Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

RPO: Pieniądze nie idą za niepełnosprawnym uczniem

09.10.2012
Autor: Beata Rędziak
Źródło: inf. własna

Raport „Równe szanse w dostępie do edukacji osób z niepełnosprawnościami" – to wynik prac Komisji Ekspertów ds. Osób z Niepełnosprawnościami przy Rzeczniku Praw Obywatelskich. Wczoraj wraz z wnioskami i rekomendacjami został on zaprezentowany w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich (BRPO).

- Znosiliśmy wszyscy sytuację, w której edukacja osób z niepełnosprawnością padała ofiarą finansów, braku kompetencji, ale tak naprawdę to nie edukacja, to dziecko z niepełnosprawnością było tą ofiarą. Naszego państwa nie stać na marnotrawienie pieniędzy na edukację ucznia z orzeczeniem. Państwo, które nie dba o edukację ucznia ze szczególnymi potrzebami edukacyjnymi, samo gotuje sobie problem. Co możemy zrobić, by radykalnie poprawić tę sytuację? – pytała prof. Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatelskich, otwierając spotkanie.

Zaznaczyła, że jednym z istotniejszych problemów w tym obszarze jest podwójne orzecznictwo; dziecko, które posiada orzeczenie o niepełnosprawności, nie jest niepełnosprawne dla systemu oświaty. Konieczne jest uzyskanie orzeczenia poradni psychologiczno-pedagogicznej. – Minister edukacji narodowej na spotkaniu ze mną zgodziła się, że tak nie powinno być. Minęło wiele miesięcy, dlaczego to nie zostało jeszcze zmienione? – pytała RPO. To dotyczy także parlamentarzystów, którzy nie potrafią się porozumieć w kwestii zmiany Karty Nauczyciela – tak, by pieniądze nie były marnotrawione – mówiła rzecznik.

Wdrażanie – krok dalej

W rekomendacjach wynikających z raportu „Równe szanse w dostępie do edukacji osób z niepełnosprawnościami" na pierwszym miejscu znalazło się wdrażanie postanowień Konwencji ONZ o prawach osób niepełnosprawnych. – Proszę zwrócić uwagę, że mówimy już o wdrażaniu Konwencji, a nie o jej ratyfikowaniu – zaznaczyła Anna Błaszczak, zastępca dyrektora Zespołu Prawa Konstytucyjnego i Międzynarodowego w BRPO, która prezentowała rekomendacje.

Podkreśliła, że art. 24 Konwencji, odnoszący się do edukacji osób z niepełnosprawnością, był przyczynkiem do sporu, czy mówić o edukacji integracyjnej czy włączającej. – W Polsce na szczęście mówimy o edukacji włączającej, by umożliwić uczniom z niepełnosprawnością edukację na takich samych zasadach jak wszystkim innym – powiedziała Błaszczak.

Wśród zaleceń znalazło się także ustanowienie organu ze strony rządowej koordynującego wdrażanie postanowień Konwencji – zgodnie z jej art. 33. W Polsce na razie nie planuje się stworzenia takiego organu, dlatego też ten postulat znalazł się pośród rekomendacji.

Błaszczak powiedziała, że często spotyka się z pytaniem, co tak naprawdę daje nam ratyfikacja Konwencji ONZ. – Daje nam przede wszystkim nadzór międzynarodowego organu – Komitetu ONZ ds. Osób Niepełnosprawnych – nad wdrażaniem Konwencji w naszym kraju. Tam właśnie Polska będzie składała szczegółowe raporty – podkreśliła przedstawicielka BRPO.

Inne zalecane kwestie to promowanie włączającego systemu edukacji oraz zmiana systemu finansowania edukacji ucznia z niepełnosprawnością. – Nie mówimy, że pieniędzy na edukację włączającą jest za mało; mówimy, że system nie działa. Samorząd obecnie nie jest zobligowany do przekazania subwencji do szkoły, gdzie faktycznie jest uczeń z niepełnosprawnością. Pieniądze nie idą za uczniem – podkreśliła prezentująca.

Wśród pozostałych rekomendacji wymieniono wykorzystanie potencjału szkoły specjalnej i zatrudnionej tam kadry. – Te szkoły mogą stać się centrami doradztwa dla innych. Są potrzebne i często mają ogromne zasoby wiedzy i doświadczenia – powiedziała Błaszczak.

Wymieniła także współpracę szkoły z rodzicami ucznia niepełnosprawnego, zapewnienie im wsparcia psychologicznego, ujednolicenie systemu orzekania o niepełnosprawności uczniów.– Już czas, by osoba niepełnosprawna nie musiała przed wieloma organami udowadniać swojej niepełnosprawności – podkreśliła Błaszczak.

Za ważne eksperci uznali także uelastycznienie systemu wsparcia dla ucznia z niepełnosprawnością. Często chodzi o proste sprawy jak np. przesadzenie do pierwszej ławki ucznia z niedosłuchem czy słabowidzącego. Istotną kwestią jest również monitorowanie kształcenia ucznia z niepełnosprawnością. – Dziecko co roku zmienia szkołę – czy ktoś sprawdza, dlaczego tak się dzieje? – pytała przedstawicielka BRPO.

Kolejnym wskazaniem jest dostępność architektoniczna budynków dla uczniów z niepełnosprawnością, dostępność systemów komunikacyjnych i informatycznych oraz odpowiednie podręczniki i pomoce dydaktyczne.

Razem i szybciej?

W dyskusji, która odbyła się po przedstawieniu rekomendacji, wielokrotnie zwracano uwagę na brak jednolitych i uporządkowanych działań międzyresortowych w obszarze edukacji ucznia z niepełnosprawnością. Brak organizacji systemu wsparcia dziecka z niepełnosprawnością wpływa niejednokrotnie na powielanie tej samej pracy i jej spowolnienie. Mówiła o tym współautorka raportu w zakresie nauczania dzieci z niepełnosprawnością intelektualną, a także Alicja Szatkowska, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Dzieci i Osób Niepełnosprawnych w Miliczu. – Rodzice muszą upominać się o prozaiczne rzeczy, np. dowożenie dziecka do szkoły jest obowiązkiem samorządu, ale niejednokrotnie musi interweniować rzecznik praw dziecka – mówiła Szatkowska.

- Z raportu wynika, że w 70 proc. szkół masowych nie ma ani jednego dziecka z niepełnosprawnością. Tworzymy sobie niepełnosprawne emocjonalnie i mentalnie społeczeństwo. Potrzebujemy przełomu – apelował Aleksander Waszkielewicz z Fundacji Instytut Rozwoju Regionalnego.

Anna Milewska, przedstawicielka rzecznika praw dziecka, zwróciła uwagę, że wśród najczęstszych udanych interwencji rzecznika znajdują się takie sprawy jak likwidacja szkół, dowożenie dzieci do szkoły czy nauczanie indywidualne.

Za bardzo istotne uznano także edukację samych nauczycieli na temat niepełnosprawności. – Trzeba zwrócić uwagę na problem przyjęcia ucznia z niepełnosprawnością przez szkołę i nauczycieli. Ich również należy przygotować do kontaktu z takim uczniem – mówiła Małgorzata Książek z Towarzystwa Pomocy Głuchoniewidomym. Teresa Hernik z biura pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych poinformowała o podjęciu przez biuro inicjatywy kształcenia kadr w obszarze niepełnosprawności. – Przygotowujemy także rozporządzenie, które powoła zespół, zajmujący się niepełnosprawnością międzyresortowo – powiedziała Hernik.

Obecna na spotkaniu przedstawicielka z MEN podkreśliła, że ministerstwo podjęło zmiany legislacyjne, dotyczące specjalnych potrzeb edukacyjnych. – Kwestia orzeczeń uczniów o niepełnosprawności jest bardzo złożona. Obecnie nie jest możliwe zastosowanie w systemie edukacji ogólnego orzeczenia o niepełnosprawności, bo ono jest przeznaczone do innych celów. Jesteśmy otwarci na międzyresortowe działania – mówiła przedstawicielka MEN. – Ministerstwo pozyskało finanse na promowanie idei edukacji włączającej w szkołach – dodała.

