Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Narciarskie MŚ: Polacy na razie bez sukcesów

26.01.2015
Autor: Adrian Lipiński, na zdjęciu: Kamil Rosiek podczas występu w Soczi (fot. Robert Szaj)
Kamil Rosiek leży na śniegu z karabinem

Za Polakami pierwsze starty w amerykańskim Cable podczas mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym, które odbywają się w dniach 27 stycznia - 1 lutego 2015 r. Nasi zawodnicy zajęli w Stanach Zjednoczonych miejsca w drugiej dziesiątce podczas biegów biatlonowych.

Na początku nasi reprezentanci rywalizowali na dystansie 7,5 km. Kamil Rosiek (kat. LW12) w pozycji siedzącej (na tzw. sledżach) uplasował się na czternastym miejscu. W pierwszym starcie w Cable Polak raz spudłował i uzyskał czas 25 min. i 21,6 sek.

Zwyciężył srebrny medalista paraolimpijski z Soczi Maksym Jarowyj z Ukrainy (LW10) z czasem 22.02,7. Ku uciesze gospodarzy wicemistrzem świata został Amerykanin Andrew Soule (LW12) ze stratą 4,9 sek. Obaj medaliści byli bezbłędni na strzelnicy. Na najniższym stopniu podium uplasował się Aleksiej Byczenok (LW12, 17,9 sek. straty). Rosyjski biathlonista, tak jak Polak, raz pomylił się na strzelnicy. Startowało osiemnastu zawodników.

O trzech mniej sportowców liczyła kategoria zawodników stojących, z czego jeden nie dotarł do mety. Bezkonkurencyjny okazał się mistrz paraolimpijski Władysław Lekomcew (LW6), który o 8,4 sek. wygrał z francuskim zawodnikiem Benjaminem Davietem. Z brązowego krążka cieszył się Nils-Erk Ulset z Norwegii. Cała trójka strzelała bezbłędnie.

Polacy zajęli miejsca 13. i 14. Witold Skupień (LW5/7) spudował sześć razy i ukończył bieg ze stratą do zwycięzcy 5 minut i 31,9 sek. Drugi z naszych, Janusz Pilch (LW4), miał o jeden strzał niecelny mniej, jednak zawody ukończył ze stratą 6 minut i 12,4 sek.

Warto podkreślić, że Witold Skupień stawia na starty w biegach (również w USA). Strzelania praktycznie nie trenował. Natomiast dla Janusza Pilcha to pierwszy start w tak ważnej imprezie.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas