Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Jak Straż Miejska pilnuje „kopert”

21.04.2015
Autor: Beata Rędziak, fot. archiwum
Mandat za wycieraczką samochodu

Fikcja do kwadratu – tak tytułuje swój post internauta borzoi pod jednym z naszych artykułów, dotyczących kontroli uprawnień parkujących na tzw. kopertach. Sprawdziliśmy w kilku miastach, jak wygląda egzekwowanie prawa przez Straż Miejską.

„Od 10 lat mam kartę parkingową. Fakt, dużo nie jeżdżę, ale jeszcze nigdy nikt mnie nie sprawdzał i nie słyszałem o takim przypadku. Ciekaw jestem, czy kiedykolwiek kogoś ukarano. Bardzo wątpię. Ani policja, ani SM (Straż Miejska – red.) nie jest zainteresowana” – pisze borzoi.

Sprawdziliśmy, czy rzeczywiście.

W Kielcach 79 interwencji rocznie

Jak informuje nas st. insp. Maria Plutka, rzecznik prasowy Komendy Straży Miejskiej w Kielcach, w tym mieście w 2014 r. podjęto... 79 interwencji w stosunku do osób parkujących na miejscu przeznaczonym dla osoby z niepełnosprawnością. Z czego 28 pojazdów zostało odholowanych, nałożono 43 mandaty karne i sporządzono 4 wnioski do sądu, pouczono zaś 32 kierowców.

- Tylko w styczniu br. interwencji dotyczących nieuprawnionego parkowania w ww. miejscach było 22, odholowano 5 pojazdów, nałożono 7 mandatów karnych i pouczono 15 kierowców – mówi rzeczniczka kieleckiej Straży Miejskiej. – Zdarzało się, że od interwencji odstępowano, gdyż kierowcy, którzy parkowali swoje pojazdy na tzw. kopertach, byli do tego uprawnieni. Zapominali po prostu wyłożyć w widocznym miejscu kartę parkingową osoby niepełnosprawnej lub miejsca takie były źle oznakowane. W celu zminimalizowania parkowania na tych miejscach dokonano ich inwentaryzacji i wyegzekwowano na zarządcach tych miejsc poprawę ich oznakowania. Po to, żeby kierowcy nie mieli wątpliwości, że są to miejsca parkingowe przeznaczone wyłącznie dla osób niepełnosprawnych.

Rzeczniczka podkreśla, że na stronie Straży Miejskiej w Kielcach w zakładce „Przydatne informacje – jak nie narazić się na mandat” zostały opisane miejsca, gdzie patrole będą kontrolować prawidłowość parkowania, oraz znaki drogowe, do których kierujący posiadający kartę lub przewożący jej właściciela mogą się nie stosować.

Parkowanie po warszawsku

O priorytetowym kontrolowaniu „kopert” zapewnia także Monika Niżniak, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Warszawie.

- Strażnicy miejscy reagują w takich przypadkach zarówno w trakcie codziennych działań patrolowo-interwencyjnych, jak i działań akcyjnych, które są również organizowane wspólnie z innymi służbami – podkreśla. – Zdajemy sobie bowiem sprawę, jak istotna z punktu widzenia osoby z ograniczoną sprawnością ruchową jest możliwość bezkolizyjnego parkowania na „ kopertach”. Stąd też podejmujemy wszelkie możliwe działania, w ramach posiadanych sił i środków, aby jak najszybciej „uwolnić” tzw. koperty. Równolegle z interwencjami, podejmowanymi w związku z niestosowaniem się kierowców do przepisów ruchu drogowego, funkcjonariusze sprawdzają prawidłowość oznakowania i wspierają merytorycznie zarządców dróg w kwestii jego wprowadzenia.

W 2014 r. stołeczna SM odnotowała w związku z parkowaniem na „kopertach” 6693 zdarzenia. W 486 przypadkach sprawców wykroczeń ukarano mandatami karnymi, 509 pouczono, 89 wniosków skierowano do sądu. W 499 przypadkach wszczęto czynności (tzw. wezwanie) pod nieobecność kierującego pojazdem, zmierzające do ukarania sprawcy wykroczenia. Natomiast w 1357 przypadkach strażnicy miejscy wydali dyspozycję usunięcia pojazdu na koszt właściciela.

Strażnik miejski wypisuje mandat stojąc przy samochodzie zaparkowanym na
W 2014 r. warszawska Straż Miejska odnotowała 6693 zdarzenia związane z parkowaniem na „kopertach”, fot. Ewa Strasenburg

W ocenie Moniki Niżniak, w Warszawie poprawia się sytuacja dotycząca korzystania z miejsc parkingowych wyznaczonych dla osób z niepełnosprawnością.

- Obserwujemy, że coraz więcej takich miejsc na terenie miasta jest dostępnych dla osób uprawnionych – mówi. – Możemy zakładać, że wpływa na ten stan m.in. wzrost świadomości kierowców, społeczne napiętnowanie tego typu zachowań, ale również zaostrzenie przepisów – podwyższenie wysokości grzywny i możliwość wydania przez strażnika miejskiego dyspozycji usunięcia na koszt właściciela nieoznakowanego kartą parkingową pojazdu pozostawionego na „kopercie”. Sprawca w sposób znaczący odczuwa finansowe konsekwencje nieprzestrzegania przepisów.

Strażnicy pojawiają się szybko

Również strażnicy w Gdyni reagują stanowczo i zdecydowanie w przypadku nieuprawnionego parkowania na miejscach dla osób z niepełnosprawnością.

- Takie przypadki zgłaszają nie tylko mieszkańcy, ale również operatorzy miejskiego monitoringu oraz strażnicy podczas patroli konkretnych ulic w mieście – mówi Danuta Wołk-Karaczewska ze Straży Miejskiej w Gdyni.

Podkreśla, że od 1 stycznia do 13 marca br. strażnicy miejscy podjęli 52 interwencje dotyczące nieuprawnionego parkowania na tzw. kopertach.

- Niestety, nie prowadzimy statystyk jeżeli chodzi o mandaty, więc trudno mi podać konkretną ich liczbę – tłumaczy. – Istotne jest, że ludzie widzą, iż w momencie, gdy staje na kopercie pojazd nieuprzywilejowany, strażnicy pojawiają się tam szybko i dyscyplinują niefrasobliwych kierowców.

Kampania daje efekt

W Jarosławiu (woj. podkarpackie) po kampanii informacyjnej nt. parkowania na „kopertach”, organizowanej przez Integrację, zwiększyła się liczba miejsc oznakowanych tabliczką T-29 (miejsce parkingowe dla osób niepełnosprawnych).

- Ilość nałożonych mandatów tylko z tego zakresu w ostatnim roku wynosiła ok. 3-6; nie mamy problemów z kierowcami zajmującymi te miejsca – informuje Bogusław Ryzner z Urzędu Miasta w Jarosławiu. – Oczywiście zdarzają się takie przypadki, ale są sporadyczne.

We Wrocławiu z kolei od 1 stycznia do 10 marca br. na osoby, które parkowały na miejscach dla osób z niepełnosprawnością bez wymaganych uprawnień, SM nałożyła 45 mandatów karnych na łączną kwotę 22 500 zł, skierowała 2 wnioski o ukaranie do sądu oraz udzieliła 7 pouczeń. Ponadto w ramach prowadzonych czynności odholowano 15 pojazdów oraz założono 20 urządzeń blokujących koła pojazdu (z powodu braku możliwości technicznych odholowania pojazdu).

Zgłoszenia nie potwierdzają się

- W Olsztynie w 2014 r. SM interweniowała ws. parkowania na „kopertach” 101 razy – mówi Jarosław Lipiński, komendant Straży Miejskiej w tym mieście. – Nałożono 12 mandatów karnych, pouczono 66 kierowców i sporządzono 5 wniosków do Sądu Rejonowego. Obecnie toczy się 18 czynności wyjaśniających w celu ustalenia sprawcy wykroczenia.

Komendant zaznacza, że każdy przypadek jest inny i należy podchodzić do niego indywidualnie. Często także zgłoszenia, które wpływają do dyżurnego Straży, dotyczące parkowania na kopercie, po sprawdzeniu przez patrol nie potwierdzają się.


Czy rzeczywiście reakcja strażników miejskich na nieuprawnione parkowanie na tzw. kopertach jest zawsze tak szybka i zdecydowana, jak zapewniają przedstawiciele służb różnych miast? Napisz, jakie są Twoje doświadczenia.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

  • Miejsce dla niepełonsprawnych
    jendrek
    07.06.2018, 18:58
    Mitem trzeba nazwać działanie staży miejskiej ponieważ trzeba mieć szczęście dostać wolny numer to jedno a interwencja to już cud . Problem ten będzie tak długo istniał kiedy oni przestaną olewać swoje obowiązki ponieważ zawsze tłumaczą ogromem pracy i kolejnością zgłoszeń . Wstyd żeby ludziom takim jak my musimy ciągle walczyć o swoje!!!!!
    odpowiedz na komentarz
  • A jednak parkują !
    Maryna
    19.03.2016, 08:50
    W Gorlicach na Osiedlu Magdalena parking przy ul. Słonecznej od miesięcy parkuje osoba nieuprawniona. Wcześniej miała uprawnienia z racji choroby męża, ale gdy mąż zmarł uprawnienia wygasły. Mimo to pani dalej stawia tam samochód. Co więcej, tak się rozzuchwaliła,że blokuje wjazd na tę kopertę innym, którzy chcą tam postawić samochód (też bez uprawnień, ale gdy brak jest miejsc i zostawiają tam pojazd "tylko na sekundę !").
    odpowiedz na komentarz
  • zdrowy byk
    byczek
    02.01.2016, 01:04
    Ja jestem zdrowy, gdy mijam kopertę zajętą przez kierowcę bez uprawnień wzywam SM, zapisuję numer zgłoszenia, nigdy nie przyjeżdżają. Mowa o kilkudziesięciu zgłoszeniach rocznie. Warszawa
    odpowiedz na komentarz
  • jak straż pilnuje kopert
    Wiesław
    13.11.2015, 10:49
    Straż miejska z Jaworzna,reaguje szybko,natomiast w sprawach zagrożeń innych opieszale albo wcale.
    odpowiedz na komentarz
  • Straż Miejska w Ostrołęce
    wózek
    15.06.2015, 11:18
    co prawda nie kontroluje kopert . Ale jak się zadzwoni, że są zajęte przez nieuprawnione osoby to przyjeżdżają od razu i zakładają blokadę. Także jestem zadowolony z ich pracy. Oczywiście dzwoni się w sytuacjach wyjątkowych. Za komuny nie donosiłem więc i teraz....
    odpowiedz na komentarz
  • STRAŻ MIEJSKA w WARSZAWIE
    centrum
    14.06.2015, 18:35
    De facto w stolicy w CENTRUM działa aż za bardzo. Jako niepełnosprawny (wózek) chciałem zaparkować na kopercie przy jednej z głównych ulic miasta. Wszystkie były zajęte przez kierowców pełnosprawnych (brak legitymacji) więc zaparkowałem na miejscu obok. I dostałem mandat 50 zł. . A kierowcy stojący na kopertach NIE (; A zawinili zastawiając mi koperty.
    odpowiedz na komentarz
  • Jak Straz Miejska pilnuje '' Kopert"
    klon
    01.05.2015, 11:14
    Bo tu trzeba Niemieckie prawo - i laweta ,mandat ,jak jadą zagranicę np;Słowacja,Czech Republik to się boją kar .Pozdrawiam
    odpowiedz na komentarz
  • Jastrzębie zdrój -Straż plis w was jedyny ratunek
    Niepełnosprawny .
    24.04.2015, 12:24
    Mam kartę parkingową od 15 lat , teraz też dostałem na 5 lat, ale co mi po niej ? skoro miejsca t.z . koperty zajęte są przez osoby do tego nie uprawnione a straż miejska , czy też policja wolą stać gdzieś w krzakach z suszarką i łapać i karać kierowców za przekroczenie prędkości o 5 km/ na godzinę , tu do sprawdzenia czy osoba zajmująca miejsce dla osoby niepełnosprawnej ma do tego prawo nie potrzeba żadnego sprzętu , ani krzaków a jaki zysk 800 zł !!! panowie mundurowi warto !!!!!!.
    odpowiedz na komentarz
  • Straz Miejska w Łodzi pracuje jak zółw
    lesioand
    24.04.2015, 09:15
    Straż Miejska w Lodzi nie reaguje nawet na opisywane sytuacje jakie występują na parkingu przed Biedronką w Lodzi ul Łazowskiego 42.Co zrobić na zadawane pytanie telefoniczne przyjadą ale ich nie widać nawet 1, 5 godziny.Więc inwalida krąży po osiedlu aby się dostać na zakupy.Bezczelni nie patrzą ze to miejsce dla inwalidy, liczy się ON lub Ona . Zrobić zakupy i odjechać ale co tam inwalida.Wiec może apel na tej stronie obudzi Straż Miejską do częstych kontroli .
    odpowiedz na komentarz
  • Jak Straż Miejska pilnuje „kopert”
    Janusz
    24.04.2015, 09:07
    Legnica.Poinformowałem SM telefonicznie,że na kopercie stoi pojazd z podrobioną Kartą Parkingową/ sam.policjanta/.Dyżurny SM kazał mi napisać pismo do Policji w tej sprawie a oni nie przyjadą niech zajmie się tym policja.
    odpowiedz na komentarz
  • Parkowanie na kopertach
    Ap23
    24.04.2015, 07:56
    Nowe przepisy lecz problem stary ponieważ pojawiły sie karty z innych państw i sa tak słabej jakości ze gołym widać ze to falyszywka lecz tego straz miejska niewidzi!! W internecie mozna kupic tablice i tak samo karty !!! Pytanie kto pilnuje porządku ale co podsłuchy zakładają to co karty czy tablice!!!!!
    odpowiedz na komentarz
  • Zenujace
    I gr
    24.04.2015, 06:32
    Nysa,wogole oplskie, okolice Nysy, okoliczne miasteczka goruja w tym., ze miejsca dla niepelnosprawnych sa zajmowane przez nieuprawnionych.Strazy ani widu ani slychu, nawet policji.Wiec o czym mowimy....na tytch miejscach parkuja osoby w wypasionych brykach bez sladu niepelnosprawnosci anie tez w nieoznaczonych autach . To jest po prostu swinstwo I basta..
    odpowiedz na komentarz
  • Oczywiście iż jest to bujda...
    Posiadacz 05
    23.04.2015, 23:55
    Parokrotnie dzwoniłem w sprawie niewłaściwego parkowania kierowców bez uprawnień w miejscu wyznaczonym wyłącznie dla ON. Mieszkam w okolicach Gdańska i często parkuję w różnych miejscach typ. Urzędy, sklepy np. Lidl czy Biedronka i wręcz nagminnie widzę jak paniusia lub jakiś kolo wysiada z auta zaparkowanego w miejscu wyznaczonym dla ON a za szybą nie ma karty. Dzwoniąc do straży miejskiej czy to w P.Gdańskim czy też w Gdańsku słyszę często, iż to nie ich rejon lub, że nie mają ludzi, bo wszyscy w terenie <lol>. To nic dziwnego, że ludzie bez uprawnień robią sobie takie samowolki skoro wiedzą, iż i tak nikt im nic nie zrobi, bo po prostu nie przyjadą. Lub np. ostatnio rozmawiałem z Panią (pracownikiem) z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie i w rozmowie na ten temat powiedziała mi, iż ona sama wielokrotnie zgłaszała takie sprawy do straży miejskiej np., gdy ktoś zaparkuje wypasioną furą (autem ;) ) w miejscu dla ON nie posiadając karty lub też posiada, lecz po sprawdziła po nr karty, na kogo jest wystawiona karta (obecnie mogą to robić, lecz po wejściu nowego systemu nie będą mieli takiej możliwości) okazuje się, iż np. na jakąś starszą Panią, która jest nieobecna a właściciel auta wraca sobie (nadal bez starszej Pani) wsiada do samochodu i jedzie dalej. I jak tu walczyć z takimi, którzy dosłownie mają za nic przepisy i potrzeby ON. W niektórych krajach UE jest to rozwiązane bardzo prosto i skutecznie np. w Niemczech, jeżeli taki delikwent zaparkuje w miejscu dla osoby niepełnosprawnej a nie posiada odpowiedniej karty to on wie, że łamie przepisy i jest informowany o tym na dzień dobry tzn. na parkingu przy stanowisku dla ON jest informacja (tabliczka) o tym, iż parkując w tym miejscu bez uprawnień łamie artykuł taki i taki, za co grozi np. 500 euro mandatu. Więc jest świadom tego faktu i nie ma tłumaczenia, że on nie miał gdzie parkować, więc na chwilkę zaparkował tu gdzie nie powinien!!! I tego typu miejsca są monitorowane, sprawdzane, kontrolowane przez wyznaczone służby - policję i przyjeżdżają raz dwa na zgłoszenie a u nas? SAMI WIECIE JAK U NAS JEST :( Z poważaniem Posiadacz karty symbolem 05 :(
    odpowiedz na komentarz
  • DZIĘKUJĘ
    borzoi
    23.04.2015, 20:11
    To ja "borzoi". Po przeczytaniu artykułu przeraziłem się, że oczerniłem nasze służby porządkowe. Po wpisach czytelników widzę jednak, że nie jest tak wesoło. Wiem, że przy każdej kopercie nie da się postawić osoby kontrolującej ale jak to mówią Rosjanie "starać się trzeba". Mnie nigdy nie kontrolowano. Prawdopodobnie dlatego, że głowa mi jednak pracuje (w odróżnieniu od nóg) i kartę zawsze wykładam - nie będę próbował nie wykładać w celach badawczych. Wnioski są dwa. Może jest trochę lepiej, aczkolwiek spotyka się samochody z naklejonym na szybę niebieskim piktogramem niepełnosprawnego i bez karty parkingowej i jakoś nie widać reakcji. Jeden jest jednak z tego mojego wpisu pozytywny wniosek - REDAKCJA CZYTA WPISY. A więc pewnie warto pisać bo widać, że starają się pomóc. BARDZO DZIĘKUJĘ.
    odpowiedz na komentarz
  • Parkowanie na kopertach
    H.D
    23.04.2015, 18:49
    W Knurowie przy ulicy Lotników na kopertach parkują ludzie zdrowi, jak przyjedzie inwalida niestety nie ma miejsca. Nikt ze straży nie jest zainteresowany tym faktem, a nawet policja , która przejeżdża nie wykazuje zainteresowania.
    odpowiedz na komentarz
  • Parkowanie na "cudzą kartę"
    Walcząca
    23.04.2015, 17:57
    W tym komentarzu chcę poruszyć dwie sprawy. Pierwsza i bardziej ważna to parkowanie na kartę kogoś obcego. Samochód stoi, karta jest tylko niepełnosprawnego brak bo karta pożyczona. Jak jej brak to sprawa prosta, ale jak Straż czy Policja sprawdza czy faktycznie z karty korzysta uprawniony? Drugitemat to koperty przed marketami. Do zwykłego sklepu nie wjadę więc jestem skazana na zakupy w markecie. Mam jednak wrażenie że te koperty to tylko dobry PR i nicwięcej. Miałam taki przypadek, zgłosiłam w punkcie obsługi, że na kopercie stoi samochód bez karty a Miła Pani nic! Z góry założyła, że to nie klient marketu tylko jakiś obce auto, zero reakcji. Straż, że to nie droga publiczna i oni nie mogą interweniować. Więc po co te koperty? Bo wypada...?
    odpowiedz na komentarz
  • Tylko jest jedno ale...
    K.Kowalska
    21.04.2015, 15:09
    Reagować, reagują, ale przydałoby się, żeby przed odholowaniem auta sprawdzili, czy to nie jakiś zapominalski. Zdarzyło mi się w pośpiechu nie wyłożyć legitymacji i nie dość, że kosztowało mnie to ponad 500 zł (1/2) renty, to karygodna procedura odbioru auta, gdyby nie pomoc znajomego z autem, trudno by było :(. Schody do Straży miejskiej, brak możliwości zapłaty przelewem, konieczność jechania w nocy na pocztę główną, parking na końcu świata.
    odpowiedz na komentarz
  • zapomniałem dodać
    ynio
    21.04.2015, 14:03
    że akcje mają to do siebie że trwają krótko :( .
    odpowiedz na komentarz
  • Dawno, dawno temu ...
    ynio
    21.04.2015, 13:58
    ... i ja byłem kierowcą i prowadziłem pojazd i zdarzało się że czasami małe co nieco przekroczyłem i zapłaciłem mandat a przy okazji zostawałem pouczony dlaczego . Dlaczego tak wysoki . Do dzisiaj pamiętam te miejsca nie ze względu na pouczenie mnie, co zrobiłem źle - bo to było oczywiste , ale na wysokość mandatu . Oczywiste jest , że kierowca parkujący na kopercie nie potrzebuje pouczenia a mandatu . Chyba że ma problem w widzeniu znaku wymalowanego na jezdni . Ale dlaczego taki kierowca, który nie dowidzi ma prawo jazdy????
    odpowiedz na komentarz
  • Kontrola "kopert" przez Straż Miejską to fikcja
    Michał Woźniak
    21.04.2015, 12:27
    O ile w centrach miast strażnicy miejscy kontrolują kierowców parkujących na kopertach to na parkingach osiedlowych jest samowolka. Na kopertach parkuje kto chce i próżno tam szukać patrolu straży miejskiej. Mieszkam w Kielcah i przed moim blokiem jest parking z 2 kopertami. Miejsca te są permanentnie zajmowane przez osoby nieuprawnione (znane mi z imienia i nazwiska i żadna z tych osób nie posiada karty parkingowej).Interwencje w straży miejskiej kończą się niczym, bo funkcjonariusze nie chcą sobie zawracać głowy takimi sprawami. Dopiero po mojej interwencji u komendanta na drugi dzień pojawił się patrol ale nikogo nie ukarano. Komendant tłumaczy się, że jeśli miejsce nie jest prawidłowo oznakowane (oznakowanie poziome i pionowe) to on nikogo ukarać nie może. Z kolei zarządca parkingu poszedł na łatwiznę i słupka z tabliczką nie zamontował. I tak wygląda egzekwowanie prawa w tym kraju.
    odpowiedz na komentarz
  • Super
    Gienio
    21.04.2015, 11:31
    Najlepszy jest Olsztyn - na 101 zgłoszeń zastosowano 66 pouczeń i tylko 17 wykroczeń (12 mandatów i 5 spraw do sądu). Innymi słowy zapewne 66 uroczych i urodziwych niewiast albo też przystojnych i wysportowanych mężczyzn wywinęło się od należącego się im bezwzględnie mandatu, dzięki temu, że mają duży biust, ładny uśmiech, sportowy samochód albo są synami / córkami lokalnych prominentów politycznych lub biznesowych. Nie wiem jak dla Was, ale jak dla mnie proporcje powinny być zgoła odwrotne
    odpowiedz na komentarz
Prawy panel

Wspierają nas