzy niż opiekunowie dzieci z niepełnosprawnością. 

- Choć sam jestem osobą niepełnosprawną, po przyjściu do ministerstwa jestem zaskoczony i przytłoczony skalą tego problemu – powiedział pełnomocnik.

Przy okazji zaznaczył, że kwestia świadczeń dla opiekunów jest poza jego oficjalnymi kompetencjami, w dużej mierze określonymi przez Ustawę o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych.

Pełnomocnik powiedział też, że choć jego resort popiera wyrównanie świadczeń, to samo to poparcie i działania jego jako pełnomocnika, to o wiele za mało. 

- Wyrównanie świadczeń gdy jedno wynosi 620, a drugie 1830 złotych to są dziesiątki miliardów złotych. Dlatego nie wystarczy, że pani minister jest za tym. Sprawa musi dotknąć ministerstwa finansów – powiedział pełnomocnik. 

Reforma orzecznictwa. Konsultacje jeszcze w tym roku 

Paweł Wdówik zauważył, że kwestia świadczeń to jedna z tych spraw, które wymagają reformy orzecznictwa. A prace nad nią trwają już od 2016 roku. 

- Liczymy, że jeszcze tej jesieni uda nam się upublicznić projekt ustawy orzeczniczej i przekazać go do konsultacji społecznych – obiecał wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej. 

Poinformował on, że póki co trwają konsultacje między ZUS a Biurem Pełnomocnika ds. Osób Niepełnosprawnych w sprawie szczegółowych zapisów ustawy. Ta zaś, zdaniem pełnomocnika, ma wiele zalet. Jak choćby opis funkcjonalny niepełnosprawności oparty na ICF. Pozwoli to na precyzyjne określenie tego, w jakim stopniu dana osoba jest zależna od innych i jak intensywnego wsparcia potrzebuje. To pomoże zarówno osobom najbardziej aktywnym, ale też tym, które określane są jako najmniej samodzielne. 

Przy okazji Paweł Wdówik zapewnił, że nowe orzecznictwo wcale nie ma na celu masowego „uzdrawiania” i odbierania orzeczeń o niepełnosprawności. 

Środki bezpośrednio do osoby z niepełnosprawnością, a nie jej opiekuna 

Celem, i to dalekosiężnym, nakreślonym przez pełnomocnika, jest zmiana całego systemu wsparcia tak, by pieniądze przypisane były nie do opiekuna, ale do samej osoby z niepełnosprawnością. To pozwoli zlikwidować problem progów dochodowych, ale też sprawi, że opiekunowie będą mogli podjąć pracę bez strachu przed utratą świadczenia. Ma to się stać jeszcze w tej kadencji parlamentu. 

Jedna z uczestniczek wideoczatu zapytała o sytuację dorosłych osób z autyzmem, które trafiają do domów pomocy społecznej, gdzie są skazywane na regres i wegetację. 

- Osoby z autyzmem nie powinny być w DPS!  – odpowiedział stanowczo pełnomocnik rządu.

Podkreślił, że sytuacja osób z autyzmem jest jednym z priorytetów jego działań. Wiceminister ma świadomość tego, że obecnie funkcjonujące rozwiązania – jak choćby przyjęte w zeszłym roku Środowiskowe Domy Samopomocy typu „D” są niewystarczające. Stąd stworzenie w ramach Funduszu Solidarnościowego programu Centrów Opiekuńczo-Mieszkalnych. 

Deinstytucjonalizacja albo „unia zakręci kurek”

Przy tej okazji nie mogło zabraknąć tematu deinstytucjonalizacji, czyli odejścia od opieki opartej na wielkich instytucjach, jak np. DPS-y na rzecz usług świadczonych w społecznościach lokalnych. 

- Przyjęcie strategii deinstytucjonalizacji jest niezbędne, by Polska otrzymała pieniądze w ramach funduszy unijnych. Dlatego ona po prostu musi być przyjęta i zaakceptowana przez Brukselę jeszcze w tym roku – zauważył Paweł Wdówik. 

W odpowiedzi na inne pytanie pełnomocnik powiedział, że czymś absolutnie nie do przyjęcia jest to, że wciąż jeszcze środki unijne kierowane są na budowę wielkich DPS-ów. 

Jednym z elementów budowania systemu opartego na świadczonych lokalnie usługach są programy realizowane w ramach Funduszu Solidarnościowego. Oprócz wspomnianych Centrów Opiekuńczo-Mieszkalnych, są to programy dotyczące opieki wytchnieniowej i usług asystenckich. Ich problemem, zdaniem pełnomocnika, jest to, że po środki przeznaczone na te usługi niezbyt chętnie sięgają samorządy. 

Samorządy nie chcą opieki wytchnieniowej

- Dlatego zmniejszyliśmy środki dla samorządów i uruchomiliśmy równoległe programy dla organizacji pozarządowych. W przeciwieństwie do samorządów zainteresowanie świadczeniem usług asystenckich jest ogromne – powiedział pełnomocnik.

Odniósł się w ten sposób do zarzutów, że rząd obciął wydatki na program opieki wytchnieniowej i usług asystenckich. Przy okazji poinformował też, że 4 września zostanie ogłoszony program „Opieki Wytchnieniowej” skierowany do organizacji pozarządowych, które zdają się być bardziej zainteresowane prowadzeniem tego typu usług niż samorządy. 

Ale to nie koniec planów pełnomocnika, dotyczących wspierania osób z niepełnosprawnością i ich opiekunów. 

- Docelowo od 2022 roku chcemy wpisać do ustawy usługi asystenckie i opiekę wytchnieniową jako obowiązki samorządów. I tak jak samorządy mają obowiązek prowadzenia szkół, tak samo będą musiały zapewnić usługi asystenckie i opiekę wytchnieniową – obiecał wiceminister.

Pułapka rentowa odejdzie do przeszłości? 

Podczas wideoczatu nie mogło zabraknąć też tematu rynku pracy – a zwłaszcza pułapki rentowej. 

- Mamy gotowe przepisy dotyczące pułapki rentowej, chcielibyśmy zająć się tym od strony legislacyjnej jeszcze we wrześniu. Mamy policzone koszty likwidacji pułapki rentowej i są one zaskakująco niskie. I jest to rzecz, którą najszybciej uda się nam załatwić – zapowiedział wiceminister Wdówik. 

W mniej optymistycznym tonie odniósł się on do sprawy zatrudnienia osób z niepełnosprawnością w urzędach państwowych i samorządowych. 

Urzędy nie zatrudniają 

- Kwestia zatrudnienia osób z niepełnosprawnością w administracji woła o pomstę do nieba. Ale nie mamy realnych narzędzi do tego, by zobligować urzędy, by to zmieniły – zauważył Paweł Wdówik. – Pewien wojewoda powiedział mi, że jest potworny opór i strach przed zatrudnianiem osób z niepełnosprawnością wśród pełnosprawnych pracowników – dodał. 

Według obserwacji pełnomocnika, instytucje publiczne mają po prostu wpisane w budżet kary na PFRON. Z drugiej zaś strony nie mogą one korzystać ze środków PFRON dostępnych choćby dla firm prywatnych. 

- Myślimy nad zmianą prawa tak, by umożliwić pobieranie środków z PFRON przez administrację publiczną, choćby na dostosowanie miejsca pracy – wskazał. 

Pomoc dla osób chorujących psychicznie 

Podczas wideoczatu poruszono też m.in. kwestię osób chorujących psychicznie i ich specyficznych potrzeb, które są często niewidoczne dla polskiego systemu wsparcia. Tu Paweł Wdówik odniósł się do czasów, gdy kierował Biurem ds. Osób Niepełnosprawnych na Uniwersytecie Warszawskim. Tam spośród prawie 1600 zarejestrowanych studentów z niepełnosprawnością prawie 900 było osobami chorującymi psychicznie. 

- Skoro Pan Bóg mnie postawił w tym miejscu, to wierzę, że uda mi się wypracować rozwiązania dotyczące osób z chorobami psychicznymi na skalę ogólnopolską. Tak, by te osoby mogły normalnie godnie żyć – zaznaczył. 

Pełnomocnik: Czekam na wasze pytania 

To oczywiście nie wszystkie tematy poruszone podczas wideoczatu, który w całości dostępny jest w naszych mediach.

Wkrótce na naszym portalu pojawi się też pełen zapis tego spotkania.

Paweł Wdówik zachęcił Czytelników naszego portalu, by przesyłali mu swoje pytania pocztą elektroniczną na adres: pawel.wdowik@mrpips.gov.pl

Zapowiedział też, że chętnie weźmie udział w kolejnym wideoczacie z Czytelnikami naszego portalu, i to jeszcze w październiku, gdzie będzie miał okazję podzielić się konkretnymi dokonaniami. 

