Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Niesamodzielny pacjent z objawami COVID-19 trafia do lekarza. Co dalej?

24.09.2020
Autor: Beata Dązbłaż, fot. pixabay.com
Źródło: nfz.gov.pl
leży próbka patyczki formulasz maseczka i rękawiczki zielone

Do lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej w całej Polsce trafiła procedura postępowania w sytuacji, gdy trafi do nich pacjent z objawami COVID-19, również ten niesamodzielny. 

Pacjent, który nie jest samodzielny, a ma objawy mogące wskazywać na zakażenie COVID-19 (gorączka, duszność, kaszel, utrata węchu lub smaku), kontaktuje się telefonicznie z lekarzem podstawowej opieki zdrowotnej (POZ). Jeśli pacjent samodzielnie nie może udać się do punktu drive thru, lekarz kontaktuje się z Wojewódzką Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną (WSSE) i informuje o konieczności wykonania testu u danego pacjenta. Wtedy to stacja wystawia zlecenie wykonania testu i wysyła do pacjenta karetkę tzw. „wymazówkę”.

Następnie lekarz zgłasza do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej (PSSE) pacjenta z podejrzeniem zakażenia koronawirusem poprzez wypełnienie  formularza w systemie gabinetowym lub w aplikacji gabinet.gov.pl.  

Pacjent ma dostęp do swojego wyniku testu w Internetowym Koncie Pacjenta, jest on także widoczny w systemie dostępnym dla Wojewódzkich i Powiatowych Stacji Sanitarno-Epidemiologicznych.  

Następnie WSSE informuje lekarza POZ  o wyniku badania, lekarz przekazuje informację o wyniku dodatnim pacjentowi oraz o konieczności udania się przez niego do oddziału zakaźnego czy obserwacyjno-zakaźnego. Tam zostanie podjęta decyzja o przyjęciu do szpitala lub rozpoczęciu izolacji w izolatorium lub izolacji domowej. 

Szczegółowe informacje na stronie NFZ. 

 

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

  • byle nie na izolatkę w zakaźnym
    Marecki
    25.09.2020, 12:24
    Byłem, doświadczyłem - b.smutne. ON-pacjent niesamodzielny np. tetraplegik jest pozostawiony sam sobie. Personel każdorazowo, na każde przywołanie, przebiera się w marsjański uniform - inny/osobny dla każdej z izolatek. To powoduje ogromne 'korki' niczym ktoś się pojawi na wołanie (dzwonki niedostępne dla tetry). Zakaz odwiedzin potęguje osamotnienie i bezsilność.
    odpowiedz na komentarz
  • Byle nie do szpitala.
    Marcin
    24.09.2020, 21:17
    Przyjmują pacjenta niesamodzielnego do szpitala a tam... schody. Na dzień dobry powiedzą, to nie Leśna Góra, nie mamy materaca przeciwodleżynowego, łóżko z lat 80-tych ubiegłego wieku, pielęgniarki i salowe z obolałymi kręgosłupami, zero podnośników transportowych, brak odpowiednio dostosowanej toalety i brak jakichkolwiek procedur jak z takim pacjentem postępować.
    odpowiedz na komentarz
  • driver thru
    Ola
    24.09.2020, 19:07
    Proszę przetłumaczyć to na język polski, bo zwrot jest niezrozumiały dla większości ludzi. Artykuł informacyjny musi być zrozumiały. Jesteśmy w Polsce, ludzie tutaj posługują się językiem polskim. Swoją drogą poprawnie pisze się to inaczej
    odpowiedz na komentarz
  • A transport?
    Miś
    24.09.2020, 14:18
    W każdej sytuacji zapewnią takiemu pacjentowi dowóz/przywóz?
    odpowiedz na komentarz
Prawy panel

Wspierają nas