Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Prawo, które dzieli

01.08.2013
Autor: Beata Rędziak
Źródło: inf. własna

Zmiany w ustawie o świadczeniach rodzinnych, obowiązujące od 1 lipca br. wzbudzają sporo kontrowersji. Wydłuża się lista osób, które straciły prawo do świadczenia pielęgnacyjnego i nie spełniają kryteriów, aby otrzymać nową formę pomocy – specjalny zasiłek opiekuńczy (SZO).

„Specjalny zasiłek pielęgnacyjny został tak sformułowany w ustawie, aby praktycznie nikt z obecnych opiekunów nie mógł go uzyskać, ponieważ: a) wprowadzono kryterium dochodowe 623 zł netto na osobę w rodzinie niepełnosprawnego, łącznie z rodziną opiekuna (może to być łącznie od kilku do nawet kilkunastu osób!), b) wprowadzono wymóg rezygnacji z zatrudnienia (w przypadku świadczenia pielęgnacyjnego wymóg ten jest szerszy, gdyż określa sytuacje rezygnacji bądź niepodejmowania zatrudnienia) i kto nie ma świadectwa pracy z wpisanym tytułem rozwiązania stosunku pracy z przyczyny zdefiniowanej jako: „opieka nad niepełnosprawnym”, ten w uznaniu MPiPS jak i działów świadczeń rodzinnych nie ma prawa uzyskać specjalnego zasiłku pielęgnacyjnego” – pisze rozżalona forumowiczka na portalu www.niepelnosprawni.pl.

Problematyczne kryterium dochodowe

– Rzeczywiście wprowadzone kryterium dochodowe ogranicza części osób dostęp do świadczeń. Z dotychczasowego doświadczenia i obserwacji stwierdzam jednak, że nie są to tak liczne rodziny. Osoba niepełnosprawna najczęściej jest samotna, opiekun nie zawsze, ale często także. Utrzymują się oboje ze świadczenia ZUS osoby niepełnosprawnej – mówi Natalia Siekierka, z-ca kierownika Działu Świadczeń wrocławskiego MOPS-u.

U 45-letniej Doroty z Koszalina, chorej na SM, dochód na jednego członka rodziny jest wyższy od określonego w ustawie o 7 zł. – Choroba postępuje w zastraszającym tempie, nie mogę wyjść sama z domu, także ręce odmawiają posłuszeństwa, nie mogę już nawet zrobić obiadu. Mąż zarabia 1500-1600 zł, córka jest w technikum, syn na studiach. Dochód na jednego członka rodziny wyniósł 630 zł, więc nie przysługuje mi specjalny zasiłek opiekuńczy – mówi Dorota.

Damian Napierała, kierownik Działu Świadczeń Poznańskiego Centrum Świadczeń, potwierdza, że przekroczenie progu 623 zł nawet o złotówkę spowoduje wydanie decyzji odmownej. Istnieje jednak warunkowa możliwość otrzymania SZO. – Od przyszłego okresu zasiłkowego będzie istniała warunkowa możliwość dla osób, które teraz miały przyznane SZO na okres poprzedni, w tym wypadku na okres 2012/2013, warunkowego przyznania przy przekroczeniu kryterium o kwotę nie większą niż kwota najniższego zasiłku rodzinnego, tj. 77 zł. Warunkowe przyznanie będzie mogło być zastosowane tylko jeden raz, gdy w kolejnym okresie zasiłkowym osoba ponownie przekroczy dochód, otrzyma decyzję odmowną – wyjaśnia Dagmara Kulak z Wydziału Spraw Społecznych UM Gdyni.

Pozwala na to art. 16 a ust. 3 ustawy o świadczeniach rodzinnych: „W przypadku gdy łączny dochód rodziny osoby sprawującej opiekę oraz rodziny osoby wymagającej opieki w przeliczeniu na osobę przekracza kwotę uprawniającą daną osobę do specjalnego zasiłku opiekuńczego o kwotę niższą lub równą kwocie odpowiadającej najniższemu zasiłkowi rodzinnemu przysługującemu w okresie, na który jest ustalany, specjalny zasiłek opiekuńczy przysługuje, jeżeli przysługiwał w poprzednim okresie zasiłkowym. W przypadku przekroczenia dochodu w kolejnym roku kalendarzowym specjalny zasiłek opiekuńczy nie przysługuje”. – Zatem miesięczny dochód rodziny w przeliczeniu na osobę po uwzględnieniu dopuszczalnej kwoty przekroczenia nie może być większy niż 623 zł + 77zł = 700 zł. Z uwagi na fakt wprowadzenia specjalnego zasiłku opiekuńczego od 1 stycznia 2013 r. przepis art. 16 a ust. 3 w okresie zasiłkowym 2012/2013 nie ma zastosowania – wyjaśnia Kulak.

Rezygnacja z zatrudnienia

Inną istotną przyczyną decyzji odmownych w przyznawaniu SZO jest zaostrzenie kryteriów poprzez wprowadzenie rezygnacji z zatrudnienia w związku z koniecznością opieki nad osobą z niepełnosprawnością.

„Niestety MOPS odmówił przyznania żonie prawa do specjalnego zasiłku opiekuńczego, pomimo spełnienia wszystkich kryteriów, w tym dochodowych oraz stopnia mojej niepełnosprawności. Jako uzasadnienie odmowy podano fakt, że żona prowadziła działalność gospodarczą między 1997-2012 r., z której zrezygnowała w kwietniu 2012 r. i przeszła na zasiłek dla bezrobotnych i do 25 listopada 2012 r. była uprawniona do zasiłku, a obecnie jest tylko zarejestrowana w urzędzie, bez prawa do zasiłku. Mój wypadek miał miejsce w 2003 r., to podobno też jest przeszkodą. Przecież ustawa o specjalnym zasiłku opiekuńczym obowiązuje dopiero  od 1 stycznia tego roku. Urzędnicy ustalili, że żona nie zrezygnowała z zatrudnienia. Nikt tutaj nie wspomina o fakcie niemożności podjęcia zatrudnienia, co się wiąże z rezygnacją z zatrudnienia” – pisze kolejny forumowicz naszego portalu.
"Trzy lata opiekowałam sie mamą, a teraz żądają świadectwa pracy z wpisem, że zrezygnowałam, celem podjęcia opieki nad niepełnosprawną. Dlatego odmówiono mi SZO. To jest oszustwo! Rząd pozbawił mnie środków na utrzymanie. Po co zapisy w ustawie, komu przysługuje, a komu nie, akoro tych zapisów się nie przestrzega? Nigdzie nie ma zapisu o świadectwie pracy z właściwą adnotacją. To, że trzy lata opiekuję się i nie podjęłam pracy, o niczym nie świadczy? To po co wywiad z MOPS-u?" – pyta inna oburzona czytelniczka.

Dagmara Kulak przyznaje, że ta kwestia jest wnikliwie badana przez organ wydający decyzję administracyjną. Wyjaśnia ona, że rezygnacją z pracy nie jest rozwiązanie umowy przez pracodawcę, zwolnienia grupowe, likwidacja stanowiska pracy, redukcja etatów, wygaśnięcie umowy o pracę z upływem czasu na jaki została zawarta, rozwiązanie umowy za porozumieniem stron, ale przez pracodawcę. Ważny jest związek przyczynowo-skutkowy oraz zbieżność w czasie pomiędzy rezygnacją z zatrudnienia w związku z koniecznością opieki nad osobą niepełnosprawną a ustaleniem niepełnosprawności w stopniu znacznym u osoby wymagającej opieki.

– Żaden przepis ustawy o świadczeniach rodzinnych nie zawiera ograniczenia, że faktyczna rezygnacja z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej, związana z koniecznością sprawowania opieki nad osobą niepełnosprawną, ma nastąpić dopiero po 30 czerwca 2013 r. Równie dobrze osoba ubiegająca się o specjalny zasiłek opiekuńczy może wykazać, że zakończenie jej aktywności zawodowej związane z koniecznością sprawowania opieki nad niepełnosprawnym członkiem rodziny miało miejsce przed tą datą – wyjaśnia Biuro Promocji i Mediów Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.

Równocześnie zaznacza, że minister pracy i polityki społecznej nie jest organem uprawnionym do rozstrzygania indywidualnych spraw z zakresu świadczeń rodzinnych, nie posiada też uprawnień do dokonywania wiążącej wykładni przepisów prawa w ww. zakresie. Należy to do kompetencji organu realizującego świadczenia rodzinne w danej gminie.

Pomimo że należy udowodnić, iż rezygnacja z zatrudnienia nastąpiła w związku z koniecznością sprawowania opieki nad osobą niepełnosprawną, to – jak zaznacza Damian Napierała – przepisy ustawy nie precyzują, w jaki sposób należy to zrobić. Dlatego też to na organie realizującym wypłatę świadczeń na terenie danej gminy ciąży obowiązek dokładnego przeprowadzenia postępowania administracyjnego i dokładne zbadanie indywidualnej sytuacji klientów.

Banknot 10 zł i leżące na nim monety
Fot.: Tomasz Przybyszewski

– Wnioskodawca powinien przedłożyć dokument, nie musi być to świadectwo pracy, a np. wypowiedzenie umowy zlecenia, z którego chociaż pośrednio wynika, że rozwiązanie stosunku pracy miało miejsce w związku z koniecznością opieki nad osobą niepełnosprawną – twierdzi Dagmara Kulak. Przypomina ona także, że wyrejestrowanie z urzędu pracy nie jest traktowane jako rezygnacja z zatrudnienia, gdyż jest to rezygnacja z podejmowania lub poszukiwania pracy, ewentualnie z bliżej nieokreślonej perspektywy zatrudnienia. – Wnioskodawcy często nie mogą pogodzić się z faktem, iż wyrejestrowanie z powiatowego urzędu pracy nie jest traktowane przez organ jako rezygnacja z zatrudnienia – wyjaśnia Kulak.

Należy też pamiętać o tym, że wywiad środowiskowy z MOPS, przeprowadzany u wymagającej opieki osoby z niepełnosprawnością jest obligatoryjny. Nawet jeśli już na etapie przyjmowania wniosku wiadomo, że nie są spełnione ustawowe kryteria, pracownik ma obowiązek przyjąć go, a w konsekwencji przeprowadzić postępowanie administracyjne, czyli m.in. wystąpić do MOPS o przeprowadzenie wywiadu środowiskowego. – Zatem jeśli wnioskodawca już na etapie kompletowania dokumentów czy składania wniosku zdaje sobie sprawę, z faktu iż nie spełnia któregoś z wymogów, nie powinien negatywnie reagować na konieczność przeprowadzenia wywiadu przez pracownika socjalnego – zaznacza Kulak.

Przyznany na stałe?

Kolejnym powodem oburzenia osób, które straciły świadczenie pielęgnacyjne i nie uzyskały SZO, jest fakt, że uprzednio miały one świadczenie przyznane na stałe. Pani Romualda, po dwóch operacjach tarczycy i tracheotomii z komplikacjami, choruje także na cukrzycę, zapalenie stawów, nadciśnienie tętnicze i astmę oskrzelową – słowem, konieczna jest jej stała codzienna opieka. Wcześniej opiekowała się nią córka, która nie wiedząc, że może dostać świadczenie pielęgnacyjne, pobierała zasiłek dla bezrobotnych. Dwa lata temu przyznano jej świadczenie pielęgnacyjne dożywotnio, a teraz, w związku z nowymi przepisami, cofnięto decyzję o uprawnieniu do jego pobierania.

- Prawo do świadczenia nie zostało cofnięte, a jedynie decyzja przyznająca świadczenie pielęgnacyjne wygasła z mocy prawa. Wszyscy świadczeniobiorcy byli informowani o tym na początku br., gdyż każda gmina miała taki obowiązek. Każda osoba zainteresowana miała czas, aby złożyć nowy wniosek i przygotować się do nowej sytuacji, jaka nastała z 1 lipca br. – mówi Kulak.

Pomimo, że przyjmowanie wniosków trwa i nie wszystkie decyzje zostały jeszcze wydane, widać, że wyraźnie spadła liczba uprawnionych do otrzymania świadczeń. - Od 1 stycznia 2013 roku na 231 przyjętych wniosków zostały wydane 33 decyzje pozytywne. Pozostałe wnioski zostały rozpatrzone negatywnie lub sprawy są w toku – informuje Natalia Siekierka. – W przypadku świadczenia pielęgnacyjnego takiego problemu nie zauważamy. Przeważnie wnioski te składa jedno z rodziców w związku z opieką nad niepełnosprawnym dzieckiem i nie ma tutaj większych problemów – dodaje.

W Gdyni na 10 złożonych wniosków tylko 3 zostały rozpatrzone pozytywnie. – Do połowy lipca br. przyjęliśmy 120 wniosków o ustalenie prawa do SZO, z czego wydanych zostało 81 decyzji, w tym 26 pozytywnych. Pozostałe czekają na rozpatrzenie w związku z koniecznością dostarczenia brakujących dokumentów lub oczekiwaniem na wywiad środowiskowy, który jest niezbędny do rozpatrzenia wniosku zgodnie z nowymi przepisami – mówi Kulak.
W Poznaniu do 30 czerwca br. świadczenie pielęgnacyjne pobierało 957 osób. – Na chwilę obecną nie zakończono wszystkich postępowań w sprawie nowych świadczeń opiekuńczych lub osoby nie złożyły jeszcze nowego wniosku, dlatego też liczbę osób, które nie będą kwalifikować się do pomocy na nowych zasadach, będziemy znać ok. 15 sierpnia – wyjaśnia Napierała.

„Nie” dla oszczędności

W całej Polsce liczba osób pobierających świadczenia w 2014 r. spadnie o blisko 185 tys. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej wyjaśnia, że celem zmian w świadczeniach opiekuńczych nie było dokonywanie oszczędności. – Wprowadzenie zmian w zakresie świadczeń opiekuńczych spowoduje w tym roku, jak się szacuje, spadek wydatków budżetu państwa – w porównaniu z 2012 r. – o 170,9 mln zł, ale istotnie jest, że środki te jeszcze w 2013 r. zostały przeznaczone na rzecz zwiększenia wsparcia dla rodziców dzieci niepełnosprawnych w drodze Rządowego programu wsparcia finansowego w wysokości 200 zł dla osób otrzymujących świadczenie pielęgnacyjne (koszt programu szacuje się na 176 mln zł) – tłumaczy MPiPS.

Resort zaznacza też, że z uwagi na ograniczone możliwości budżetowe, aktualnym kierunkiem działań rządu jest przede wszystkim zwiększanie wsparcia dla rodziców opiekujących się dziećmi niepełnosprawnymi od dzieciństwa. Od początku 2014 r. świadczenie pielęgnacyjne ma się zwiększać tak, aby w ciągu pięciu lat osiągnąć pułap płacy minimalnej. Jak wyjaśnia resort, prowadzone są również prace nad wypracowaniem mechanizmów i procedur pozwalających na zróżnicowanie wysokości świadczenia pielęgnacyjnego w zależności od stopnia i rodzaju niesamodzielności osoby wymagającej opieki, tak aby opiekunowie osób najbardziej niesamodzielnych, głównie rodzice opiekujący się niepełnosprawnymi od urodzenia dziećmi, otrzymywali najwyższe wsparcie. – Nieco inaczej kształtuje się sytuacja w zakresie opieki nad osobami dorosłymi, dla których kierowany jest specjalny zasiłek opiekuńczy. Osoby dorosłe, których niepełnosprawność nie powstała w dzieciństwie lub w okresie nauki, co do zasady miały możliwość wypracowania własnych źródeł dochodu (emerytura, renta), co może już pozwolić na sfinansowanie lub współfinansowanie opieki, bez konieczności dodatkowego wsparcia ze strony budżetu państwa – brzmi odpowiedź biura prasowego MPiPS.

Osoba na wózku
Fot.:
www.sxc.hu

Według danych resortu w okresie od 2010 r. do 2012 r. liczba osób uprawnionych do pobierania świadczenia zwiększyła się o ponad 300% - do 223,5 tys. osób (w porównaniu do okresu przed zmianami, w 2009 r. i w latach wcześniejszych, gdy liczba świadczeniobiorców kształtowała się na stałym poziomie ok. 68-71 tys. osób). Nastąpiło w związku z tym, także istotne zwiększenie wydatków z budżetu państwa przeznaczonych na realizację świadczeń opiekuńczych. W latach 2010-2012 wydatki na ten cel wzrosły łącznie o ponad 3,3 mld zł. Przeznaczenie na świadczenia opiekuńcze w trzyletnim okresie o tyle wyższej kwoty z budżetu państwa uniemożliwiało przeprowadzanie jakichkolwiek zmian w zakresie finansowania wszystkich świadczeń rodzinnych, w tym zwiększania kwot świadczeń kierowanych do rodzin z dziećmi na utrzymaniu.

- Rozumiem, że są oszuści, którzy wykorzystują prawo, by zdobyć świadczenie, które im się nie należy, ale likwidując strefę nieuczciwych opiekunów, przy okazji pokrzywdzono niepełnosprawnych i ich opiekunów. Można było powołać MOPS, by rygorystycznie kontrolował opiekunów, czy na inne sposoby, jakich wiele, wyeliminować nieuczciwych pseudoopiekunów. Nowa ustawa jest też w pewien sposób nieuczciwa i niesprawiedliwa, dzieląca niepełnosprawnych na grupy A i B, tych uprzywilejowanych i tych gorszych. Czym się różni dziecko niepełnosprawne mające rodziców od niepełnosprawnego samotnego – oboje potrzebują opieki całodobowej – pyta w liście do redakcji Sławomir Szamocki, od 19 lat całkowicie sparaliżowany.

Rzecznik praw obywatelskich prof. Irena Lipowicz wystąpiła do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o stwierdzenie niezgodności zmian wprowadzonych w ustawie o świadczeniach rodzinnych z zasadą zaufania do państwa i prawa oraz zasadą ochrony konstytucyjnych praw nabytych. Według RPO zmiana ta nie powinna dotyczyć osób, które otrzymywały świadczenia na wcześniejszych zasadach.


Zasady przyznawania świadczenia pielęgnacyjnego i SZO

Komentarz

  • pani Kopacz
    opiekun prawny
    07.08.2013, 11:51
    proszę podnieść premie dla prawników Kancelarii Sejmu,doskonale pracują na pani zlecenie,Obywatel dla Was wybrańców Narodu to zwykły przestępca, oszust,jestem opiekunem prawnym od maja 1997 roku,Buzek pełniąc obowiązki Premiera R.P zapewniał że wszyscy opiekunowie będą mieć zapłacone składki za sprawowanie opieki,jak głosy chołoty już nie były potrzebne Maniuś anulował przepis i tak jest wyśmiewanie się z osób opiekujących się do dzisiaj

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas