Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Zespół Downa i odwołanie do sądu

28.04.2015
Autor: Teresa

Mój syn skończył już 16 lat i ma zespół Downa. Problem jest w tym, że nie dostał orzeczenia na stałe i symbolem orzeczenia jest 11-I, a nie upośledzenie umysłowe i zaburzenie mowy. Obecnie sąd powołał aż 3 biegłych sądowych do zbadania jego choroby - wady genetycznej (psychologa, rehabilitanta i logopedę). Syn jest bardzo niespokojny, nie ufa obcym osobom, ma zaburzenie zachowania. Mam pytanie: czy tak traktuje się osoby upośledzone? Czy nie wystarczy zaświadczenie lekarskie - że to jest nie do wyleczenia? Kto zapłaci biegłym sądowym? Po co te nerwy rodzicom przy tak ciężkim życiu! Kto mi pomoże z tą walką, jak i tak za rok będę go ubezwłasnowalniać?

Szanowna Pani,

Rozumiemy, że jest Pani w trudnej sytuacji. Jednak zgodnie z obowiązującym stanem prawnym, do ukończenia przez dziecko 16 lat posiada ono orzeczenie o niepełnosprawności, natomiast po ukończeniu 16 lat wydawane jest orzeczenie o stopniu niepełnosprawności, stąd konieczność ponownego stawania na komisji.

Symbol przyczyny niepełnosprawności zawarty w orzeczeniu odzwierciedla rozpoznanie uszkodzenia lub choroby, która niezależnie od przyczyny jej powstania powoduje zaburzenia funkcji organizmu oraz ograniczenia w wykonywaniu czynności życiowych i aktywności społecznej dziecka. Symbol 11-I oznacza inne schorzenia, m.in.: endokrynologiczne, metaboliczne, zaburzenia enzymatyczne, choroby zakaźne i odzwierzęce, zeszpecenia, choroby układu krwiotwórczego. Prawdopodobnie został wpisany ten symbol niepełnosprawności, gdyż Zespół Downa jest zespołem wad wrodzonych, a upośledzenie umysłowe jest jednym z elementów szeregu wad. Obecnie orzeczenia często wydawane są na czas określony, chociaż w opisanej sytuacji wydaje się zasadne wydanie orzeczenia na stałe.

Odwołanie, złożone za pośrednictwem Wojewódzkiego Zespołu Orzekania o Niepełnosprawności do Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, jest bezpłatne. Za powołanie biegłych również nie ponosi Pani żadnych opłat.

Z poważaniem,
Ewa Szymczuk, doradca socjalny w Centrum Integracja w Warszawie

Prawy panel

Biuletyn

Wspierają nas