Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Czym jest skala Barthel?

19.09.2013
Autor: Beata Rędziak
Źródło: inf. własna

Rząd zakłada, że do 2015 r. rodzice opiekujący się dziećmi z niepełnosprawnością uzyskają świadczenia w wysokości minimalnej pensji krajowej. Równocześnie planuje się zrównanie wysokości świadczeń dla opiekunów dzieci i osób dorosłych z niepełnosprawnością, ale ich kwota będzie uzależniona od stopnia niesamodzielności osoby, która oceniona zostanie według skali Barthel.

Skala Barthel to międzynarodowa skala powszechnie stosowana w ocenie sprawności chorego, a co za tym idzie – jego zapotrzebowania na opiekę. Taki formularz oceny wypełniają np. pielęgniarki środowiskowe, by pacjent mógł uzyskać skierowanie do opieki długoterminowej. – Na skalę Barthel składa się dziesięć czynności dnia codziennego, takich jak np. spożywanie posiłków, poruszanie się, ubieranie, rozbieranie, higiena osobista, korzystanie z toalety czy kontrolowanie czynności fizjologicznych. Ocenia się zdolność chorego do samodzielnego ich wykonywania – wyjaśnia Elżbieta Szwałkiewicz, konsultant krajowy w dziedzinie pielęgniarstwa przewlekle chorych i niepełnosprawnych.

Przede wszystkim chodzi o zdiagnozowanie, jakie czynności i w jakim stopniu chory może wykonać samodzielnie, z czyjąś pomocą lub w ogóle. – W skali Barthel można uzyskać 100 pkt. Są trzy przedziały oceny: uzyskanie od 0 do 20 pkt oznacza całkowitą niesamodzielność, od 20 do 80 pkt oznacza, że w jakimś stopniu pacjent potrzebuje pomocy innych, a ocena w granicy 80 do 100 pkt oznacza, że przy niewielkiej pomocy chory może funkcjonować samodzielnie – mówi Szwałkiewicz. Uzyskanie 40 pkt w skali Barthel lub mniejszej ich liczby powoduje zakwalifikowanie chorego do opieki długoterminowej – oznacza to bowiem, że wymaga on stałej opieki.

Skala Barthel została wprowadzona w Polsce rozporządzeniem ministra zdrowia z 23 grudnia 2010 r. w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu świadczeń pielęgnacyjnych i opiekuńczych w ramach opieki długoterminowej.


Zobacz przykład formularza uwzględniającego ocenę samodzielności według skali Barthel (PDF)

Komentarz

  • Ta skala to nieporozumienie!!!
    mama autysty
    19.09.2013, 21:12
    Stopień niesamodzielności wg skali Barthel to nieporozumienie! Wg tej skali mój autystyczny, upośledzony syn ma 90 punktów, a nie jest w stanie samodzielnie funkcjonować!!! Jest 23-letnim małym dzieckiem, któremu trzeba wszystko podpowiadać, kierować działaniami, bo sam ich nie podejmie z prostej przyczyny - nie wpadnie na to, że tak trzeba. Jeszcze kilka lat temu wydawało mi się, że wszystkie podejmowane przeze mnie działania doprowadzą moje dziecko do samodzielności. Niestety tak się nie stało i pewnie już się nie stanie. Co z tego, że potrafi samodzielnie jeść, skoro bardzo rzadko odczuwa głód. Co z tego, że potrafi się samodzielnie poruszać, czytać, pisać itd., skoro pozostawiony samemu sobie gubi się, nie wie co ma robić, jak się zachować. Nie da się go wysłać samego do sklepu czy wcześniej na podwórko, bo ma poczucie zagrożenia. Jestem ciekawa jaki "specjalista" wpadł na tak świetny pomysł, jak diagnozowanie stopnia niesamodzielności skalą Barthel. A co ze stanem psychicznym? Czy osobę upośledzoną umysłowo w stopniu umiarkowanym bądź znacznym można nazwać samodzielną? Osoby upośledzone umysłowo bardzo często są całkowicie sprawne fizycznie, co nie znaczy, że są samodzielne. A co dopiero autysta, który ma problem z porozumiewaniem się, choć czasem potrafi mówić.

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas