Nie każdy zostanie fizjoterapeutą

Wykonywanie zawodu fizjoterapeuty przez osoby wykwalifikowane, rejestr osób uprawnionych oraz jednoznaczne zasady wykonywania tego zawodu – to niektóre założenia projektu Ustawy o zawodzie fizjoterapeuty. Mają ukrócić panującą obecnie na rynku wolnoamerykankę.

- Rehabilitacja stała się ważnym ogniwem dzisiejszej medycyny, a brak regulacji prawnych wykonywania zawodu fizjoterapeuty jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa pacjenta – mówił poseł Dariusz Dziadzio (PSL) podczas pierwszego czytania projektu Ustawy o zawodzie terapeuty, które odbyło się na sejmowej Komisji Zdrowia 19 marca 2015 r.

W obecnym stanie prawnym gabinet fizjoterapeutyczny może założyć właściwie każdy, zgłaszając po prostu rozpoczęcie działalności gospodarczej.

Nadrzędne jest dobro pacjentów

- Pacjent, który trafi do niewykwalifikowanego fizjoterapeuty, jest bezradny, bo nie ma gdzie i jak dochodzić swoich roszczeń. Fizjoterapeuta jest równoprawnym partnerem lekarza w procesie leczenia – podkreślił poseł Rajmund Miller (PO). – Ustawa jest konieczna dla dobra pacjentów – dodał.

Obecnie w Polsce jest ok. 70 tys. fizjoterapeutów z dyplomem, 100 z nich to profesorowie, a ok. 2 tys. osób ma tytuł doktora. Fizjoterapeuci udzielają dziennie pomocy ok. 500 tys. potrzebujących. Konieczność prac nad ustawą o zawodzie fizjoterapeuty potwierdza raport Najwyższej Izby Kontroli, który alarmuje, że w latach 2010-2013 zmniejszyła się dostępność do świadczeń rehabilitacyjnych, pomimo wzrostu nakładów finansowych na nie. Wzrosła także liczba potrzebujących tych świadczeń.

Projekt ustawy m.in. ściśle określa warunki, których łączne spełnienie daje prawo wykonywania zawodu fizjoterapeuty. Jest wśród nich posiadanie dyplomu, świadectwa lub innego dokumentu potwierdzającego kwalifikacje, złożenie Fizjoterapeutycznego Egzaminu Państwowego i wpis do rejestru fizjoterapeutów. Zarówno pracodawca, jak i organ rejestrujący działalność gospodarczą, będą mieli prawo zażądać od osoby podejmującej wykonywanie tego zawodu aktualnego zaświadczenia z rejestru oraz innych dokumentów świadczących o prawie jego wykonywania.

Poparcie, ale...

Piotr Majcher, prezes Polskiego Towarzystwa Rehabilitacyjnego, zaznaczył, że Towarzystwo ma wiele uwag krytycznych wobec tego projektu ustawy.

- Przede wszystkim nie zgadzamy się na prawo wejścia fizjoterapeuty w kompetencje lekarzy – podkreślił. – Uwagi będziemy zgłaszać podczas prac w podkomisji – dodał.

Projekt ustawy został bowiem skierowany do prac w podkomisji. Piotr Warczyński, wiceminister zdrowia, zaznaczył, że resort nie dyskredytuje tego projektu i zasadniczo opowiada się za nim, ale szereg uwag będzie zgłaszał podczas prac w podkomisji.

- Generalnie wspieramy prace nad tą ustawą – podkreślił wiceminister.

Prace te rozpoczną się przede wszystkim od ustalenia zgodności proponowanych zmian z prawem Unii Europejskiej.