 

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

  • Pułapka rentowa
    Hir
    13.12.2020, 13:22
    Osoba niepełnosprawna (na rencie zus czy socjalnej) już dawno powinna byś zniesiona mniej biurokracji będzie a urzędnik który tym się zajmuje może zająć się czymś innym w zusie. zus więcej zyska. bo niepełnosprawni będą płacić większe podatki i więcej osób będzie chciało szukać pracy i pracować. A nie karać osób niepełnosprawnych czy na rencie z zus czy socjalnej by oddały przekroczony limit a na rękę dostała mniej złotych musi dopłacić podatek np limit za 2019 r był 38000zł a został przekroczony do kwoty 41000zl to jest do oddania zusowi 3000zł z czego na rękę może było 2200 do tej kwoty trzeba doliczyć podatek 800zł. I tak karze się niepełnosprawnych. a do pracy chodził i sumienie pracował za frii plus ten podatek kara. lepiej urlop bez płatny jak pracodawca chce iść nam na rękę to jest nagroda ( bez pracy i wypłaty) jestem za likwidacją tego limitu. wtedy wzrośnie zatrudnienie niepełnosprawnych i nie dzielmy socjalnych na zusowskich bo niepełnosprawny jest niepełnosprawny jeden jest od urodzenia a drugi w czasie pełnoletnim stał się niepełnosprawnym. 10 lat to likwidują to jest koszmar albo brak wsparcia dla niepełnosprawnych. Pewnie w Zusie jest ktoś za to odpowiedzialny i jemu jest na rękę by tak było bo dostaje premie za nadzór czym więcej ukarzą niepełnosprawnych. wciąż robią nam pod górkę.
    odpowiedz na komentarz
  • Pytanko
    Marek
    19.10.2020, 22:56
    I co wiadomo co z tym projektem likwidacji pułapki rentowej??
    odpowiedz na komentarz
  • Pułapka rentowa
    Robert
    23.09.2020, 20:56
    Koniec września, a tu cisza jak makiem zasiał. Pan Pełnomocnik znowu naobiecywał.....
    odpowiedz na komentarz
  • Świadczenia dla opiekunów niepełnosprawnych osób dorosłych.
    piotrcrass
    05.09.2020, 21:57
    Jeśli opiekun bieżne świadczenie za opiekę 24 godziny na dobę nad chorą osobą to jak ma zacząć pracować skoro musi się opiekować?!Opiekunkę Społeczną poślecie do chorej osoby na 24 godziny?Przecież to CHORE! Do tego przypisanie świadczenia dla osoby niepełnosprawnej a nie opiekuna uniemożliwi mu bycie ubezpieczonym i emeryturę za lata (pracy) opieki.Ps.miliardy idą na wiele rzeczy więc co tu kombinować!Państwo tu podniesie a tam opuści i pieniądze są jak od lat z resztą.
    odpowiedz na komentarz
  • a zasiłki stałe dla O bez prawa do renty?
    Gorszy ON
    04.09.2020, 21:32
    Kiedy wreszcie zmieni się ustawa, która nie będzie wliczać zasiłku pielęgnacyjnego, dodatku mieszkaniowego i energetycznego jako dochód? Pomijam że to że świadczenie jest wyliczane jeszcze na podstawie dochodu członków rodziny. To jest przykre, ZUS uzdrowił na papierze, odebrał prawo do renty, ale zdrowie nie polepszone. Jak żyć za 300zł zasiłku stałego + 215zł pielęgnacyjnego, gdzie nie można nic dorobić, a wy się zajmujecie pułapkami rencistów którzy mają prawo dorobić. Przykre, za chwilę każdy rencista który nie ma świadczenia przyznanego dożywotnio może zostać uzdrowiony, a po owej reformie to marne szanse na rentę, no chyba że wam o to chodzi aby jak najwięcej osób zmarło z głodu i braku leków
    odpowiedz na komentarz
  • Pułapka rentowa
    niedowiarek
    04.09.2020, 15:21
    Dla jasności trzeba wytłumaczyć,że zakłady płacące kary będę płacić je dalej,bo tak jest im na rękę.Tylko znikome struktury przyjmują.Pan pełnomocnik już w swoich zdaniach,które można mu wyjąć z ust chce powiedzieć "macie pecha,ale nic nie możemy zrobić". Pan pełnomocnik doskonale wie,jaki jest prawdziwy problem,czyli zaczynając od strachu podjęcia pracy,po następne idące ze sobą czynniki,łączące się z ZUS.Rozwiązania są bardzo proste,tylko nie chce się ich stosować,bo trwanie w takim półśrodku jest bardzo korzystne na różne sposoby.Z racji widzenia finansów,muszą zgrać się jeszcze dwie podstawowe rzeczy.Pułapka rentowa - niby jak mówi Pan pełnomocnik zostanie zniesiona,jednak aby wystąpił czynnik wiążący, pierwszy musi wystąpić (na razie nie wystąpił),a drugi w postaci chęci pracodawcy(mówię teraz np.o administracji procent jest śmieszny).Nie można mówić jest kiepsko.Takie rzeczy nie są załatwiane od ręki,to prawda,ale nie 10 lat.Napiszę jak jedna z poprzedniczek.Wiara w to jest mitem.
    odpowiedz na komentarz
  • że niby budzetowka nie moze pobierac dofinansowan z pfron po przekroczeniu wskaznika 6% ozn?
    ON znacznie optymistyczna
    03.09.2020, 22:52
    skąd takie słowa w ustach pełnomocnika rządu? otoz moze. tyle ze urzedy te sankcje na pfron (kary za niezatrudnianie wymaganej ilosci OzN) płacą jeszcze lzejsza reka niz w np duzych korporacjach. chyba to po prostu jakies skostnienie mentalne.
    odpowiedz na komentarz
  • Obiecanki :-)
    realista
    03.09.2020, 21:02
    Zniesienie obiecywane od ładnych kilku lat i co ? I nic. Ten rząd i sejm stracili po wyborach wiarygodność
    odpowiedz na komentarz
  • ... pułakpa rentowa
    K.L.A.
    03.09.2020, 17:57
    Pułapka rentowa jest akurat "najmniejszym" problemem, mocno teoretycznym. Przy takiej ilości śmieciowych etatów dotyczy ona promila ON. Najprostszym, i najszybszym przy dobrych chęciach, rozwiązaniem byłoby wprowadzenie, że po przekroczeniu przez kwartał, w następnym renta jest zawieszana lub zmniejszana (bez konieczności zwrotu). Zlikwidowałoby to strach przed podjęciem pracy, która może "nie wyjść" i utratą jedynego źródła utrzymania. Ponadto po przekroczeniu 70% socjalna powinna być obniżana złotówka za złotówkę. Trudno bowiem obronić stanowisko, że ktoś zarabiający około 5 tysięcy brutto jest "całkowicie niezdolny do pracy od dzieciństwa" i dlatego całą rentę mieć powinien. ;-) Czym innym jest "dorabianie" do renty na ćwiartkę, czy połówkę, a czym innym normalna i dobrze płatna praca.
    odpowiedz na komentarz
  • Pułapka rentowa
    jeżyk
    03.09.2020, 15:14
    Przestańmy wierzyć w zapewnienia,to fikcja.Jeśli ktoś nie potrafi zrobić tego podczas swojej poprzedniej kadencji nie zrobi tego nigdy.Podobnie było przez 2-ie kadencje u poprzedników.Odbieranie rent,to nieporozumienie.Reformy takiego pokroju z punktu widzenia ekonomi i socjologii kryzysu nie powinno się wprowadzać szybko,pośpiech tutaj jest najgorszym doradcą.Niestety walka o każdą złotówkę pokazuje jak naprawdę wygląda sytuacja finansów publicznych i jak bardzo przenoszone są obciążenia finansowe pomiędzy różnymi grupami społecznymi.Czy ktoś zdaje sobie sprawę,co będzie z człowiekiem,który straci rentę i nie będzie mógł szukać pracy,bo jest epidemia i mieszka w czerwonej strefie.Przecież to absurd który sam się obala.Dobra zmiana,tak trzymać dalej,niedługo nie będziecie potrzebować orzeczników ZUS,bo zabraknie wam rencistów,wszyscy papierowo zostaną uzdrowieni.
    odpowiedz na komentarz
  • Pulapka rentowa
    Basia
    03.09.2020, 12:37
    Nie wierzę, że coś się w tej kwestii zmieni. Kolejne zapewnienia rządzących pozbawiły mnie złudzeń.
    odpowiedz na komentarz
  • Bezwarunkowy dochód podstawowy 500 zł netto dla emerytów z niepełnymi emeryturami i niepełnosprawnych bez rent i zasiłków
    a reforma orzecznictwa
    03.09.2020, 12:12
    Reforma orzecznictwa nie jest sprawą pilną .Obecne przepisy są takie ,że trudno dostać rentę .Argumentem ,by odłożyć w czasie tę reformę jest fakt ,że jesteśmy w środku pandemii.Nie wiadomo jak będzie na rynku pracy , czy osoby , które np. stracą rentę po reformie znajdą pracę .To trudny czas. Wielu niepełnosprawnych żyje np. w czerwonej strefie , gdzie praktycznie nie ma możliwości zwykłej komunikacji autobusowej .Reforma to dodatkowy stres w tym czasie i dla niepełnosprawnych i dla ich rodzin , bo ich też może dotknąć np. bezrobocie i nie będą w stanie pomóc finansowo niepełnosprawnemu z rodziny .Co się tyczy pułapki rentowej to większości niepełnosprawnych nie dotyczy .ON pracujący fizycznie w zakładach pracy chronionej lub ZAZ zwykle zarabia minimalną ,a na stażach jeszcze mniej .Ludzie z niepełnosprawnością bez rent nie mają pułapki rentowej ,ale nikt im tyle nie da.W moim pytaniu do Pana Ministra ,była prośba , by bezrobotne osoby z niepełnosprawnością , które nie mają renty ,ani zasiłku dla bezrobotnych i z opieki społecznej też nic nie dostają , bo mieszkają u rodziny , która nie kwalifikuje się do pomocy z gminy mogły dostać choć 500 zł netto dochodu podstawowego , by miały na chleb.To dotyczy szczególnie osób z drugą grupą inwalidzką ,a także o to by dofinansowanie do miejsc pracy z PFRON dla ON bez rent było wyższe , także na otwartym rynku pracy , by mieli lepsze szanse na zarobienie na życie .Pytanie ,które jest prośbą zadane już drugi raz , ale bez odpowiedzi .Nie wiem ,ale chyba nikt tego pytania nie zadał Panu Ministrowi ,a jest o wiele ważniejsze od ciągle powtarzanej pułapki rentowej , bo dotyczy może większej grupy osób z niepełnosprawnością .Dotyczy niepełnosprawnych bez rent.
    odpowiedz na komentarz
  • Słowo klucz "obiecuje"
    ktoś
    03.09.2020, 07:50
    Słowem kluczem jest obiecywanie, ale bez podania dat. Mówiąc na przykład o pracy w administracji dla ON, to ja zadałbym to pytanie dalej. Niby dofinansują, może coś urzędom, ale jak przekonają urząd, że ON po 5 latach bezrobocia i 10 latach sprzątania, w wieku lat 40, będzie postrzegany jako równy kandydat młodej i ambitnej damie w wieku lat 20? Dofinansowanie stanowiska jest najmniejszym problemem, większym jest pensja. Rzecznik tego pewnie nie wie, bo przecież takiej dyskryminacji wiekowej w Polsce nie ma. Chciałoby się rzec, że tak samo jak pisemny zakaz jazdy po pijaku i kary problem zlikwidowały na drogach. ;) Druga sprawa to niepowiązanie dofinansowań z wynagrodzeniem. Niewidomy cieć nie widzi tyle samo, co niewidomy urzędnik, a zarabiają inne kwoty i ich ubytek kwotowy w wydajności pracy jest inny.
    odpowiedz na komentarz
  • Czyżby zabrakło ludzi do pracy???
    wertyk
    02.09.2020, 22:13
    Zmiana orzecznictwa nie ma na celu uzdrawiania?Chciałbym w to wierzyć,niestety ,nie wierzę w bajki.Brakuje pieniędzy.Człowiek z różnymi dysfunkcjami najlepiej wie,czy przyjmą go do pracy.Ministerstwo zapomina o jednym,udając,że nie ma problemu.Niestety jest i zawsze będzie,póki nie zmieni się mentalność pracodawców,którzy głównie w administracji nie mają ochoty zatrudniać osób niepełnosprawnych.Żadna ustawa nie pomoże tutaj,wie doskonale o tym ministerstwo. ''Kwestia zatrudnienia osób z niepełnosprawnością w administracji woła o pomstę do nieba. Ale nie mamy realnych narzędzi do tego, by zobligować urzędy, by to zmieniły – zauważył Paweł Wdówik. – Pewien wojewoda powiedział mi, że jest potworny opór i strach przed zatrudnianiem osób z niepełnosprawnością wśród pełnosprawnych pracowników – dodał". No cóż 2 kadencja i dalej zwykła kpina z niepełnosprawnych.Skoro nie potrafi się przez 5 lat nic zrobić,nic nie zrobi się przez 10 i nigdy.Każdy doskonale to wie.
    odpowiedz na komentarz
Prawy panel

Wspierają nas