„Autyzm. Stop dyskryminacji” – partyzancka projekcja na gmachu MEN
"Pani minister też była niegrzeczna", "Autyzm. Stop dyskryminacji", "Nasze dzieci chcą do szkoły" i „Podpisz petycję” – to hasła wczorajszej partyzanckiej (jak mówią sami organizatorzy) projekcji Fundacji Jaś i Małgosia (JiM).
Akcja, zorganizowana w Warszawie, adresowana była do minister edukacji narodowej oraz do mieszkańców Warszawy. – Naszą partyzancką projekcję rozpoczęliśmy o godzinie 20.00 w Warszawie; zaczynając od MEN, a potem przejeżdżając ulicą Marszałkowską do centrum. Na pace samochodu mieliśmy rzutnik, który wyświetlał na budynkach napisy – tłumaczy Szymon Nowak z JiM.
- Chcemy zwrócić uwagę minister edukacji narodowej, że istnieje problem edukacji nauczycieli na temat autyzmu. Nie mamy do nikogo pretensji, że nauczyciele nie mają wiedzy na ten temat, ale chcemy mówić o tym, że należy to zmieniać – dodaje Nowak.
Petycję sprzeciwiającą się dyskryminacji dzieci z autyzmem w szkołach i przedszkolach, można podpisać na stronie www.autyzmstop.org. Do tej pory poparło ją ponad 3000 osób.
„Apelujemy do Krystyny Szumilas, ministra edukacji narodowej, o stworzenie dla nauczycieli systemu szkoleń z pracy z dziećmi z autyzmem. Szkoleń prawdziwych, niemarkowanych, przygotowanych i prowadzonych przez specjalistów (…). W najlepszym wypadku nasze dzieci pozostawione są same sobie i izolowane w klasie czy grupie. Najczęściej jednak - pod różnymi pretekstami - są wypychane ze szkoły. Kieruje się je też na nauczanie indywidualne, które jeszcze bardziej izoluje je od innych dzieci" – czytamy w petycji.
Nowak mówi, że akcja została zauważona przez przechodniów, którzy zatrzymywali się i czytali wyświetlane napisy.
Łódzka Fundacja JiM powstała, by wspierać dzieci z autyzmem oraz ich rodziców i opiekunów. Organizuje liczne kampanie społeczne oraz szkoli nauczycieli i terapeutów z całej Polski. Swoją opieką obejmuje około 1000 dzieci z autyzmem.
Komentarze
-
nie zapominajcie o dorosłych!
12.10.2012, 11:24Chyba jeszcze gorsza sytuacja jest udziałem autystów, którzy kończą szkoły i przechodzą pod "opiekę" MOPS. Nie chcą ich w WTZ, Środowiskowych Domach, DPS-ach. Powód- brak wiedzy opiekunów i brak pieniędzy na zwiększony personel tych osrodków. Proszę, nie zapominajcie w swoich akcjach o dorosłych. Dorosłość trwa kilkadziesiąt lat!!!odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Parlament Europejski przyjął przepisy, które wprowadzą ogólnounijną kartę osób z niepełnosprawnością
- Wiceminister Borys: program "Aktywna szkoła" jest inwestycją w dzieci i młodzież
- Nowa Dyrektorka IPiSS
- Książka o miłości i przyjaźni osób w spektrum autyzmu
- Gdańsk: Grupa wsparcia dla nauczycieli, pedagogów z Ukrainy
Dodaj komentarz