Obecni na spotkaniu rodzice dzieci z niepełnosprawnością podkreślali konieczność lepszej informacji o wolnych miejscach w przedszkolach integracyjnych oraz wagę kontaktu pomiędzy zdrowymi i niepełnosprawnymi rówieśnikami w grupie. Wśród internautów śledzących debatę pojawiły się także głosy na temat zbyt ogólnych zaleceń o potrzebie kształcenia specjalnego oraz zwalczaniu dyskryminacji dzieci z niepełnosprawnością mieszkających na wsi.

- Mam nadzieję, że wszystko, o czym dziś mówimy, zmieni się, tylko chciałbym, by to było szybciej – podsumował dr Paweł Kubicki, rzecznik uczniów z niepełnosprawnością w ramach projektu „Wszystko jasne. Dostępność i jakość edukacji dla uczniów niepełnosprawnych w Warszawie”.


Raport „Równe szanse w dostępie do edukacji osób z niepełnosprawnościami" dostępny jest na stronie RPO (PDF, 3,5 MB).

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

  • PANI RZECZNIK .PANIU TOLERUJE INWALIDÓW LEPSZYCH I GORSZYCH DODATKIEM PIELEGNACYJNYM?
    inwalida 1 grupy
    11.10.2012, 22:19
    ZUS DODATEK PIELEGNACYJNY ZA PiSu WYNOSIŁ 174.10zł ZA PROF INTERENOWAŁ I Pis dołożył 2x 360i 380zł . TERAZ WYNOSI 186.68zł PO 5 latach RZĄDU PO-PSL TAK CHAMOWATO TRAKTUJA NIEPEŁNOSPRAWNYCH KIEDYS ZA PiSu MOŻNA BYŁO KUPIC DUZO LEKÓW TERAZ MAŁA CZEŚ TAK POLSCE PONIŻANI SĄ INWALIDZI I DYSKMINOWANI BRAK DOJSCIA DO SPECJALISTY RAZ NA 3-4 m-cy do SPECJALISTY . PREMIER TUSK DOSTAŁ OD REDAKTORA UWAGI KTÓRE PRZEKAZAŁ PAN REDATOR P. PAWŁOSKI POSTULATY WYLONDOWAŁY SMIECIACH ZADNEGO ODŁOSU NIEPRZEKAZANO INWALIDĄ I TAK SAMO RZECZNIK RZĄDU PAN DUDA NIC NIEPOLEPSZYŁ MASE INWALIDÓŁW STRACIŁO PRACE I ZNALEZLI NA BRUKU CHODZ MAMY JAJMUŻNE RENTY I MASE EMERYTÓW I RECISTÓW MAJĄ WYŁOCZONE OGRZEWANIE, GAZi PRAD I ZYJĄ NA GRANICY GŁODU I NEDZY SĄ POLSCE DWA DODATKI ZUSi MIASTA I RÓŻNE STAWKI RASIZM POD OKIEM RZECZNIKA PRAW OBYWATELSKICH MASE K)OLEGÓW TELEFONOWAL NA INWOLINIE CO ZROBIŁ RZECZNIK KOPLETNIE NIC TAK MAMY SUPER DOBROBYT GŁODU I NEDZY I CHŁODU . RZĄD I POSŁOWIE DBAJA SWOJE DOCHODY I CIĄGLE IM MAŁO ZAPOMNIELI KTO ICH WYBRAŁ INWALIDÓW MAJA GDZIES I CH WALKI PRZETWANIE SKROMNE ZYCIE JAK UNI GRECJI GDZIE DODATEK WYNOSI 550 ERO+ LEKI ZADARMO . LEKI S AUNAS NAJDROSZE CAŁEJ UNI TAKI DOBROBYT PANUJE POLSCE?
    odpowiedz na komentarz
Prawy panel

Wspierają nas