Radosław Obuchowicz
09.06.2015
człowiek z misją
Radosław Obuchowicz pracuje jako informatyk, ale czas wolny spędza aktywnie: nurkuje, jeździ na handbike’u, podróżuje, trenuje innych. Żona przekonuje, że jest on „pozytywnie zakręcony” przy wyznaczaniu sobie celów, a jednocześnie w pełni uporządkowany, kiedy zabiera się do ich realizacji. On o sobie mówi, że wciąż jest taternikiem (choć to właśnie podczas wspinaczki doznał złamania kręgosłupa), ponieważ wspinanie się polega na ciągłym znajdowaniu drogi do wyznaczonego celu.
Pan Radosław aktywnie uczestniczy w Salezjańskim Wolontariacie Misyjnym,
w ramach którego pojechał do Ameryki Południowej,
by wraz z żoną popularyzować wiedzę o rehabilitacji. Dzięki swym zdolnościom technicznym udało mu się skonstruować w Boliwii podstawowy zestaw przyrządów rehabilitacyjnych. Kiedy zdecydował się wyjechać
na tę misję, jedynym ograniczeniem dla niego
był brak czasu – gdyż mógł sobie pozwolić jedynie
na 3-miesięczny urlop.
Radosław Obuchowicz prowadzi też szkolenia
dla ratowników medycznych, wolontariuszy i rodziców dzieci niepełnosprawnych.
Artykuł pochodzi z magazynu „Integracja”, nr 5/2013
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Rusza głosowanie na najlepszego i najpopularniejszego sportowca 2024 roku – tegoroczne #Guttmanny nadchodzą
- Seniorzy w artystycznym żywiole
- Wspólna lekcja wrażliwości. Premiera spektaklu „Brzydkie Kacząko”
- Jak muzyka pomaga przebodźcowanym dzieciom? Ciekawe wyniki badań z polskich przedszkoli
- Nawet 30 kilometrów do ginekologa? Nierówny dostęp do ginekologów w Polsce - jak miejsce zamieszkania łączy się z jakością życia Polek?
Dodaj komentarz