Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Praca znaleziona na... spacerze rodzinnym

03.01.2022
Autor: rozm. Mateusz Różański, fot. archiwum bohatera
Źródło: Integracja 5/2021
Sławomir Ludowski - popiersie młodego mężczyzny, krótkie brązowe włosy, łagodne, duże ciemne oczy, delikatny uśmiech półpełne wargi, lekki zarost wąsów i brody, ubrany w koszulę w kratkę

Po wypadku był w stanie poruszać jedynie oczami. Lekarze sugerowali wręcz, że będzie „warzywem”. Udało mu się mimo to – po 14 latach – wrócić do pracy i to w wymarzonej branży. A wszystko dzięki znalezieniu się pewnej niedzieli w dobrym miejscu i czasie...

Pan Sławomir Ludowski pracował jako kierowca. Miał 22 lat, był świeżo po ślubie i dowiedział się, że żona jest w ciąży. Niedawno wrócił z Niemiec i podjął pracę jako kierowca i monter w firmie meblarskiej.

Za kierownicą siedział kolega. To był grudniowy poranek, piątek, i pierwszy kurs do klienta. Wtedy wydarzył się wypadek. Jak do niego doszło i co było dalej, nie pamięta. Dopiero później okazało się, że złamał kręgosłup u nasady czaszki. Po wypadku trafił do szpitala w Tomaszowie Lubelskim, gdzie ze względu na stan zdrowia wprowadzono go w stan śpiączki farmakologicznej.

- Dzięki staraniom żony udało się po czterech dniach przenieść mnie do szpitala w Lublinie, gdzie od razu miałem operację. Trwała 10 godzin i była bardzo skomplikowana. Kiedy miesiąc po wypadku wybudziłem się ze śpiączki, zorientowałem się, że jestem sparaliżowany. To było bardzo trudne przeżycie dla mnie i bliskich. Z biegiem czasu czucie zaczęło mi wracać. Powoli zacząłem nawet poruszać kończynami – wspomina.

Wtedy zaczęła się wędrówka po oddziałach szpitalnych. Z OIOM-u trafił na neurologię, a potem na oddział rehabilitacji, na którym spędził 6 miesięcy.

Rehabilitacja, nauka i zmiany

- Ze szpitala wyjechałem na wózku. Po 1,5 roku od wypadku dostałem chodzik i kule. Wiem, że niektórzy lekarze twierdzili, że po wypadku będę „warzywem”. Miałem jednak miałem ogromną motywację do tego, aby pracować nad sobą i się rehabilitować. Poznałem lekarzy, którzy wysłali mnie na rehabilitację do Konstancina, do Mazowieckiego Centrum Rehabilitacji STOCER. Wtedy jeszcze mieszkaliśmy pod Zamościem. Przez 3 lata jeździłem do Konstancin. To była ciężka praca nad sobą i swoimi ograniczeniami – pamięta pan Sławomir.

W międzyczasie Sławomir Ludowski rozpoczął studia na Politechnice Lubelskiej na kierunku Transport i logistyka.

Kiedy żona została przeniesiona do pracy w Warszawie, rodzina przeprowadziła się. On coraz poważniej myślał o pracy dla siebie.

Kolejnym punktem zwrotnym w ich życiu, a przede wszystkim w powrocie do aktywności zawodowej męża i ojca okazał się... rodzinny spacer.

Przy tężni w Konstancinie

- Pod koniec lata tego roku żona zaproponowała, żebyśmy pojechali w niedzielę do Konstancina, pooddychać jodem. Zauważyliśmy, że przy tężni stoją jakieś namioty i z ciekawości tam podeszliśmy. Na miejscu spotkaliśmy panie Magdę i Dorotę z warszawskiego Centrum Integracja – wspomina. 

- To był czysty przypadek. Byliśmy na Dniu Integracji w Konstancinie z naszym stoiskiem. Pan Sławomir z rodziną podeszli do nas i zaczęliśmy rozmowę – opowiada Magdalena Sarnecka, doradca zawodowy Centrum Integracja w Warszawie przy ul. Dzielnej 1. – Okazało się, że pan Sławomir idealnie pasuje do jednej z ofert pracy, którą dostaliśmy dosłownie dwa dni wcześniej. Była to praca na stanowisku dyspozytora w transporcie międzynarodowym. Przyznam, że miałyśmy problem ze znalezieniem odpowiednich kandydatów. Pan Sławomir idealnie spełniał wszystkie zawarte w ofercie wymagania. Umówiliśmy się już na następny dzień na spotkanie w naszym biurze. Wsparcia udzielono w ramach projektu „Niepełnosprawni – sprawni w pracy!” współfinansowanego ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

Zapraszamy do Centrum Integracja

Centrum Integracja istnieje dla osób z niepełnosprawnością i ich opiekunów.

Oferujemy:

  • pomoc w znalezieniu pracy dla osób z niepełnosprawnością,
  • informacje, porady, konsultacje dot. problemów osób z niepełnosprawnością,
  • konsultacje psychologiczne,
  • konsultacje prawne.

Skontaktuj się z nami:


dwójka starszych architektów - kobieta i mężczyzna trzymają w dłoniach statuetkę Lidera Dostępności. Okładka magazynu Integracja nr 5 w 2021 rokuArtykuł pochodzi z numeru 5/2021 magazynu „Integracja”.

Zobacz, jak możesz otrzymać magazyn Integracja.

Sprawdź, jakie tematy poruszaliśmy w poprzednich numerach.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas