Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Anioł na Resorach: Misja Integracja i dziewczyna z okładki

29.08.2014
Autor: Bogumiła Siedlecka

Najpiękniejsze chwile w życiu każdego człowieka to te, gdy udaje mu się spełnić jakieś swoje marzenie, kiedy wie, że udało mu się osiągnąć to, za czym w głębi serca tęsknił. A co, jeśli spełnią się dwa marzenia na raz?

Pamiętaj, wszystko jest możliwe! – Wczorajsze marzenia to dzisiejsza rzeczywistość
Stanisław Jerzy Lec

Zapewne ktoś powie, że to utopia, że takie rzeczy zdarzają się tylko w filmach klasy B. Tymczasem ja własnym przykładem mogę zaświadczyć coś zupełnie innego. Ale po kolei.

Zawsze chciałam pracować w mediach, móc aktywnie kształtować rzeczywistość, obalać stereotypy i zmieniać myślenie innych ludzi. Chciałam też przestać być postrzeganą tylko przez pryzmat swojej niepełnosprawności, ale tego, jaka rzeczywiście jestem. I to się stało.

Od jakiegoś czasu występuję w programie „Misja Integracja”, gdzie pod okiem kamery testuję otaczającą nas rzeczywistość. Występując przed kamerą mogę w pełni się realizować, jednocześnie robiąc coś dobrego dla innych. I takie właśnie było moje marzenie!

Dodatkowo, dzięki moim występom w telewizji udało mi się też coś, o czym marzy wiele dziewczyn na całym świecie – zobaczyć swoją twarz na okładce pisma! Tak stało się za sprawą redakcji Magazynu „Integracja”, która postanowiła uczynić mnie „twarzą” trzeciego numeru wydawanego przez siebie dwumiesięcznika. Czy można chcieć czegoś więcej?

Okładka magazynu Integracja z uśmiechniętą Bogusią Siedlecką siedzącą na wózku inwalidzkim w eleganckiej turkusowej sukience i z białą torebką kopertówką. Tytuł na okładce:

Dlatego też zawsze wszystkim powtarzam – miejcie marzenia! To naprawdę nic nie kosztuje. Nie dajcie sobie wmówić, iż życie ma się składać tylko i wyłącznie z codziennych zmagań z rzeczywistością. Trzeba czasem spojrzeć w gwiazdy!

Owszem, nie o wszystkim można i warto marzyć. Ja nie śnię o tym, by całkowicie wyzdrowieć i móc chodzić – wiem, że w moim przypadku to niemal niemożliwe. Mogę za to marzyć o tym, co jest w moim zasięgu. A życie co i rusz mi pokazuje jak wiele to jest.


Bogumiła Siedlecka - vlogerka chorująca na wrodzoną łamliwość kości, twórczyni popularnego w serwisie YouTube kanału makijażowego „Anioł na resorach”. W 2013 r. zdobyła Nagrodę Publiczności w Konkursie "Człowiek bez barier".


Zobacz ten felieton w serwisie YouTube.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

  • czytając komentarze ...
    Bogumiła Siedlecka
    12.09.2014, 18:51
    Witam. Właśnie przeczytałam komentarze umieszczone poniżej... nie ukrywam że jest mi przykro że wielu ma takie zdanie. Kanał Anioł Na Resorach to kanał głównie związany z wizażem (wiele jest takich kanałów) a do tego chcę pokazać ze można spełniać marzenia, realizować plany i wyznaczać cele do spełnienia mimo wszystko. Moje makijaże kiedyś być może nie były zachwycające ale kształcę się w by być dobrą w tym co robię. Jedni to zrozumieją i będą lubić to co robię a inni nie ... w pełni to rozumiem. Bardzo chętnie spotkam się z tymi którzy uważają mnie za tak "płytką, straszną" osobę :) Chcesz mnie poznać to to zrób ... Dziękuję redakcji za współpracę i to że razem możemy tworzyć fajne rzeczy :)
    odpowiedz na komentarz
  • Anioł, nie anioł - fajna babka :)
    petronela
    11.09.2014, 15:06
    Ludzie. Wyluzujcie. Czy każda osoba niepełnpsprawna musi promować wzniosłe idee i przekazywać wiekopomne treści? Ta dziewczyna pokazuje po prostu, że mimo widocznej i sporej niepełnosprawności MOŻNA. Fajnie żyć, realizować swoje pasje, mieć przyjaciół, a nawet – na co jednak wskazuje oglądalność jej filmików – wielbicieli. Nie mogę uwierzyć, że coś takiego Wam przeszkadza :(
    odpowiedz na komentarz
  • modernizacja
    zawiedziona
    10.09.2014, 22:19
    NIE WIEM DLACZEGO JAK KTOS KULTURALNIE PISZE PRAWDE O TEJ PANI TO TAKI WPIS SIENIE ZAWSZE POJAWIA!
    odpowiedz na komentarz
  • ad rem
    Piotr
    10.09.2014, 19:17
    Czy śledząc poczynania pani Bogumiły mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że "środowisko osób z niepełnosprawnością zyskuje w związku z jej działaniami". Niestety nie i myślę, że nie jestem odosobniony w mojej opinii. Jarosław Rola, Marek Sołtys, Izabela Sopalska,Darek Strychalski i wiele innych osób robi coś świetnego i swoimi działaniami zmienia rzeczywistość na lepszą. Nie ujmując nic pani Siedleckiej ale jej kanał jest niczym więcej niż lokowaniem produktu, na którym bardzo zadowolona z siebie pani sprzedaje innym swoje życie. Pełno tego w sieci. Warto tez przyjrzeć się temu jak wiele negatywnych reakcji wywołuje - nie wszystkie są "hejterskie".
    odpowiedz na komentarz
  • Totalna pomyłka z ta promocją.
    Zdziwieni
    10.09.2014, 15:07
    Mnie też zadziwia, że tak poważna organizacja zatrudnia osobę, która przeczy wszystkim jej założeniom. Opowiada ciągle o łamaniu barier, a jedyne co robi to jazda po ludzkich emocjach i te wątpliwe makijaże. Kreuje się na niezależną, samodzielną i aktywną, ale nic poza tym. Nie robi nic dla innych. Cały czas podkreśla za to, jak bardzo na nic jej nie stać, jak musi oszczędzać, a to co widzimy w filmikach całkowicie temu przeczy. Jak zatem myślący człowiek ma popierać podwyżki wynagrodzeń i rent dla niepełnosprawnych? Dlaczego zatrudniacie, kogoś tak niespójnego wizerunkowo, kto w dodatku wykazuje się rażącą nieznajomością języka polskiego i nie przyjmuje absolutnie żadnej krytyki?
    odpowiedz na komentarz
  • i moje "trzy grosze"
    Andzia
    10.09.2014, 09:31
    I ja się zgadzam. Obejrzałam kilka filmów p. Bogumiły i jestem "załamana" , że promujecie akurat tę Panią, jej niezdrowy sposób odżywiania, który doprowadza do tego, że sama przyczynia się do pogłębienia swojej niepełnosprawności. Nie wspomnę już w jaki sposób traktuje innych ludzi, notabene Bogu Ducha winnych, bo coś jest nie po Jej myśli, chociażby motorniczego z tramwaju, czy ludzi zgromadzonych w studio, baa, nawet małe dziecko,które "śmiało" zapłakać, podczas nagrywania swojego filmiku, przez p. Bogumiłę. No cóż, wymieniać by można długo..
    odpowiedz na komentarz
  • Prosto z mostu
    Zuzanna
    08.09.2014, 19:57
    Skoro tytuł tej zakładki to "Prosto z mostu", to niech będzie prosto z mostu. Zadziwiający jest fenomen tego "żywego testera kosmetycznego" i...nic poza tym. "Anioł" to zwykła "chytra baba na resorach", która sprytnie wykorzystuje zainteresowanie swoją osobą. Fenomen Bogusi to nic innego niż mix potrzeby podglądactwa i niezdrowego zainteresowania innością, która zawsze towarzyszyła ludzkości. Nic nowego.To, że bohaterka okładki ma talent do autopromocji, bezzasadne poczucie kreowania czegokolwiek i brak poczucia obciachu to już wiemy. Ale żeby poważna organizacja w założeniu kreująca pozytywny wizerunek osoby niepełnosprawnej rzuciła się tak ochoczo, żeby spełniać marzenia osoby "znanej z tego, że jest znana", to już jest sytuacja trochę dziwna i lekko żenująca. Podejrzewam, że "klikalność" owej pani miała tu decydujące znaczenie. No, cóż "jak się nie ma w głowie, to się ma w...mediach"
    odpowiedz na komentarz
  • Bogusia może być wzorem
    Dżastina
    08.09.2014, 13:22
    Bogusia to świetna dziewczyna, która pokazuje, że można walczyć o swoje i się nie poddawać. Skończyła studia, ma świetnego faceta i spełnia swoje marzenia o pracy w telewizji, może być przykładem dla wielu... czy niepełnosprawny nie może się malować?nie może się interesować modą i kosmetykami? Ja ją podziwiam, jest niesamowitą osobą i życzę jej wszystkiego co najlepsze, bo na to zasługuje, a zazdrośnikom polecam wziąć głęboki oddech, wyluzować i zacząć działać, bo ogranicza nas tylko nasz umysł ...
    odpowiedz na komentarz
  • O co chodzi?
    Agenda
    07.09.2014, 21:09
    Doprawdy nie rozumiem polityki wizerunkowej "Integracji". Dlaczego właśnie ta osoba ma być wzorcem do naśladowania przez niepełnosprawnych? Jest tyle pozytywnych, ciekawych i dodatkowo działających "na rzecz" osób z niepełnosprawnością w Warszawie, że zadziwiający jest fakt promowania kogoś kto oprócz filmików o makijażu i ogromnego "parcia na szkło" nie posiada żadnych cech predystynujących ją do bycia godną naśladowania. To trochę wstyd dla Warszawy, że wygrała infantylność, mierność, poważne braki językowe i ogólne NIE MAM NIC DO POWIEDZENIA...Taki widocznie mamy klimat, że mikrocelebrytki wytyczać nam będą nowe "tryndy", w działce niepełnosprawności też...
    odpowiedz na komentarz
Prawy panel

Wspierają nas