Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Psalmy śpiewane bluesem

11.04.2014
Autor: Mateusz Różański
Źródło: inf. własna

„Ponad naszymi nienawistnymi spojrzeniami / obezwładniającymi innych do bólu / ponad zaciśniętymi ze złości wargami / z których raz po raz wyskakują przekleństwa, skargi / ponad skulonymi do bicia pięściami / jesteś Ty, Przenajświętszy Panie” - tak zaczyna się Psalm 32  autorstwa pisarza, poety i eseisty Bolesława Bryńskiego, pochodzący z tomiku „Mojemu Bogu śpiewam smutnego bluesa”. Twórczość artysty została przedstawiona podczas wieczorku autorskiego pod nazwą „Modlitwa o życie”, który odbył się 10 kwietnia 2014 r. w Centrum Promocji Kultury w Warszawie przy ul. Podskarbińskiej 2.

- Witamy dzisiaj pana Bolesława Bryńskiego na drugim już w naszym Centrum Kultury – mówił, otwierając uroczystość krytyk literacki Jan Zbigniew Brudziński. Potem zwrócił się do samego poety: – Dorota Masłowska powiedziała ostatnio w jednym z wywiadów, że trudno jest w tych czasach, gdy wszyscy są zapatrzeni w wartości materialne, rozmawiać z ludźmi o wartościach wyższych, przeprowadzić ich od tego, co materialne, ku temu, co duchowe. Panie Bolesławie, wydaje mi się, że pan to robi z powodzeniem.

Śladem Dawida

W dalszej części powitania Jan Zbigniew Brudziński przytoczył kilka wypowiedzi z recenzji Leszka Żulińskiego na temat twórczości Bolesława Bryńskiego pt. „Poeta na rydwanie. Wyzwanie wobec autonomii bytu”. Następnie gości powitał sam Bolesław Bryński. Jest osobą z mózgowym porażeniem dziecięcym, uczynił to więc głosem Władysława Pękały:
- Z wielką radością witam Państwa na moim wieczorze autorskim pt. „Modlitwa o życie”. Utwory do tego tomiku napisałem w latach 2009-2012, a cały został wydany w 2013 roku. Z racji tego, że te utwory są rozmową z Bogiem, o którym opowiadają Stary i Nowy Testament, z Bogiem, w którego wierzę, któremu ufam, choć z którym też się wadzę. Uważam, że określenie ich psalmami jest zasadne.

Wieczór poetycki Bolesława Bryńskiego, fot.: Mateusz Różański
Wieczór poetycki Bolesława Bryńskiego, fot.: Mateusz Różański

Bolesław Bryński podkreślił, że do napisania psalmów zainspirowała go muzyka bluesowa – wywodząca się z żałobnych pieśni Afroamerykanów.

O Bogu, życiu i śmierci

Potem odbyła się właściwa część wieczoru, czyli recytacja w wykonaniu Grażyny Miszczak i Władysława Pękali. Zebrani w Sali Centrum Promocji Kultury mogli zapoznać się z ciekawym zabiegiem poetyckim, jakim było połączenie poetyki psalmów z melodią i klimatem charakterystycznym dla piosenek bluesowych.

W drugiej części wieczoru Władysław Pękala odczytał esej Bryńskiego z tomu „Zrozumieć Inność”, pt. „Śmierć online”, w którym autor przyglądał się fenomenowi śmierci i konania jako zjawiska medialnego na przykładzie Terri Schiavo i Jana Pawła II.

Po spotkaniu można było kupić książki autora: tomik psalmów „Mojemu Bogu śpiewam smutnego bluesa”, zbiór esejów „Zrozumieć inność”, tomik wierszy „Silny strumień światła”, tomik wierszy „Listy do…” oraz zbiór opowiadań „Kaktusy”.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas