Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Duda: potrzeba zmian w systemie orzecznictwa o niepełnosprawności

31.01.2013
Autor: Beata Rędziak
Źródło: inf. własna

Zbudowanie jednego systemu orzecznictwa o niepełnosprawności, ale z przeznaczeniem do różnych celów - to główny kierunek zmian rekomendowanych przez pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych w wydawaniu orzeczeń o niepełnosprawności w Polsce.

Jarosław Duda na posiedzeniu senackiej Komisji Rodziny i Polityki Społecznej, dotyczącym systemu orzecznictwa o niepełnosprawności oraz potrzebnych kierunkach zmian, podkreślił, że obecnie w Polsce istnieje sześć systemów orzeczniczych. – Od lat wiemy, że taki system nie jest efektywny, gdyż są osoby, które mają nawet po trzy orzeczenia wydane z różnych miejsc. Rekomendacja jest jednoznaczna - system powinien być ujednolicony. To będzie bardzo trudne, co nie oznacza, że nie mamy do tego dążyć – mówił pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych. – W tej chwili trwają już rozmowy z ZUS o przekazaniu mu orzecznictwa do celów zatrudnieniowych – dodał.

Należy pamiętać, że istotą obowiązującego systemu jest orzekanie o stopniu niepełnosprawności do celów pozarentowych oraz ustalenie jej stopnia w celu uzyskania świadczeń, np. renty.

Minister Duda rekomenduje sześć propozycji zmian w systemie orzecznictwa: zachowanie dotychczasowego modelu orzekania pod względem kryteriów, czyli naruszenia sprawności organizmu i pełnienia ról społecznych, redefinicja dziecka z niepełnosprawnością oraz podniesienie granicy wieku orzekania dzieci z 16 do 18 lat i redefinicja stopni niepełnosprawności z uwzględnieniem starzejącego się społeczeństwa. Według ministra potrzebna jest także zmiana formy organizacyjno-prawnej zespołów ds. orzekania, by zwiększyć funkcjonalność nadzoru merytorycznego, oraz rezygnacja z instytucji przekładania orzeczeń organów rentowych na orzeczenia o niepełnosprawności i zmniejszenie liczby zespołów orzekających.

- W tej chwili w systemie orzeczniczym o stopniu niepełnosprawności mamy 298 powiatowych zespołów ds. orzekania oraz 16 wojewódzkich. W 2012 r. liczba wniosków o wydanie orzeczenia dla osób poniżej 16 r. ż. wyniosła 111 tys., a powyżej tego wieku - ponad 727 tys. Obserwujemy stały wzrost składanych wniosków i wydawanych orzeczeń, np. w 2012 r. w stosunku do roku 2011 był on 5-procentowy. System eksmoon wskazuje na 2 mln 300 tys. osób, którym wydano orzeczenia – mówił Krzysztof Kosiński, wicedyrektor Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych.

Zaznaczył on, że w minionym roku orzecznictwo kosztowało 94 mln zł., a wpływ na zwiększoną liczbę wniosków mają przede wszystkim zmiany prawne w obszarze uzyskiwania świadczeń rodzinnych, głównie zasiłku pielęgnacyjnego.

Z kolei Wojciech Skiba, prezes PFRON, podkreślił, że w 2012 r. aż o 13 proc. zwiększyła się także liczba wniosków o wyższy stopień niepełnosprawności – ze stopnia lekkiego na umiarkowany. – Różnica w wyższym dofinansowaniu z SODiR dla pracownika ze stopniem umiarkowanym wpływa na presję w zespołach, by wydawały orzeczenia o umiarkowanym, a nie lekkim stopniu – mówił Skiba. Podkreślił, że usprawnienie systemu orzekania jest podstawowe i pierwotne przed ustaleniem systemu innych form wsparcia osób z niepełnosprawnością. 

Na znaczenie definicji samej niepełnosprawności oraz orzekania o niej na podstawie międzynarodowej klasyfikacji WHO-ICF zwrócił uwagę Igor Radziewicz-Winnicki, wiceminister zdrowia. – Według tej klasyfikacji podstawą do orzekania jest sprawność człowieka, a nie jednostki medyczne. W naszym kraju też czeka nas zmiana tej filozofii – mówił. Ministerstwo Zdrowia popiera konieczność zmian w systemie orzeczniczym, ale stopniowych i powolnych. – Nie chcemy rewolucji – deklarował wiceminister.

Właściwe definicje

Orzekanie o niepełnosprawności, zarówno w ZUS, jak i w KRUS, oparte jest właśnie na ICF –  ocenie funkcjonalnej kondycji człowieka, co podkreślili Grażyna Kaplińska z departamentu orzecznictwa ZUS oraz Jan Kopczyk, naczelny lekarz KRUS. W zeszłym roku ZUS wydał 900 tys. orzeczeń do celów rentowych, a KRUS - 170 tys.  – W latach 2005-2010 liczba orzeczeń wydawanych przez KRUS spadła o 20 proc. – zwrócił uwagę senator Mieczysław Augustyn, przewodniczący Komisji Rodziny i Polityki Społecznej.

Senator zastanawiał się, sugerując się oceną niektórych organizacji, czy orzekanie o zdolności bądź niezdolności do pracy nie jest stygmatyzujące dla osoby, która podlega tej ocenie, choć jak sam zauważył, chodzi o samo nazewnictwo i właściwą definicję, a nie zasadnicze cele.

Podczas posiedzenia Komisji pojawił się także wątek umiejscowienia systemu orzeczniczego. Senator Jan Michalski sugerował, że powinno być to biuro pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych. - Na pewno system powinien zostać ujednolicony; trudno powiedzieć mi dziś, gdzie powinien się znaleźć, ale na pewno nie będziemy uchylali się od tych obowiązków, jeśli będzie taka potrzeba – mówił minister Duda.

Senator Augustyn podkreślił, że jest to początek prac nad systemem. – To spotkanie jest pewnym wydarzeniem, bo próbowałem ustalić, kiedy ostatnio rozmawiano na ten temat, i nie było łatwo. Widać dziś, że jesteśmy zdolni myśleć nie tylko resortowo i to spotkanie żadną miarą nie może być uważane za koniec. Chcieliśmy przybliżyć się do diagnozy sytuacji, zobaczyć ją także od strony praktyków, a teraz najważniejsze, by był ciąg dalszy.

Senator obiecał monitorowanie tej sprawy i zapewnił, że Komisja będzie uczestniczyła w procesie zmian. Wydaje się, że nikt z obecnych nie miał wątpliwości, że są one konieczne i muszą zmierzać w rekomendowanym kierunku ujednolicenia i przejrzystości zasad wydawania orzeczeń o niepełnosprawności.
 

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

  • Niepełnosprawność.
    u. m. Ł.
    09.02.2013, 00:41
    Choroba a zatem niepełnosprawność proszę państwa to tragedia dla samej tej osoby jak i dla najbliższej rodziny która musi przejąć opiekę nad tą osobą. Zawsze mam wrażenie ze te osoby które najgłośniej krzyczą bardzo dobrze się mają i nieżle kombinują nad swoją niepełnosprawnnością.Zmiana w orzecznictwie jest niezbędna, a zatem zmiany powinny iść w kierunku wszelkiego rodzaju dofinansowań owych niepełnnosprawnych. W ubiegłym roku w sanatorium z którego zresztą mnie wyrzucono za stan zdrowia( cięzkich przypadków się nie przyjmuje) jak stwierdzono, połowa kuracjuszy była z dofinannsowań ze stopniem niepełnosprawności przez cały okres codziennie " chlała wódę i tańcowała w niedogrzanych pomieszczeniach" a w ciągu dnia obłożnie chorzy ludzie. Ja zapłaciłam sobie 10 dni prywtnie i jeszcze z łaski się zgodzono na mój pobyt. Jedynna szansza odpoczynku dla mnie, gdyż w domu pozostała moją niepełnosprawna córka całkowicie nie samodzielna, niechodzącą, niemówiąca. Opiekuję się w raz z mężem 34 lata.Mój organizm zmęczony, wyniszczony ciężką pracą i opieką oraz chorobami.Przygląda się człowiek takiej niesprawiedliwości z obrzydzeniem na bandę cwaniaków ze stopniami niepełnosprawności. Moja córka ze znacznym stopniem niepełnosprwności która nie wyjdzie z łózka bez mojej pomocy, sama się nie na je, nie zmieni sobie pieluchy jak to się ma do pani ztym samym stopniem niepełnosprawości która podróżyje samodzielnie po świecie. Dla mnie to teoria absurdu w orzecznictwie. Opiekunka która miała przychodzić do mojej córki w ramach usług oiekunczych,jak jej się chciało to przelotem wpadała jak wiatr póznym wieczorem ( 3 razy w tygodniu a miała być codziennie),na chwilę popatrzeć jak kopię córkę i sama ją dżwigam.Ja za to płaciłam 100%. W styczniu złamała nogę, tak pedziła do pracy na czarno rowerem, bo tam lepiej płacą. Ale jak została z niczym to przypomniała sobie ze na moją córkę ma umowę. Nagle chce rentę od ZUS, grupę inwalidzką, bo jej się należy oraz zgłosiła wypadek w pracy żeby dostać odszkodowanie jednorazowe a może i rentę wypadkową. Wystąpiła o odszkodowanie od Zarządu dróg. Pędziła na rowerzae po śniegu i lodzie od jednej pracy na czarno do drugiej pracy na czarno, do mojej córki nie pokazała się przez 5 dni a teraz twierdzi ze wypadek miała w pracy na umowę. Uważam ze bezwzględnie muszą być zmiany bo ci zdrowi niepełnosprawni mają łapy długie po pomoc od państwa az po same stopy a ci naprawdę niepełnosprawni nie potrafią upomnić się o nic. Pozdrawiam tych obrzydliwie niepełnosprawych co wciąż mają mało i ciągle za mało.
    odpowiedz na komentarz
  • ZUS i swiadczenia
    Max
    08.02.2013, 09:07
    P.S. Zwracam uwagę, że ZUS jest sedzią we własnej sprawie, tzn. jednocześnie orzeka i wypłaca. Dopóki organ wypłacający świadczenia, jednocześnie będzie decydował o ich przyznawaniu i spełnianiu wymaganych kryteriów, dopóty będziemy miec do czynienia z "cudownymi ozdrowieniami" przez ZUS.
    odpowiedz na komentarz
  • orzeczenie o niepełnosprawności
    Iwona
    05.02.2013, 20:57
    Mam znajomych gdzie na komisji dzieci 10lat które są przewlekle chore,rodzice nie otrzymują punktu 7 na tak,stwierdzenie orzecznika jest takie rodzice powinni tylko pomagać w leczeniu.Mam pytanie czy to dziecko samo pojedzie na badania,hospitalizacje,zdarza się jak się odwołają do komisji wojewódzkiej to dostają,to po cóż nam orzecznicy powiatowi,lekarz alergolog przyjmuje dziecko przewlekle chore na zespół nerczycowy i twierdzi że on choroby nie widzi,to mamy wyjąć nerki i pokazać,a co najgorsze nie są zapoznani z historią choroby dziecka które ma przed sobą.
    odpowiedz na komentarz
  • orzecznictwo
    ek
    05.02.2013, 20:36
    czytam te komentarze i mam wrażenie że nie wszyscy rozumieją co to takiego jak np.Realistka-pisze by zmienić nazwę bo źle brzmi -niezdolna do samodzielnej egzystencji a ona sama jeździ i dobrze sobie radzi tzn. droga pani że ktoś dał pani nieodpowiedni stopień-powinna pani dostać lekki wtedy by nie pisało w orzeczeniu że niezdolna do samodzielnej egzyst.wniosek taki że trzeba te orzeczenia zweryfikować i na pewno większości odebrać karty parkingowe bo jak widzę jak paniusia zatrzymuje się na znaku dla niepełnospr.wysiada w taaakich obcasach to mnie skręca-pracowałam w zespole orzekania trochę wiem jak to działa
    odpowiedz na komentarz
  • pAN dUDA DUŻO OBECYWAŁ ZERO REALIZACJI KPINA INWALIDÓW.
    inwalida 1 grupy
    04.02.2013, 23:30
    miały zostac zmienone dodatki pielegnacyjne wieksze rentyodliczenia za urzywanie wlasnego samochodu do celów jazdy na zabiegi odliczenie 2280zl ta suma jest za PiS niezmienona dodziś obecywana bardzo dużo spraw do załatenia tylko RZĄD I POSŁOWIE WRAZ PREMIEREM ZLEKCEWAZYLI PERFIDNIE OKŁAMALI INWALIDÓW ZŁOTE CZASY MAMY GŁODU I NEDZY . SA Bardzo dobre przykłady REDAKTOR NACZELNY CHODZ INWALIDA NA WÓZKU TO WRECZYŁ PREMIEROWI PETYCJE INWALIDÓW ZGROMADZONE REDAKTORÓW INTEGRACJI A WRECZAŁ SAM PAN PAWŁOSKI I COGLE BIJE O LOS INWALIDÓW ZEBY ZYŁO SIE LEPIEJ LEPIEJ INWALIDA MIAŁ ZA KOMUNY JAK TERAZ . PAN DUDA POWINEN BRAC PRZYKŁAD PANA PAWŁOSKIEGO LEKCEWAŻY PERFIDNIE OKŁAMUJE INWALIDÓW ?
    odpowiedz na komentarz
  • Docelowo dwie klasy ludzi!
    Ekonomista
    04.02.2013, 11:31
    A. zdolny do pracy. B. przeznaczony do eutanazji.
    odpowiedz na komentarz
  • grupa niepełnosprawności
    trolla
    03.02.2013, 17:41
    Pięknie jest. Posiadam jedynie lekki stopień niepełnosprawności bo ponoć przy dyskopatii szyjnej z przepuklina więcej się nie należy. Orzeczenie zostało podtrzymane przez biegłego który przeczytał jedynie opis badania rmi a nie przejżał dokumentacji medycznej do tego doszedł do wniosku że jeżeli ktoś nie ma pracy to jest zdrowy tylko nie chce mu sie pracować. Dopiero w grudniu trafiłam przez przypadek na ortopedę który zlecił mi komplet badań i dał skierowanie na leczenie operacyjne. Przy takim podejściu kiepsko widzę zmiany na plus w orzecznictwie. Skończy się na tym że jak człowiek stoi na własnych nogach to jest zdrowy a jak nie ma rąk to mu odrosną.
    odpowiedz na komentarz
  • ZMIANY W ORZECZNICTWIE
    mama
    02.02.2013, 20:10
    Myślę że problem tkwi inny.Znajomy po tętniaku dwóch operacji w zus-ie dostał niepełnosprawność znaczna na 2lata, a w miejskim orzecznictwie na stałe z punktem tj.karta parkingowa,on się śmieje jak to jest z tymi orzeczeniami ,już teraz jest emerytem z niepełnosprawnością na stałe znaczną.Uważam że orzecznictwo powinno być jak jest w miastach,tyle że skład lekarzy powinien być w zus-ie kilu osobowy o różnej specjalizacji nie było by kumoterstwa.Pozdrawiam
    odpowiedz na komentarz
  • zmiany w orzecznictwie
    Realistka
    02.02.2013, 16:01
    Zmiany w orzecznictwie są bardzo potrzebne. Mam nadzieję, że ułatwią nam życie. Przy tej okazji przydałoby się jeszcze zmienić nazewnictwo. Określenia "niezdolny do pracy i samodzielnej egzystencji" są bardzo upokarzające. Nie widzę. Mam znaczny stopień niepełnosprawności. Pracuję, podróżuję, jak każdy potrzebuję pomocy, ale ogólnie dobrze sobie radzę. Przydatna byłaby też weryfikacja, bo liczba lewych orzeczeń jest porażająca. Gdyby pseudoniewidomi i oszuści z innymi niepełnosprawnościami stanęli przed sądem i musieli zwracać pieniądze za wyłudzane przez lata renty (tak było we Włoszech), inni byliby bardziej ostrożni. Gdzieś czytałam, że Polska przoduje w Unii Europejskiej w przyznawaniu rent.
    odpowiedz na komentarz
  • Duda: potrzeba zmian w systemie orzecznictwa o niepełnosprawności..
    Krzysztof...
    02.02.2013, 07:24
    Pan Duda zbiera głosy.W Polsce niepełnosprawność jest przekleństwem dla Państwa i niepełnosprawnego.To co się wyczynia w tej materii godzi we wszystkie zasady współżycia obywatelskiego.Bardziej wiarygodne byłoby poddanie ludzi niepełnosprawnych eutanazji.Jednak tu jest problem bo tworzą oni niezłą grupę wyborców która przydaje się tylko i wyłącznie w czasie wyborów.Reszta egzystencji człowieka niepełnosprawnego to jest wegetacja w aureoli Państwowej pomocy. Kto to jest niepełnosprawny ano jest to w mniemaniu Państwa PO kombinator ,wyłudzacz i można by tu powiedzieć wszystko co najgorsze a najważniejsze to bezproduktywny Twór.Któremu należy utrudniać życie na każdym kroku.Państwo ma to na uwadze i to też czyni.Gadanie Dudy to następne przyznanie wiz dla Polaków do USA.Ciągłe mamienie i obiecanki.Już w to nie wierzymy Panie Duda.Solidarność zniszczyła skutecznie i bezpowrotnie ludzi niepełnosprawnych.
    odpowiedz na komentarz
  • potrzeba zmian w systemie orzecznictwa o niepełnosprawności
    Edvige
    01.02.2013, 13:12
    Dziwi mnie bardzo odkrycie Pana Dudy o sześciu systemach orzeczniczych.Jak dobrze pamiętam ten Pan jest już drugą kadencję na tym stanowisku i co w tym kierunku zrobił?Zgadam się z wypowiedzią w której mowa o wyborach , podczas których ogromna rzesza osób niepełnosprawnych jest bardzo potrzebna.Będzie opowiadał różne bajki,ale On i ta cała PO oszczędności szuka na nas.Obcięłi kasę na dofinansowanie dla ON,ale funduszu kościelnego nie zlikwidowali.To skandal i obłuda.
    odpowiedz na komentarz
  • Orzecznictwo
    satyr
    01.02.2013, 11:24
    moim skromnym zdaniem jest to ze dobre strony przyznawania rent wziely w łeb w momencie przejecia wladzy przez Solidarnosc. A tlumacze to tym ze dawniej przyznawano renty inwalidzkie calkowicie niezdolny do pracy i siedzial w domu albo czesciowo niezdolny do pracy ( tu mowa o zawodzie aktualnie wykonywanym)i propozycja zmiany pracy przez komisje lekarska co dany delikwient moze robic wykonywac. I tak bylo ze mna w swoim zawodzie nie moglem pracowac i stad rent ale wskazano mi inny zawod i tu moglem dorobic sobie w skroconym czasie pracy jakas tam kwote ktora rekompensowala mi wydatki na leczenie, wyrownywala mi w jakis tam sposob gorszy status bytu i zycia. Dzis tego nie ma bo czy to tzw 1 czy 2 to wszyscy sa upodleni przez pracodawce ktory korzysta ze wszystkich mozliwych ulg zatrudniajac inwalide ale ten inwalida z niczego praktycznie nie korzysta. W urzedach miejskich o tym wiedza w urzedach pracy tez ale wszyscy to toleruja bo maja wg mnie interes w tym , interes finansowy a inwalida to popychadlo i czym bardziej ten system zagmatwany tym lepiej dla dajacych prace i prwo pracy tym inwalidom. Majac jakies tam doswiadczenie na tym polu poprzez dlugi okres renty i pracy jako inwalida moge tylko ubolewac ze pan Duda znalazl sobie temat chyba tylko dlatego ze zblizaja sie wybory i jak nie do naszego parlamentu to do eu sie dostanie z polecenia
    odpowiedz na komentarz
  • Czy to tylko obietnice?
    MAZUREK
    01.02.2013, 09:59
    W reszcie coś się by zaczeło zmieniać na dobre lub leprze dla tych kalekich ludzi, bo jak do tej pory nie dość że ich los ukarał to Państwo Polske i ten Rząd tymi chorymi ustawam wykańczali osoby niepełnosprawne.Ja po przepracowaniu ponad 25 l. obecnie po amputacji kończyny ZUS nie przyznał mi renty ,ponieważ uznali że jestem częściowo niezdolnym do pracy.Obecnie poruszam się na wózku. I gdzie ta sprawiedliwość w tych OŻECZENIACH ZUS.
    odpowiedz na komentarz
  • Dostępnośc
    Max
    31.01.2013, 17:20
    Oczywiscie, zamiast 298 zespolow zrobi sie ich np. 20. Rzad zaoszczedzi, a ludzie nie beda wystepowac o orzeczenia, bo stan zdrowia lub koszty dojazdu nie pozowla im na dojazd np. 100km do siedzby zespolu. Statystycznie niepelnosprawnych bedzie mniej, uprawnionych do swiadczen rowniez. OSZCZEDNOSCI KOSZTEM TYCH, KTORZY NIE MOGA MANIFESTOWAC BEDA NIEMALE! Strukturaz zespolow powinna byc niezmieniona, To krok wstecz, przed 1997r., kiedy byly tylko wojewodzkie zespoldy orzekajace. Trzeba po prostu zredefiniowac zle okreslony umiarkowany stopien, zdyscyplinowac ZPCh, aby nie szantazowaly niepelnosprawnych z lekkim stopniem, ze zostana zwolnieni oraz ujednolicic kryteria zespolow i ZUS. ZESPOLY W KAZDYM POWIECIE WINNY ZOSTAC, tak, jak mamy OPSy w kazdej gminie, by ludzie mieli latwy dostep do tych instytucji. A OGOLNIE RZECZ BIORAC LUDZIOM NIEPELNOSPRAWNYM NALEZY DAWAC WEDKE CZYLI PRACE, A NIE RYBY CZYLI ZASILKI. System pracy chronionej, to dzisiaj zwykly wyzysk poszkodwanych ludzi i budowanie kapitalu przez prezesow tych firm. PRAWIE Kazda firma OCHRONIARSKA, to ZPCh. To skandal: ochrona i niepelnosprawni ludzie (najlepiej ze znacznym stopniem) :-) Dlaczego Rzad sie tym nie zajmie? W mojej ocenie kazdy kto ma lekki stopien, bez problemu znajdzie prace na otwartym rynku, a ludzi ze znacznym stopniem nikt nie chce zatrudniac, a te grupe nalezy wspierac. Chyba lepiej, aby taki czlowiek pracowal? Panstwo wtedy dolozy do niego nie 100%, a np. tylko 60%. Rachunek ekonomiczny jest prosty, nie wspominajac o takich dobrach, jak rehabilitacja spoleczna i emocjonalna ludzi, najczesciej zamknietych w 4 scianach. W TYM KRAJU TYLKO POZORNIE ZMIENIA SIE SYTUACJA NIEPELNOSPRAWNYCH, tj. dostrzega sie juz problem i mowi sie o nim, ale dzialalnia sa pozorowane, a tzw. zdrowe spoleczenstwo tych ludzi nie akcpetuje. Istnieje prawo, ktorego sie nie przestrzega. Mamy tylko ladnie opakowana propagande. Mam 40 lat, wyzsze wyksztalcenie i staz pracy (na wozku!) 14-letni. Moj kolega rowniesnik-gornik-elektryk (pracujacy w biurze kopalnii!) za 2 lata idzie na emeryture, a ja schorowany mam pracowac do 67 roku :-) Za 2 lata On bedzie bral emeryture i dalej gdzies dorabial, a ja za chwile pojde na glodowa rente, po ...nastu latach pracy. Tak wyglada nasza sytuacja w tym kraju. No ale my sie nie skrzykniemy i nie pojedziemy autobusami pod ministerstwo palic opony, rzucac srubami i prowokowac potyczki z policja. Jeszcze kilka reform, kilka lat i naszego problemu nie bedzie... STATYSTYCZNIE I EKONOMICZNIE Serdecznie pozdrawiam cale srodowisko!
    odpowiedz na komentarz
  • grupa niepełnosprawności
    Dorota
    30.01.2013, 14:54
    O ile dobrze przeczytałam to zgadzam się z panem J.Dudą.Jestem osobą niepełnosprawną stopień Znaczny,choruje na SM,żadnych dochodów nie mam,przepracowałam 18 lat ale z tego wynika że chorym na SM renta nie należy się,na orzeczeniu mam napisane że potrzebuje opiekuna,ale w naszym Mopsie same odmowy mam,bo jestem w związku małżeńskim,i syn miał być moim opiekunem bo na dzień dzisiejszy cały czas przy mnie jest,bo na dzień dzisiejszy chodzić nie moge,a wszędzie trzeba oddzielnie wszystko załatwiać.Ja to i tak same odmowy mam,ale może inni ludzie skorzystają z propozycji pana J.Dudy i w jednym miejscu wszystko załatwią.Ja już sobie spokój daje,tylko nie wiem do czego potrzebny mi jest ten stopień Znaczny skoro do niczego nie jest potrzebny,najlepiej byłoby jakbym się rozwiodła to wtedy miałabym ulgi.
    odpowiedz na komentarz
Prawy panel

Wspierają nas