Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Podróże małe i duże

09.07.2013
Autor: Ada Prochyra
Źródło: Integracja 3/2013

Brak pieniędzy, brak dostosowanych hoteli i środków transportu, brak wykwalifikowanej kadry przewodników i pilotów - tak nie muszą wyglądać wakacyjne perspektywy osoby z niepełnosprawnością.  Być może w ponurym krajobrazie zaświta wreszcie światełko nadziei.

Coraz szerzej propagowana idea dostępności zaczyna być wdrażana także w dziedzinie turystyki. Organizacje działające na rzecz osób z niepełnosprawnością dbają o to, aby wyjazdy wypoczynkowe były w ich zasięgu, choćby na niewielką skalę. Nie chodzi o to, by porywać się na kosztowne, egzotyczne wyprawy ale by zapewnić podróżnym z niepełnosprawnością odrobinę odpoczynku od codzienności w warunkach, które nie wydrenują portfela i nie wykończą nerwowo.

Kosztowna podróż w nieznane

Przy organizacji dalekich wycieczek drogi okazuje się zwłaszcza transport. Małgorzata Tokarska, założycielka pierwszego w Polsce biura podróży dla osób z niepełnosprawnością Accessible Poland Tours, mówi: - Główny problem tkwi w tym, że osoby niepełnosprawne nie mają pieniędzy. Wyjazdy nie są dofinansowane, grupki są małe i cena organizowanej przeze mnie wycieczki nie jest niska. Trzeba w tym uwzględnić transport dostosowany, który jest bardzo drogi. Wszystkie wycieczki zagraniczne, które organizuję, odbywają się samolotami. Samolot najtańszy też nie jest, bo nie mogę korzystać z tanich linii lotniczych, tylko z połączeń rejsowych. Tanie linie lotnicze zabierają tylko 2–3 wózki na pokład. Samoloty rejsowe nie mają tych ograniczeń. Ludzie chcą jeździć, ale problemem są pieniądze.

Bilety lotnicze i walizki
Fot.: www.sxc.hu

Potwierdzają to wyniki ankiety przeprowadzonej w lipcu 2012 r. na portalu www.niepelnosprawni.pl. Na pytanie: „Jak spędzisz w tym roku wakacje?” 77 proc. respondentów odpowiedziało: „Nie stać mnie na żadne wakacje”. Czy w takim razie należy całkowicie zrezygnować z wyjazdów turystycznych?

Wsiąść do pociągu byle jakiego

Rozwiązaniem może okazać się podróż pociągiem. Co prawda większość taboru kolejowego nie jest dostosowana do potrzeb osób z niepełnosprawnością ruchową, zwłaszcza poruszających się na wózkach, ale PKP zapewnia, że przejazd osoby z niepełnosprawnością ruchową jest możliwy. Planowanie podróży pociągiem należy zacząć od zgłoszenia zamiaru przejazdu, z wyprzedzeniem co najmniej 48-godzinnym. Można to zrobić, dzwoniąc na infolinię PKP Intercity pod numer 19 757 lub pisząc na adres e-mail: ICPOMOCNADLON@INTERCITY.PL. We wniosku należy podać: datę podróży, relację (stacja początkowa i końcowa, ewentualnie stacja przesiadkowa), godzinę odjazdu i przyjazdu, imię i nazwisko podrónego wraz z telefonem kontaktowym, numer wagonu i miejsca (w przypadku pociągu z rezerwacją miejsc), a także określić, na których stacjach będzie potrzebna pomoc. Należy także podać rodzaj niepełnosprawności oraz to, czy podróż planowana jest z opiekunem lub psem przewodnikiem, jaki jest bagaż podręczny oraz wszelkie informacje, które mogą okazać się istotne, np. że wózek jest ciężki lub nieskładany. Kontakt z obsługą jest błyskawiczny – odpowiedź (rzeczową) na maila otrzymałam w ciągu pół godziny. Doradzono mi także, abym nie wyruszała w podróż z Dworca Wschodniego w Warszawie, który nie jest dostosowany do potrzeb osób poruszających się na wózkach, oraz poinformowano o braku dostosowanej toalety w wybranym pociągu.

O to, jak podróżowanie pociągiem wygląda w praktyce, zapytałam Piotra Czarnotę z katowickiego Centrum Integracja, doświadczonego turystę. - Generalnie nie jest najgorzej – odpowiedział. – Jeżeli osoba jest w stanie zaplanować sobie podróż z wyprzedzeniem, to nie musi się spodziewać większych wpadek. Jeżeli wyjazd zgłosi się 48 godzin wcześniej, można być spokojniejszym, że wszystko będzie OK. Podczas spontanicznych wyjazdów jest się zdanym na siebie - wyjaśnił. - Wszystko zależy od dworca. Na większych dworcach, np. Warszawie Centralnej, nie ma żadnego problemu, jeśli chodzi o wystawienie platformy. W większości przypadków, zwłaszcza na mniejszych dworcach, obsługa pomaga osobom na wózkach przy wsiadaniu i wysiadaniu - dodał.

Pasażerowie w wagonie
Fot.: www.sxc.hu

- Na trasie Warszawa – Katowice jest przystosowany wagon, z toaletą dostępną dla osób z niepełnosprawnością. Ma większy przedział, w którym mieszczą się dwie osoby na wózkach i dwójka opiekunów. W wagonach bezprzedziałowych też jest więcej miejsca i nie ma żadnego problemu. Ale zdarzyło mi się, że siedziałem przez 3,5 godziny między przedziałem a toaletą, bo wagon nie był dostosowany. W większości przypadków jest tak, że osoba na wózku elektrycznym nie ma szans wjechać do wagonu i musi jechać składem rowerowym. Zdarzyło mi się też, że peron przyjazdu pociągu został zmieniony w ostatniej chwili i w ciągu 2 minut musiałem się ewakuować z jednego peronu na drugi, a dworzec nie był dostosowany. Musiałem kogoś prosić, żeby wstrzymał pociąg, aż się do niego wkulam. To akurat był mój spontaniczny wyjazd, nie zgłaszałem go, więc nie było obsługi. Zazwyczaj staram się jeździć z kimś, bo jest łatwiej - podkreślił Piotr Czarnota.

Autokarem

Autokar jest tańszym środkiem transportu niż pociąg. Dodatkowo osoby z niepełnosprawnością mogą liczyć na zniżkowe przejazdy, np. osoby niewidome oraz z niepełnosprawnością ruchową zapłacą 63 proc. ceny biletu. Niestety, większość floty należącej do PKS nie jest dostosowana do przewozu osób z niesprawnością ruchową. Sytuacja na dworcach także przedstawia się różnie, choć zdarzają się chlubne wyjątki. Piotr Grzegorczyk, prezes Zarządu PKS Polonus, wymienia, w co wyposażony jest Dworzec Autobusowy Warszawa Zachodnia: "podjazdy na terenie Dworca dostosowane do poruszania się na wózkach inwalidzkich, toalety i aparaty telefoniczne dostosowane dla osób z niepełnosprawnością, windy schodowe z przywołaniem pracowników do obsługi windy i dla osób niepełnosprawnych w komunikacji pionowej z poziomu „0” hali obsługi podróżnych na poziomy -1, gdzie znajdują się WC i przejazd w kierunku peronów Dworca PKP Warszawa Zachodnia, oraz +1, gdzie znajduje się m.in. klimatyzowany Salonik Pasażera z toaletą i pomieszczenie dla osób niepełnosprawnych”.

Przewoźnikiem nieco droższym od PKS-u jest Polski Bus. Ceny połączeń krajowych wahają się od jednego do kilkudziesięciu zł, a kupując bilety z wyprzedzeniem, można trafić na bardzo atrakcyjne promocje. Polski Bus, oprócz połączeń krajowych, obsługuje także kursy zagraniczne: do Pragi, Wiednia, Berlina i Bratysławy.

Ceny są konkurencyjne w porównaniu z innymi firmami transportowymi. Na przykład za przejazd z Łodzi do Berlina i z powrotem w sierpniu zapłacimy ok. 100 zł. Przewoźnik nie oferuje dodatkowych zniżek osobom z niepełnosprawnością, ale jest przygotowany do ich przewozu. Autokary w większości są niskopodłogowe, a kierowcy pomagają schować wózek w luku bagażowym i zająć miejsce w środku. Najpóźniej 3 dni przed podróżą należy zadzwonić pod numer: 22 417 62 26 i potwierdzić planowaną trasę, godzinę oraz miejsce rozpoczęcia i zakończenia podróży. Wymóg ten jest spowodowany koniecznością zarezerwowania miejsca dla wózka w konkretnym autobusie – każdy z nich dysponuje tylko jednym takim miejscem. Pracownik Polskiego Busa zapewnia, że „nie ma problemu z przewozem wózków elektrycznych. Są one przypinane specjalnymi pasami na dolnym pokładzie, a wjeżdża się na niego po podstawionej rampie. Pasażer spędza podróż na swoim wózku”. Trasy obsługiwane są przez dwa typy autokarów, większe z toaletą pośrodku, dostępną z pokładu autokaru oraz mniejsze, w których toaleta znajduje się tuż obok miejsca dla osoby na wózku. Skorzystanie z niej w większym autokarze jest możliwe jedynie podczas postoju i z pomocą kierowców, którzy, jak mówi pracownik Polskiego Busa, „podchodzą do tego empatycznie”. Dostosowane toalety znajdują się m.in. na przystankach w Warszawie i Gdańsku.

Więcej informacji znajduje się w zakładce „Pasażerowie niepełnosprawni” na stronie Polskibus.com.

Destynacje skrojone na miarę

Organizacja transportu to tylko jeden element wypoczynku. Najistotniejszą kwestią jest wybór miejsca, które będzie atrakcyjne turystycznie, ale również możliwe do zwiedzania przez osobę z niepełnosprawnością. Poza pewniakami – Warszawą i Krakowem – za takie uchodzić może Przemyśl – zwycięzca konkursu na „Najlepszą Europejską Destynację Turystyczną EDEN 2013”. Tegoroczna edycja miała na celu wyłonienie miejsca najbardziej dostępnego dla osób z niepełnosprawnością, osób starszych i podróżujących z małymi dziećmi.

Miasto szczyci się przede wszystkim fortyfikacją z czasów I wojny światowej – Twierdzą Przemyśl. Turyści z niepełnosprawnością ruchową mają w Przemyślu zapewniony dostęp do Wieży Katedralnej, Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej, Muzeum Historii Miasta oraz Zamku Kazimierzowskiego. Sama Twierdza jest właśnie rewitalizowana, aby poruszający się na wózkach turyści mieli dostęp do obiektów, punktów widokowych oraz plansz dydaktyczno-informacyjnych.

Turyści
Fot.: Krzysztof Kobus

Poza tym w tym urokliwym mieście organizowane są liczne imprezy kulturalne, m.in. Przemyska Wiosna Fredrowska (czerwiec), Noc Iwana Kupały (lipiec), Dni Patrona miasta Przemyśla – Św. Wincenta – „Wincentiada” (sierpień), Europejskie Dni Dobrosąsiedztwa (wrzesień), Przemyska Jesień Teatralna i Przemyska Jesień Muzyczna (październik, listopad). Atrakcyjną ofertę dla turystów z różnymi rodzajami niepełnosprawności ma Kraków.

Osobom niewidzącym i niedowidzącym dedykowana jest Droga Królewska dla niepełnosprawnego turysty. Składa się z 12 makiet z brązu ustawionych na kamiennych postumentach, obrazujących najciekawsze zabytki Starego Miasta. Makiety są opisane w alfabecie łacińskim i brajlu. Uzupełnieniem trasy jest zestaw komunikatów głosowych opisujących poszczególne zabytki oraz drogę między makietami. Pobiera się go w formie aplikacji na telefon komórkowy ze strony portalu internetowego Magiczny Kraków lub bezpośrednio w punkcie sieci Info Kraków przy ul. Szpitalnej. Po uruchomieniu aplikacji telefon zawibruje i odtworzy informacje o oglądanej makiecie. W udogodnienia dla osób z niepełnosprawnością ruchową oraz niewidzących i niesłyszących wyposażone są obiekty Muzeum Narodowego w Krakowie. Gmach Główny dostępny jest niemal w całości (poza szatnią i „Galerią Żywą”), pozostałe obiekty, w tym Sukiennice, w miarę możliwości. Muzeum można zwiedzić z tłumaczem języka migowego lub przewodnikiem języka migowego po wcześniejszym umówieniu się w Sekcji Edukacji (nr tel.: 12 29 55 595).

Zniżki

W wielu miejscach osoby z niepełnosprawnością mogą liczyć na darmowy wstęp lub bilety ze zniżką. W stołecznej galerii Zachęta osobom o orzeczonej niepełnosprawności i ich opiekunom przysługują bilety ulgowe po okazaniu stosownych dokumentów (10 zł zamiast 15). W kopalni soli w Wieliczce turyści nieporuszający się samodzielnie oraz ich opiekun zapłacą 38 zamiast 52 zł za osobę (trasa turystyczna).

Panoramę Racławicką we Wrocławiu obejrzą za 18 zł zamiast 25 zł. Gdański Dwór Artusa osoby z niepełnosprawnością oraz ich opiekunowie mogą obejrzeć za 5 zł zamiast 10 zł. Za tę samą kwotę osoba z niepełnosprawnością i jej opiekun wejdą do Muzeum Ikon w Supraślu.

W niektórych miejscach, jak np. warszawskim zoo, wstęp dla osoby z niepełnosprawnością i jej opiekuna jest darmowy. Zdecydowana większość instytucji kultury wyznacza jeden dzień  w tygodniu, kiedy stałe wystawy można obejrzeć za darmo. Bardzo wiele atrakcyjnych obiektów można oglądać bezpłatnie przez cały rok. Wśród nich znajdują się m.in.:
• Rynek w Krakowie z Sukiennicami (w sezonie letnim wstęp do Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach jest darmowy w niedzielę), z pomnikiem Adama Mickiewicza i kościołem Mariackim,
• warszawską Starówkę,
• Trakt Królewski z Łazienkami,
• ulicę Piotrkowską w Łodzi oraz centrum handlowe Manufaktura,
• poznański Rynek (i ratuszowe koziołki),
• gdańską ulicę Długą z fontanną Neptuna,
• Archikatedrę w Gnieźnie ze słynnymi Drzwiami Gnieźnieńskimi,
• wrocławski Ostrów Tumski,
• Park Branickich w Białymstoku,
• zamojskie Stare Miasto, na które składają się: Rynek Wielki, Wodny i Solny,
• Pomnik Obrońców Wybrzeża na Westerplatte.

Zagranica

Jak podkreśla Małgorzata Tokarska, „warunkiem udanego wyjazdu jest szczegółowa organizacja”. Dlatego do podróży poza granice kraju warto się porządnie przygotować. Można skorzystać z doświadczeń wieloletnich podróżników, np. poruszającej się na wózku Lilli Latus lub zwrócić się z pytaniem dotyczącym planowanej wyprawy do autorów któregoś z blogów podróżniczych. Ich lista znajduje się pod adresem: www.blogipodroznicze.pl/blogs. Większość nie udzieli odpowiedzi na pytania z zakresu niepełnosprawności w podróży, ale może podpowiedzieć coś na temat wiz, szczepień, diety, miejsc wartych odwiedzenia, waluty, dogodnych połączeń itd.

Osoba na wózku na plaży
Fot.: Tomasz Przybyszewski

Wyjazd zorganizowany

Osoby z niepełnosprawnością mogą skorzystać z usług któregoś z komercyjnych biur podróży. W swojej ofercie hotele z udogodnieniami i pokojami dostosowanymi do potrzeb osób niesprawnych ruchowo mają m.in. TUI i Itaka. Piotr Henicz, dyrektor sprzedaży i marketingu Biura Podróży Itaka, zachwala: - W naszych katalogach są wskazane hotele, które mają udogodnienia i pokoje dla niepełnosprawnych, a także takie, które z uwagi np. na położenie nie są polecane osobom z ograniczeniami ruchowymi. Oczywiście służymy zawsze bardziej szczegółowymi informacjami. W przypadku wycieczek objazdowych, czyli wyjazdów ze zwiedzaniem i zmianą miejsca noclegów na trasie, proponujemy takim osobom wycieczki oznaczone „dla wygodnych”, które nie są adresowane stricte do osób niepełnosprawnych, ale charakteryzują się relatywnie niemęczącą trasą zwiedzania.

Turyści z niepełnosprawnością ruchową
Fot.: Małgorzata Tokarska

Artur Rezner z TUI zapewnia z kolei: - TUI Poland ma w swojej ofercie kilkadziesiąt hoteli, które są przygotowane dla turystów niepełnosprawnych (specjalne pokoje, podjazdy etc.). Przez nasz dział obsługi biur można zgłosić specjalne wymagania dla takich osób m.in. na lotnisku czy podczas transferów do hotelu.

Wakacje z dziadkiem

Dobrym pomysłem dla osób niesprawnych ruchowo może być wykupienie wycieczki dla seniorów. Tempo zwiedzania jest wówczas spokojne, a noclegi rezerwowane w hotelach z windą. Dodatkowo, ceny tych wyjazdów zazwyczaj nie są wygórowane, a same wyjazdy organizowane do miejsc, do których podróż nie trwa zbyt długo, np. czeskiej Pragi lub na południe Europy. Takie wczasy ma w swojej ofercie większość biur podróży, np. Neckermann, Itaka (od sezonu Zima 2013/14), Rainbow Tours (to biuro organizuje wyjazdy dofinansowane, więc sezon 2013 zakończył się w maju, ale warto o nim pamiętać w przyszłym roku).

Mnóstwo korzyści

Oprócz zwykłej przyjemności z wyjazdu i walorów edukacyjnych związanych ze zwiedzaniem nowego miejsca, osoby z niepełnosprawnością mogą skorzystać z podróży w jeszcze innym sensie. Adam Gephard, chorujący na cukrzycę, podkreśla, że „jak się jedzie w inne miejsca i się zwiedza, to myśli się odrywają od codzienności. Cukrzyca nie powoduje dodatkowego stresu związanego z wyjazdem. Natomiast na wakacjach jest większy komfort psychiczny, bo mniej się o tym myśli”. Małgorzata Tokarska jest podobnego zdania: - Moi klienci chcą jeździć więcej. Podczas wyjazdów może nawet zapominają o swojej niepełnosprawności, bo ludzie z zewnątrz patrzą, że tyle wózków jedzie, a ludzie na nich są normalni. Zorganizowałam wycieczkę statkiem po Dunaju w Budapeszcie dla grupy 23 wózkowiczów. Była uroczysta kolacja i muzyka, więc zaczęli tańczyć, a były wśród nich osoby z porażeniem mózgowym, czyli ze spastycznymi ruchami. Dosiadały się do nich osoby z sąsiednich stolików, spoza naszej grupy, i dołączały do tańczących. Była pełna integracja. Taki wyjazd jest terapią społeczną. To bardzo ważne, że osoba niepełnosprawna nie czuje się pacjentem, tylko takim turystą jak każdy. Dobrze by było, gdyby wyjazdy były dofinansowane, wtedy więcej osób by z nich korzystało - podkreśla.

 


Przydatne informacje

Na stronie PKP w zakładce „Informacje dla niepełnosprawnych” znajduje się wykaz przysługujących im ulg na przejazdy kolejowe (pdf).

Komisja Europejska wydała podręczny zbiór wszystkich praw pasażera, który można pobrać w formie bezpłatnej, mobilnej aplikacji pod adresem: http://ec.europa.eu/transport/passenger-rights/pl/mobile.html.

 


Miejsca noclegowe

Aktualizowana baza noclegowa, gastronomiczna, rekreacyjna itd. znajduje się na: www.turystykadlawszystkich.pl. Obiekty są w większości niedrogie i szczegółowo opisane w zakresie dostosowania dla osób z niepełnosprawnością, np. czy jest podjazd dla osób na wózkach, czy jest winda, czy szerokość drzwi jest dostateczna, by można wjechać wózkiem, czy personel jest przeszkolony. Dane zostały zebrane bezpośrednio w obiektach. Można także samemu zgłosić sprawdzone przez siebie miejsce.

Lista kilkunastu hoteli i pensjonatów z udogodnieniami dla osób z niepełnosprawnością, położonych nad polskim morzem znajduje się na stronie: nadmorze.pl/wczasy-niepelnosprawni-nadmorzem.


Cenne porady

Polecamy zapoznanie się z praktycznym poradnikiem dla podróżnych na wózku lub z dysfunkcją ruchu (pdf), opracowanym przez Małgorzatę Tokarską, doświadczoną organizatorkę wyjazdów dla osób z niepełnosprawnością.


Okiem praktyka

Przy pakowaniu się na wyjazd trzeba pamiętać o odpowiednim zapasie leków. Choćbym jechał na tydzień, biorę ich tyle, żebym miał na miesiąc, bo na miejscumoże być problem z kupieniem insuliny i zdobyciem recepty. Przed wyjazdem sprawdzam też adresy przychodni i czy ubezpieczenie, które mam z pracy, daje mi możliwość korzystania z usług lekarskich w innych krajach. Podróżującym z niepełnosprawnością radziłbym, żeby na wakacjach starali się czuć jak normalny człowiek i mimo wszystko odpoczęli. Gdyby ktoś z cukrzycą wybierał się na egzotyczne wakacje, to radziłbym krótko przeszkolić kogoś ze współpodróżnych na różne ewentualności: spadek cukru, wzrost cukru, żeby mniej więcej było wiadomo, jak reagować. Są specjalne zastrzyki z glukozy, który może podać ktokolwiek, jeżeli spada cukier. Na pewno warto mieć jedną–dwie osoby, które wiedzą, że jest się chorym. Nie ma sensu tego ukrywać, bo to może się źle skończyć. Ja na wakacjach, kiedy nie jestem w zasięgu wzroku żony, np. na plaży, zakładam na nadgarstek żelową opaskę z napisem po polsku i angielsku, że jestem cukrzykiem. To może być wskazówka w razie jakiejś akcji ratowniczej.

Adam Gephard, choruje na cukrzycę typu 1

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

  • nocleg bez barier
    goska
    26.04.2018, 09:43
    nie wprowadzajcie ludzi na wózkach w błąd prowadząc bazę noclegową ośrodków przystosowanych dla osób z niepełnosprawnością ruchową. Tak naprawdę nie są przystosowane a wasze informacje nie są sprawdzone. PORAŻKA
    odpowiedz na komentarz
  • Legitymacja ON i zniżki
    Paula
    22.10.2014, 23:19
    A ja chciałabym dowiedzieć się jaki dokument przedstawić za granicą, aby otrzymać zniżkę w muzeum? Ostatnio miałam taką sytuację: w Austrii, w zamku Schoenbrunn. Gdybym miała legitymację, to bym nie płaciła za bilet, a tak trzebabyło dać 11,50 Euro. Czy jest jakaś europejska legitymacja niepełnosprawnego??
    odpowiedz na komentarz
  • Podróże
    Niepełnosprawny ruchowo
    18.07.2013, 16:42
    Jakie podróże ja się pytam,jak renta socjalna to 610 zł.Z tego nie da się godnie żyć,a Wy tu o podróżowaniu!Najpierw niech wzrosną renty,emerytury do godnych a poźniej można pisać o podróżowaniu.
    odpowiedz na komentarz
  • podróże
    Zofia
    16.07.2013, 21:45
    Jestem inwalidką , jeżdże skuterem inwalidzkim . Bardzo chciałabym pojechać gdzieś dalej , czy to pociągiem , czy jakimkolwiek pojazdem , który zabrałby mnie ze skuterem . Niestety nie ma takiej możliwości , poza tym gdzie ładować akumulatory??? Macie jakiś pomysł ? ??? Czy pomyśli ktoś by nam umożliwić podróże ?? ? żofia
    odpowiedz na komentarz
  • samochód typu camper
    domowniczka
    12.07.2013, 22:04
    Dlaczego nikt nie myśli,czemu my mamy się od kogoś uzależniać,gdyby dotowali nas na samochód typu camper,bylibyśmy samodzielni,zwiedzali co chcemy i jeździli wszędzie a nie tam gdzie pociąg nas zawiezie albo pociąg czy autobus. w takim samochodzie możemy załatwić swoje potrzeby,wiem co piszę,bo od 18 lat siedzę na wózku i w domu. dlaczego nikt się ty nie zainteresuje a może jest coś takiego a ja nie wiem,jak co to proszę mi napisać,
    odpowiedz na komentarz
  • podróż samolotem
    maciek
    11.07.2013, 23:30
    "Tanie linie lotnicze zabierają tylko 2–3 wózki na pokład. Samoloty rejsowe nie mają tych ograniczeń. " to nie jest tak, wszystkie linie lotnicze mają ograniczenia co do ilości osób z niepełnosprawnością na pokładzie, nie może być ich więcej nic 50% wszystkich pasażerów na pokładzie i jest to podyktowane względami bezpieczeństwa. Oczywiście niektóre linie lotnicze wprowadzają własne przepisy, ale jest to rzadkością. Jeśli chodzi o tanie linie lotnicze to tylko jedna wprowadziła duże ograniczenia, które na na forach lotniczych są mocno krytykowane. Tą linią jest Ryan Air i limit 4 pasażerów z niepełnosprawnością na rejsie. Powoli można jednak zaobserwować pozytywny trend nieliczenia wszystkich niepełnosprawności "lotniskowych" w samolocie, np. osoba, która jest niewidoma i prawdopodobnie będzie potrzebowała pomocy na lotnisku, w sytuacji awaryjnej w samolocie (po otrzymaniu wszelkich instrukcji przed startem - gdzie jest najbliższe wyjście ewakuacyjne etc.), będzie osobą samodzielną, podobnie jest z pasażerami, którzy z jakiegoś powodu nie są w stanie wejść po schodach, natomiast bez problemu przejdą po płaskim, oni także są osobami z niepełnospawnością stricte "lotniskową", ale nie z "samolotową".
    odpowiedz na komentarz
Prawy panel

Wspierają nas