Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Katarzyna Wolińska. Osobowość Internetowa 2020

03.12.2020
Autor: Ilona Berezowska, fot. archiwum laureatki
Młoda kobieta na wózku, obok niej ławeczka, na której siedzi pudel. Pies podaje łapę

„Chcę pokazywać inny, normalny świat. Na wózku można przeżywać przygody i mieć fajne życie. Osoba chora nie tylko choruje i nie jest ograniczona do domowo-szpitalno-sanitarnego życia” – mówi Katarzyna Wolińska, Osobowość Internetowa w Konkursie „Człowiek bez barier 2020”.

Katarzyna Wolińska wierzyła, że jej choroba jest przejściowa. Cud miał się wydarzyć w dniu 20. urodzin.

- 20 lat to była dla mnie magiczna granica dorosłości – tłumaczy. – Znałam tylko chore dzieci, swoich rówieśników. Uważałam więc, że dorośli nie chorują.

Diagnoza

Niestety, zdmuchnięcie urodzinowych świeczek niczego nie załatwiło. Zespół Jadassona nie zniknął. Katarzyna nadal miała kruche kości, siedziała na wózku w gorsecie ortopedycznym. W lustrze widziała to samo odbicie osoby, której lewa strona się nie rozwija.

- Potrzebuję całodobowej opieki – mówi. – Po lewej stronie nie rozwinęła się prawidłowo ani nerka, ani płuco. Na lewe oko niemal nic nie widzę. Usta w tym kąciku nie reagują na moją mimikę. Na połowie głowy nie rosną włosy. Połowa twarzy pokryta jest znamionami.

Mimo to, wiara w cud 20. urodzin nie była całkiem nieuzasadniona. To właśnie wtedy razem z mamą zmieniły swoje życie.

- Zdiagnozowano u mnie raka tarczycy – mówi Katarzyna. – Mój szpital rozłożył ręce. Przy zespole Jadassona leczenie mnie na miejscu było zbyt skomplikowane. Skierowano nas do Centrum Onkologii w Warszawie.

Dwie kobiety bez samochodu, za to z ciężkim wózkiem, regularnie pokonywały 300 km. Każdy wyjazd był wyprawą, a pierwsza przeszkoda czekała tuż za drzwiami mieszkania.

- Mieszkałyśmy na drugim piętrze bez windy – wspomina. – Postanowiłyśmy, że coś musi się zmienić. Przeprowadziłyśmy się do Warszawy na stałe.

Bolesna nauka

Do stolicy przyjechały tylko we dwie. Domu, który zostawiły nie wspominają dobrze. Zaczęły od nowa, chociaż nie bez problemów.

- Doskwierała nam samotność – podkreśla Katarzyna. – Nikogo tu nie znałyśmy. W Warszawie wszyscy są anonimowi. Nie wiedziałyśmy, kogo o co poprosić. Nie miałyśmy samochodu. Nie rozumiałyśmy, jak działa metro. Uczyłyśmy się naszego życia od podstaw.

Czasami ta nauka była bolesna.

- Poznałam chłopaka przez internet – wspomina. – Mieszkał kilka bloków ode mnie. Wiedział, że dopiero się przeprowadzamy, kupujemy wszystkie rzeczy. Z wózka wyjął mi kartę do bankomatu i portfel. Wiedział, gdzie to trzymam. Wyczyścił mi konto, na które trafiły właśnie pieniądze z darowizn podatkowych. Odsiedział kilka miesięcy. Pieniędzy nigdy nie odzyskałam.

Z biegiem czasu poznała koleżanki. Poszła na pierwszą pizzę. Stopniowo Warszawa stawała się jej domem.

- Ale na randki chodziłam już bez portfela – zaznacza.

Nic go nie ruszało

Pierwsze spotkanie ze Sławkiem nie było randką. Katarzyna szukała towarzystwa i wsparcia na wspólne spacery. On odpowiedział na ogłoszenie. Spacer się przeciągnął. Po sześciu godzinach spacerowania wiedzieli, że chcą tych spacerów więcej.

- Na zaufanie musiał jednak zapracować – mówi Katarzyna. – Poprosiłam nawet o skan dowodu osobistego, a koleżanki, na wszelki wypadek, zawsze wiedziały, gdzie jestem. Długo to trwało, ale jak już zaufałam, to zupełnie straciłam głowę.

Od początku niczego przed sobą nie ukrywali.

- Zawsze byłam sobą, niczego nie wybielałam, nawet nie szykowałam się specjalnie, jak na randkę – podkreśla.

Sławek szybko oswoił się z sytuacją.

- Wszystko przyjmował naturalnie – mówi Katarzyna. – Ja się obawiałam, zastanawiałam, jak zdjąć perukę, jak się pokazać, co powiedzieć. A jak w końcu zdjęłam tę perukę, on się tylko zmartwił, że nie ma na nią stojaka. Zaskoczył mnie tym. Nic go nie ruszało.

Wyjątkowy pudel

Dzisiaj razem prowadzą dom i serwis komputerowy. Katarzyna jest informatykiem, pisze e-booki, przygotowuje książkę dla dzieci. Pokaże w niej siebie i Bersa, wyjątkowego pudla. Katarzyna wyszkoliła go samodzielnie, według autorskiej metody. Jeździła na szkolenia, szukała rozwiązań, podpatrywała, jak to robią inni, słuchała rad. Do każdej czynności stosowała inną technikę. Metoda okazała się skuteczna. Pies otrzymał certyfikat rok przed planowanym końcem szkolenia.

- Teraz pomaga mi we wszystkim – podkreśla Katarzyna. – W gorsecie nie mogę sięgnąć po nic, co leży poniżej ud. On mi to podaje. To może być pilot do telewizora, butelka z piciem, buty, chusteczki. Zamyka też szafki, otwiera szuflady. Podaje portfel, zdejmuje buty, trzyma rękawy, gdy rozbieram się z kurtki.

Szkolenie Bersa można było śledzić na bieżąco w mediach społecznościowych. W tym celu jego właścicielka zaczęła prowadzić instagramowe konto Pudel i Ja. Początkowo to właśnie Bers grał tam pierwsze skrzypce. Teraz kolejność się odwróciła i chociaż nazwa pozostała, to „Ja” wysunęło się na pierwszy plan.

- Były momenty, gdy bałam się pokazywać na swoim profilu – podkreśla Katarzyna. – Kilka razy chciałam się wycofać. Internet potrafi być niefajny. Nauczyłam się z nim żyć z hejtem, ale to zawsze boli.

Dzisiaj śledzi ją ponad 51 tys. ludzi. Z zapartym tchem czekają na wieści z jej życia, na jej codzienność. Dla wielu stała się inspiracją, ale też fani serwisu motywują ją do działania. Gdy wpis się opóźnia, pytają, czy wszystko u niej dobrze. Dla nich musi się postarać.

- Chcę pokazywać inny, normalny świat – zaznacza. – Na wózku można przeżywać przygody i mieć fajne życie. Osoba chora nie tylko choruje i nie jest ograniczona do domowo-szpitalno-sanitarnego życia. Na profilu pokazuję, że jest coś więcej. My też chodzimy do kina, na pizzę. Ja też sprzątam, gotuję, piekę. Prowadzę normalne życie, chociaż jest mi trudniej.


Laureaci 18. edycji Konkursu „Człowiek bez barier 2020”

Zwycięzca

Stanisław Kmiecik

Nagroda Specjalna

Bartłomiej Skrzyński

Wyróżnieni

Dominika Kasińska

Paulina Woźniak

Patryk Grab

Wojtek Sawicki

Nagroda Publiczności

Michał Milka

Osobowość Internetowa

Katarzyna Wolińska


Patronat honorowy

Małżonka Prezydenta RP
Agata Kornhauser-Duda

 

Partner instytucjonalny

logo Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych - przejdź do serwisu partnera   
Konkurs współfinansowany ze środków PFRON

 

Partnerzy główni

 logo Fundacji Orange - przejdź do serwisu partnera

logo Fundacji PZU - przejdź do serwisu partnera

 

Partnerzy

Logo firmy Coloplast

Logo Fundacji PKO. Przejdź do strony partnera

 

Logo Fundacji Lotto im. H. Konopackiej


 

Logo PKP Intercity. Przejdź na stronę partnera

 

Logo firmy Polpharma. Przejdź do serwisu partnera

Patronat medialny

Logo TVP2 – przejdź do serwisu partnera

 

 Logo Programu Pierwszego Polskiego Radia - przejdź do serwisu partnera

Logo portalu Niepelnosprawni.pl

 

Organizator

Logo Integracji - przejdź do serwisu Integracji

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas