Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Ben Underwood – chłopiec, który widział za pomocą dźwięków

11.04.2013
Autor: Małgorzata Szwarc
Źródło: www.benunderwood.com

Gra w piłkarzyki, jazda na rowerze i ogrywanie brata w pojedynkach na konsoli gier wideo nie sprawiały niewidomemu nastolatkowi żadnych problemów, odkąd odkrył, że dzięki odbitym dźwiękom może widzieć świat. Nietoperze i delfiny zdolność echolokacji posiadają dzięki naturalnemu procesowi ewolucji. Ben sam odkrył i rozwinął tę umiejętność, mając 5 lat.

Ben Underwood urodził się w 1992 roku w Kalifornii jako zdrowe dziecko. Po dwóch latach zdiagnozowano u niego obustronny nowotwór gałki ocznej (łac. retinoblastoma). Ponieważ chemioterapia nie przynosiła poprawy, a guz zagrażał życiu chłopca, matka zgodziła się na operację usunięcia oczu. Od tamtej pory powtarzała jednak synowi, że wszystko jest możliwe. Dopóki ma uszy, nos i ręce, może widzieć świat tak samo jak ona.

Ben nigdy nie był traktowany jak osoba niepełnosprawna. Dzięki wsparciu rodzeństwa i mamy szybko poznał swoje otoczenie, nauczył się sam ubierać, chodzić po drzewach. Kompensacja utraty wzroku na rzecz słuchu przyniosła niespodziewane dodatkowe skutki. Chłopiec zorientował się, że potrafi wykorzystać echo, żeby określić położenie obiektów w swoim otoczeniu, nasłuchując, kiedy i z jaką siłą powróci do jego ucha krótki ostry dźwięk, który emitował przy użyciu języka.

Szybko rozwinął zdolność interpretacji fal dźwiękowych do tego stopnia, że potrafił stworzyć w swoim umyśle wizualny obraz obręczy i trafić w jej środek piłką do koszykówki. Sam poruszał się po szkole, omijał przeszkody podczas spaceru, a nawet surfował. Potrafił z niezwykłą precyzją określić rodzaj i wielkość mijanych obiektów.

Patrzeć nie tylko oczami

Nieświadomie Aquanetta Underwood, matka chłopca, trafiła w sedno rozważań badaczy, zajmujących się obrazowaniem mózgu. Wzrok i słuch są ściśle ze sobą związane, gdyż oba te sposoby postrzegania świata opierają się na przetwarzaniu odbitych fal energii. Uszy i oczy są narzędziami służącymi do zbierania informacji, jednak interpretacja złożonych wzorców odbitej energii w przypadku obu metod lokacji odbywa się w mózgu. Analiza skanów mózgu osób niewidomych wykazała, że podczas echolokacji aktywowane są te same obszary odpowiadające za bodźce wizualne, co u osób zdrowych. Zainspirowanie chłopca do szukania alternatywnego sposobu widzenia świata było zatem strzałem w dziesiątkę.

Choć popularyzatorem wykorzystania zjawiska echa akustycznego w określaniu położenia przeszkód lub poszukiwanych obiektów jest Daniel Kish, który do dziś uczy inne niewidome osoby tej techniki, to historia nastoletniego Bena Underwooda obiegła szybko całe Stany Zjednoczone. Pisano o nim na pierwszych stronach gazet – nie tylko w lokalnym dzienniku Sacramento Bee. Magazyn „People” zafundował mu pływanie z delfinami, a do swoich programów zaprosiły go Ellen DeGeneres (Los Angeles) i Oprah Winfrey (Chicago). Ben odwiedził też Japonię, gdzie zaprezentował, na czym polega zdolność echolokacji. Zawsze powtarzał, że najważniejszą rzeczą w jego życiu jest móc pomóc komuś innemu.

Ben Underwood ostatecznie przegrał walkę z nowotworem. Zmarł 19 stycznia 2009 roku, w wieku 16 lat.

Ben - zdjecie ze strony kondolencyjnej
Ben Underwood - zdjęcie ze strony
www.benunderwood.com

To m.in. jego historia zainspirowała polskiego reżysera Andrzeja Jakimowskiego do nakręcenia filmu „Imagine”, którego jednym z głównych wątków jest fenomen ludzkiej echolokacji. Film od 12 kwietnia można będzie oglądać w polskich kinach.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas