ParAgility
11 września 2005 r. w Warszawie odbyły się pierwsze w Polsce pokazy ParaAgility, zorganizowany przez Fundację Pomocy Osobom Niepełnosprawnym Przyjaciel.
Ośmioosobowa drużyna przygotowywała się do pokazu przez dwa miesiące. W jej skład wchodzą podopieczni Środowiskowego Domu Pomocy Społecznej z Konstancina-Jeziorny (8 osób), jedna osoba z zakładu dla niewidomych w Laskach oraz psy (Lupo, Spajk, Pola, Lucek, Benio, Korsa, Czesiek i Grendel) przygotowane przez treserkę agility Magdalenę Ziółkowską.
Czym jest agility?
Agility to stosunkowo młoda, bardzo widowiskowa dyscyplina sportu kynologicznego. Narodziła się w Wielkiej Brytanii w latach 70-tych. Pierwszy publiczny pokaz miał miejsce na najsławniejszej wystawie psów Cruft's Dog Show w 1978 roku. Prezentacja nowej formy zabawy z psami szybko zdobyła popularność wśród wystawowej publiczności. W 1980 roku brytyjski Kennel Club opracował regulamin i rozpoczęła się sportowa kariera agility. Międzynarodowa Federacja Kynologiczna (FCI) przyjęła regulamin agility i uznała je za sport w 1991 roku.
Agility zostało zainspirowane konkursami hippicznymi. Zasada jest ta
sama - pokonać tor bez błędów i szybciej niż konkurenci. Różnice jednak są istotne. Przeszkody
zostały dopasowane wielkością do psów, a ich zestaw wzbogacony o inne rodzaje - huśtawkę, kładkę,
dwa rodzaje tuneli, slalom, które bardzo uatrakcyjniły pokazy i zawody. Kolejność przeszkód na
torze - podobnie jak w jeździectwie - zawodnicy, w tym przypadku przewodnicy psów, poznają
bezpośrednio przed startem. Pies wchodzi na tor bez smyczy, bez obroży, nie znając toru, który ma
pokonać. Od przewodnika i jego kontaktu z psem zależy sukces obojga. Przewodnik może prowadzić psa
jedynie głosem i gestami. Nie wolno dotykać ani psa, ani przeszkód. Pokonanie toru w innej
kolejności niż wyznaczona przez sędziego zawodów oznacza dyskwalifikację.
Obecnie agility cieszy się ogromną popularnością nie tylko w Europie, ale także na całym świecie.
Od kilku lat rozgrywane są Mistrzostwa Świata w tej dyscyplinie sportu organizowane przez
Międzynarodową Federację Kynologiczną (FCI).
Agility w Polsce
W Polsce zainteresowano się agility na początku lat 90-tych. Jednak sport ten nie rozwijał się tak
dynamicznie, jak w innych krajach. Ostatnio i u nas nastąpiło ożywienie - zaczęły powstawać różne
ośrodki agility zakładane przez miłośników tego jakże wspaniałego sportu. Agility - to nie tylko
zabawa i sport. Trening agility, buduje porozumienie między psem a przewodnikiem, co procentuje
również, na co dzień. Ponadto, agility jest bardzo demokratyczną dyscypliną sportu, gdyż można
uprawiać ją w każdym wieku i z każdym psem - małym, dużym, rodowodowym lub mieszańcem
PARAGILITY - czyli agility dla osób niepełnosprawnych
To nic innego jak tylko agility, zasady są takie same, tory są takie same, przeszkody i psy również. Różnica jest tylko jedna podział zawodników z uwzględnieniem rodzaju niepełnosprawności.
Podział na klasy sprawnościowe przedstawia się następująco:
1. osoby wykorzystujące wózki inwalidzkie (napędzane elektrycznie)
2. osoby wykorzystujące wózki inwalidzkie (napędzane ręcznie)
3. niedowład kończyn górnych, uszkodzenie słuchu lub wzroku (bez wykorzystania sprzętu
rehabilitacyjnego)
4. niedowład kończyn górnych i dolnych, lub tylko dolnych (z wykorzystaniem sprzętu
rehabilitacyjnego)
PARAGILTY W POLSCE
11 września 2005 podczas odbywających się w Warszawie targów Zoomarket w Pałacu Kultury i Nauki odbył się pierwszy w Polsce pokaz ParAgility, czyli agility dla osób niepełnosprawnych.
Pierwsza drużyna ParAgility w Polsce to podopieczni Domu Pomocy Społecznej w Konsatncinie: Paweł Chmielarczyk (16 lat), Mariusz Parapura (27 lat), Jurek Gąsiorowski (27 lat), Agnieszka Nowak (27 lat), Artur Samoluk (30 lat), Patrycja Jabłońska (11 lat), Michał Pezik (12 lat) i Kasia Perzyna (15 lat) oraz psy z Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym PRZYJACIEL: Benek (Cavalier King Charles Spaniel), Czesio (Golden Retriever), Lucek (Labrador Retriever), Lupo (Golden Retriever), Pola (Golden Retriever), Spajk (Labrador Retriever), które na co dzień pracują jako "terapeuci", a także Grendal (owczarek belgijski Groenendael).
Zawodnicy przygotowywali się do pokazu pod czułym okiem Magdy
Ziółkowskiej - instruktora agility. Warto zaznaczyć, Grendel i Czesiek to psy, które ten sport
uprawiają od kilku lat, pozostałe zaś psy przygotowywały się do pokazu tylko dwa miesiące.
Każdy z zawodników otrzymał zasłużoną nagrodę ufundowaną przez sponsora pokazu producenta karmy dla
psów PURINA. Nagrodę wręczyła Pani Barbara Tarczyńska Junior Product Manager Nestle Purina PetCare
Poland.
Po pokazie był czas na wywiady i zdjęcia. Artur, Jurek i Michał zapytani przez reporterkę czy przygotowania były trudne zgodnie odpowiadają: "bardzo łatwe, tylko czasami psu się może pomylić i człowiekowi się może pomylić".
"Bardzo się cieszymy, że udało się zorganizować taki pokaz. Na świcie sport ten jest bardzo popularny wśród niepełnosprawnych. Mamy nadzieję, że już niedługo nasza drużyna uda się na mistrzostwa świata" - mówi Nina Bekasiewicz.
Więcej informacji na temat agility i ParAgility na stronach:
www.przyjaciel.pl
www.paragility.pl
www.strefa.agility.pl
Autor: Wioletta Bartkiewicz, Nina Bekasiewicz, Magdalena Ziółkowska
Zdjęcia: Marek Zawadka
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Rusza głosowanie na najlepszego i najpopularniejszego sportowca 2024 roku – tegoroczne #Guttmanny nadchodzą
- Seniorzy w artystycznym żywiole
- Wspólna lekcja wrażliwości. Premiera spektaklu „Brzydkie Kacząko”
- Jak muzyka pomaga przebodźcowanym dzieciom? Ciekawe wyniki badań z polskich przedszkoli
- Nawet 30 kilometrów do ginekologa? Nierówny dostęp do ginekologów w Polsce - jak miejsce zamieszkania łączy się z jakością życia Polek?
Dodaj komentarz