Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Linia 109. Kierunek: empatia

25.02.2014
Autor: Tomasz Przybyszewski

Parę minut po 7 rano, na dworze minus 17 stopni Celsjusza, warszawska pętla autobusowa. Pasażer na wózku inwalidzkim prosi kierowcę o rozłożenie platformy. Ten jednak odmawia. Czy miał do tego prawo? Wyjaśniamy.

Incydent wydarzył się 24 stycznia br. na pętli przy ul. Górczewskiej w Warszawie. Do pierwszych drzwi autobusu linii 109 podjechał pasażer poruszający się na wózku inwalidzkim i poprosił, by kierowca rozłożył platformę i ułatwił wjazd do środka.

„Kierowca powiedział, że tego nie zrobi i żeby pasażer pojechał sobie do następnego autobusu tej samej linii – relacjonuje w mailu do nas Anna Tarnowska. – Powiedział też, że on nie ma obowiązku tego robić i żeby pasażer złożył skargę do punktu kontrolnego, który znajduje się na tej pętli. Zaznaczam, że dziś rano było -17 stopni. Jak można być tak pozbawionym empatii i ludzkich odruchów?”

O komentarz do sprawy poprosiliśmy warszawski Zarząd Transportu Miejskiego (ZTM).

„Kierowca autobusu wykazał się wyjątkowym brakiem empatii, a także nie dostosował się do obowiązującego regulaminu – odpowiada nam Magdalena Potocka z Działu Funduszy Europejskich i Mediów ZTM. – Zgodnie z „Regulaminem przewozu środkami lokalnego transportu zbiorowego w m.st. Warszawie” (Rozdział III, par. 12, ust. 3) – „Kierujący pojazdem zobowiązany jest – w razie potrzeby – do udzielenia pomocy inwalidom i osobom niepełnosprawnym oraz osobom poruszającym się na wózkach inwalidzkich w dostaniu się do pojazdu oraz zajęciu miejsca”.

Co więc robić, jeśli kierowca ma na ten temat inne zdanie?

„Pasażer powinien złożyć oficjalną skargę u przewoźnika – informuje Magdalena Potocka. – W tym przypadku były to Miejskie Zakłady Autobusowe. Zadaniem pracodawcy będzie przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego, o wynikach którego zostanie powiadomiona osoba składająca skargę. W przypadku potwierdzenia obserwacji Państwa czytelniczki, wobec kierowcy powinny zostać wyciągnięte konsekwencje służbowe.”


Czy zdarzyła Ci się podobna sytuacja? Czy składałaś/-eś kiedykolwiek skargę na kierowcę autobusu i czy przyniosła ona skutek? Napisz nam o tym w komentarzu pod artykułem.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

  • pozytywny kierowca autobusu
    Grażyna Niewęgłowska
    25.04.2014, 10:28
    Jestem niepełnosprawna, pracuję na etat, chodzę o lasce, niejednokrotnie kierowca autobusu na mnie poczekał właśnie z linii 109 w Warszawie. Zawsze wsiadam na pierwszym przystanku po pętli w kierunku Śródmieścia. Dziękuję Panom za miły początek dnia! A więc są i tacy i tacy kierowcy - czyli i dobrzy i źli. Tak jak to w życiu.
    odpowiedz na komentarz
Prawy panel

Wspierają nas