Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Lepsza mikrodarowizna w garści niż milion na dachu: poznaj nowy sposób na regularne pozyskiwanie środków

10.11.2021
Autor: inf. prasowa, fot. Fundacja im. doktora Piotra Janaszka PODAJ DALEJ
sala rehabilitacyjna kobieta i mężczyzna na wózku mężczyzna wykonuje ćwiczenia z taśmą przy drabinkach przy pomocy rehabilitantki

O potrzebach osób z doświadczeniem niepełnosprawności zwykle robi się głośno w mediach wówczas, gdy konieczne jest zebranie przerażająco dużej kwoty na zabieg za granicą, drogą farmakoterapię albo innego rodzaju kosztowne leczenie. To wtedy następuje wielka mobilizacja wspierających: mobilizacja, która pojawia się błyskawicznie i niemal równie szybko znika.

A co z mniej spektakularnymi, codziennymi potrzebami? Przecież leki, opatrunki, zużywający się sprzęt, pomoc specjalistów, wizyty lekarskie, rehabilitacja – to wszystko może i nie jest zbyt spektakularne, lecz stanowi element rzeczywistości (i znaczącą pozycję w budżecie) wielu osób z niepełnosprawnością. 

Codzienne potrzeby wymagają codziennego wsparcia: i właśnie dlatego warto zachęcać życzliwe osoby, by wspierały Cię nie od wielkiego dzwonu, lecz możliwie jak najbardziej systematycznie. Doskonałym sposobem, by to osiągnąć, są darowizny od zakupów online. Teraz w serwisie FaniMani.pl możesz założyć swój własny profil i korzystać z niego, by zbierać środki indywidualnie, na własne konto. Nawet jeśli jesteś podopiecznym lub podopieczną specjalistycznej fundacji, stowarzyszenia czy innej organizacji.

Darowizny od zakupów online: jak to działa?

To bardzo proste i w tym właśnie tkwi piękno takiego rozwiązania! Wystarczy uruchomić wtyczkę do przeglądarki Przypominajka, która automatycznie wskazuje, w których sklepach można zrobić zakupy z darowizną. Dodajesz wtyczkę i… robisz zakupy dokładnie tak samo, jak zawsze. Co kluczowe: nie dopłacasz ani złotówki. Korzystanie z Aplikacji Mobilnej FaniMani, dostępnej na Androida i iOS-a, jest równie proste!

No dobrze, ale ile mogę zebrać?

Wszystko zależy od tego, ile osób przekonasz do pomagania. Po zrobieniu zakupów i rozliczeniu płatności z partnerem określony procent kwoty zamówienia trafi na Twoje indywidualne subkonto. Średnio jest to 2,5% wartości zakupów. Nie brzmi imponująco? A jednak znane powiedzenie o ziarnku do ziarnka zdecydowanie się tutaj sprawdza: z takich darowizn zbiera się od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych co kwartał.  

Bardzo wyraźny jest tutaj efekt skali: im więcej osób dowie się o możliwości takiego bezpłatnego, łatwego wspierania Cię, tym więcej środków do Ciebie trafi.

Co więcej, poza regularnymi wypłatami z darowizn od zakupów możesz również otrzymać dodatkowe darowizny bezpośrednio od FaniMani: 5 zł za każdego zaproszonego znajomego, który skorzysta z FaniMani, i 1 zł za każdą instalację Przypominajki.

Brzmi świetnie! Jak mogę zacząć?

Zacznij od założenia konta podopiecznego na FaniMani.pl. Należy tam dodać zdjęcie i krótki opis (nie zajmie Ci to więcej niż 5 minut). I… już. Od tej pory wszystko w Twoich rękach: im więcej osób dołączy do FaniMani, aby Cię wspierać, tym więcej darowizn od zakupów online trafi do Ciebie.

Informację o tym, jak Cię wspierać, możesz udostępniać dowolnie: wysłać mailem, napisać na Messengerze lub WhatsAppie, opublikować w swoich mediach społecznościowych, podawać pocztą pantoflową, opisać na swoim blogu… Wysiłek włożony w promocję naprawdę się tutaj zwróci! Aby ułatwić to zadanie, FaniMani udostępnia pakiet regularnie aktualizowanych materiałów promocyjnych, dzięki którym łatwiej będzie Ci dotrzeć zarówno do obecnych, jak i do nowych wspierających. 

Zbieranie darowizn od zakupów online to świetny sposób na to, by stosunkowo niewielkim nakładem pracy zyskać dodatkowe źródło wsparcia. To łatwe, całkowicie bezpłatne i wygodne. Zacznij już dzisiaj, aby jutrzejsze zakupy Twoich znajomych były już z darowizną od zakupów online.

 

 

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas