Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Marek Dragosz: sukces na MŚ to dopiero początek drogi

16.12.2014
Autor: Adrian Lipiński
Źródło: inf. własna
Radość reprezentantów Polski w Ampfutbolu po wygranym meczu

Za nami mistrzostwa świata w ampfutbolu, które wywołały wiele emocji. Spotkania naszej drużyny cieszyły się sporym zainteresowaniem kibiców, dlatego postanowiliśmy przedłużyć radość z występu Polaków, prezentując kolejny materiał podsumowujący mistrzostwa. O kilka słów komentarza poprosiliśmy selekcjonera naszej reprezentacji - Marka Dragosza.

Postawa naszych sportowców często daje nam, kibicom, wiele radości i sprawia, że razem z zawodnikami przeżywamy wzloty i upadki. Przez tydzień czuliśmy dumę, oglądając naszych ampfutbolistów, którzy z orłem na piersi walczyli o medal MŚ. Sukces, którym niewątpliwie jest uzyskana przez nich czwarta lokata, sprawił że polska reprezentacja w tej dyscyplinie została zauważona nie tylko przez kibiców, ale i w mediach.

O rozmowę po turnieju, który relacjonowaliśmy na bieżąco, poprosiliśmy selekcjonera Marka Dragosza.

"Dragi", bo tak nazywany jest nasz trener, w rozmowie z nami podzielił się niedosytem, który odczuwa po spotkaniu o brąz.
- Mecz z Turcja był meczem walki, w który chłopcy włożyli maksimum swoich sił i umiejętności. Tym bardziej żałuję że popełniłem błąd: jeden mój nieprecyzyjny komunikat spowodował, że źle ustawiliśmy się przy rzucie rożnym rywali i to kosztowało nas utratę bramki. Mimo to czwarte miejsce reprezentacji, zbierającej międzynarodowe doświadczenie od niedawna, na pewno będzie dla naszej kadry bodźcem do dalszego rozwoju - podkreśla trener.

Z optymizmem w przyszłość

- Pamiętam miny ludzi, którym przed wyjazdem mówiłem, ze jedziemy walczyć o najwyższe cele. Oczywiście, ciągle jesteśmy bardzo młodym zespołem, z trzyletnim doświadczeniem międzynarodowym, ale też znam wartość naszego teamu. Jestem pewien, ze to, co stało się w Culiacan, jest dopiero początkiem drogi i pozwoli nam wszystkim nabrać rozpędu. Nie sposób nie cieszyć się z tego rezultatu, choć oczywiście teraz, po turnieju, można by gdybać, co byłoby w meczu z Angolą... Na to jednak nie mamy już wpływu. Natomiast na to, co przed nami - jak najbardziej. Jestem więc zadowolony i pełen nadziei, że właściwie spożytkujemy ten wynik.

Podziękowań nigdy mało

- Dziękuje wszystkim zawodnikom, także tym, którzy nie zmieścili się w kadrze na mistrzostwa, sztabowi szkoleniowemu i zarządowi z prezesem na czele. A
nade wszystko dziękuje naszym kibicom. Czuć takie wsparcie - to niesamowita sprawa. Dziękuje tez moim bliskim. Rozłąka nie jest rzeczą łatwą, ale to
czwarte miejsce na świecie to sukces również tych, którzy czekają na nas w Polsce.

Redakcja Niepelnosprawni.pl życzy polskiej drużynie sukcesów w kolejnych turniejach międzynarodowych.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

  • literówka
    korektor
    18.12.2014, 11:26
    proszę poprawić rażący błąd w imieniu Trenera!
    odpowiedz na komentarz
  • ...
    Artur
    18.12.2014, 11:24
    WIELKIE GRATULACJE za wyśmienity wynik końcowy dla wszystkich zawodników, sztabu i dla trenera!!!
    odpowiedz na komentarz
Prawy panel

Wspierają nas