Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Zniknęło 3/4 kart parkingowych

03.07.2015
Autor: Mateusz Różański, Tomasz Przybyszewski, współpraca: Beata Rędziak, fot. Agnieszka Sprycha
Samochód parkujący częściowo na kopercie

212 548 – tyle do końca czerwca 2015 r. wydano w Polsce nowych kart parkingowych. Oznacza to, że po zmianie przepisów uprawnionych do parkowania na „kopertach” jest nawet czterokrotnie mniej. Reforma przyniosła skutek.

„I stało się. U mnie na osiedlu wszystkie oznaczone miejsca są puste... – pisze w komentarzu pod jednym z naszych artykułów internauta Long Cha. – Wydaje mi się, że wydawane wcześniej karty parkingowe wydawał np. lekarz stomatolog... Teraz owi spekulanci / kierowcy niby inwalidzi nagle stali się zdrowymi...”

Od 1 lipca 2015 r. na „kopertach” stawać mogą tylko osoby posiadające karty parkingowe, wydane po 1 lipca 2014 r. Według danych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, kart parkingowych nowego typu do 30 czerwca 2015 r. wydano: 210 173 osobom z niepełnosprawnością i 2375 placówkom, które się nimi opiekują.

Tymczasem, według szacunków, starych kart parkingowych w użyciu było do tej pory od 650 tys. do nawet 900 tys. Oznacza to, że od 1 lipca 2015 r. do parkowania na „kopertach” uprawnionych jest nawet czterokrotnie mniej osób.

Zmiany potrzebne

Do tak znaczącej zmiany przyczyniła się Integracja, od początku towarzysząc pracom sejmowych komisji i podkomisji, stale informując o ich przebiegu na naszym portalu, a potem prowadząc kampanię „Uwalniamy koperty dla najbardziej potrzebujących”.

Plakat kampanii Uwalniamy koperty dla najbardziej potrzebujących. Na zdjęciu 3 samochody jeden na drugim na kopercie

- Nie spodziewałem się, że po zmianie przepisów użytkowników kart parkingowych będzie tak niewielu. To pokazuje, jak często te karty były w rękach nieodpowiednich osób. Widać, że zmiana przepisów była niezbędna, żeby nad tą sytuacją zapanować – mówi prezes Integracji, Piotr Pawłowski. – Ubolewam nad tym, że osoby z niepełnosprawnością, które nie mają dużych ograniczeń w poruszaniu się, utraciły karty.

Jednocześnie prezes Integracji podkreśla, że na całym świecie z kart parkingowych korzystają osoby z dużymi problemami w poruszaniu się. Jego zdaniem, dzięki nowym przepisom taki porządek udało się zaprowadzić również w Polsce.

- Najważniejsze jest dla mnie to, że tak zwani spadkobiercy, czyli ludzie, którzy posługiwali się dokumentami nieżyjących krewnych, utracili możliwość korzystania z przywilejów, które daje karta parkingowa – komentuje Piotr Pawłowski.

We Wrocławiu zaparkujesz bez problemu

Zmiany prawa wprost przekładają się na sytuację na miejscach parkingowych dla osób z niepełnosprawnością.

- Wczoraj (2 lipca 2015 r. – przyp. red.), gdy przejeżdżałem przez centrum Wrocławia stwierdziłem, że jest bardzo wiele wolnych miejsc parkingowych dla osób z niepełnosprawnością. Myślę, że każdy uświadomił sobie, iż obowiązują nowe przepisy dotyczące kart parkingowych – mówi Bartłomiej Skrzyński, Rzecznik Prezydenta Wrocławia ds. Osób Niepełnosprawnych. – Przyznam, że nie spodziewałem się takiego obrotu spraw. Objeżdżałem miejsca parkingowe wokół Rynku, których jest około 60, i bardzo wiele z nich było wolnych.

Bartłomiej Skrzyński poinformował, że we Wrocławiu wydano do tej pory ok. 2000 kart parkingowych, podczas gdy wcześniej było ich w użyciu nawet 12 tys. Chętnych do parkowania na „kopertach” ubyło więc aż o 5/6!

Natłok w ostatnim tygodniu czerwca

Radykalne zmniejszenie liczby kart parkingowych widać także w innych miastach Polski. Powiatowy Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności w Gdyni, który obejmuje swoim zasięgiem także Sopot, według nowych przepisów do 30 czerwca 2015 r. wydał 2573 karty parkingowe, a ok. 100 spraw jest w toku. Starych dokumentów, wedle szacunków, było aż 9 tys.

Podobnie sytuacja wygląda w Krakowie i Poznaniu. W stolicy Małopolski nowymi dokumentami dysponuje 3896 osób i placówek, podczas gdy wcześniej na terenie miasta funkcjonowało około 20 tys. starych kart. Natomiast w Poznaniu z 18 tys. kart zostało ledwo 4,5 tys., czyli 1/4.

- Największy natłok był w ostatnim tygodniu czerwca; dużo osób myślało, że to będzie tylko wymiana starej karty na nową – mówi Mariola Kokocińska, przewodnicząca Powiatowego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności (PZON) w Poznaniu. – Dużo ludzi, szczególnie starszych, przyszło z ZUS-owskim orzeczeniem i dopiero teraz się będą orzekać u nas. Natłok jednak już się uspokaja.

Z kolei w Warszawie od początku lipca 2014 r. do 2 lipca 2015 r. Miejski Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności wydał 10 067 kart parkingowych. Na rozpatrzenie oczekuje jeszcze ok. 400 wniosków. Szacuje się, że wcześniej w stolicy używano ok. 38 tys. kart.

Łódzki rekord

Ogromny spadek liczby kart parkingowych zanotowano w Łodzi. Według szacunków, wcześniej było ich aż 27 tys., podczas gdy nowe dokumenty wydano do tej pory ledwo... 4481 osobom i 17 placówkom.

Podobne proporcje są też w mniejszych miastach. W Koszalinie z ok. 4500 kart zostały 703, natomiast w Rzeszowie przez ostatni rok, od wejścia w życie nowych przepisów, wydano 638 kart parkingowych, podczas gdy wcześniej wydawano ich nawet 2000 rocznie.

Awers i rewers nowej karty parkingowej
Awers i rewers nowej karty parkingowej

- Wydziały komunikacji wydawały wcześniej karty parkingowe od ręki każdemu, kto miał orzeczenie, nie weryfikując tego dokładnie – tłumaczy Anna Kubas, przewodnicząca Powiatowego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności w Rzeszowie.

Z kolei na terenie powiatu mławskiego wydano do tej pory 221 kart parkingowych, przy 936 funkcjonujących według starych przepisów. Natomiast w powiecie hajnowskim z ok. 960 kart zostało 350.

„Koperty” uwolnione

Oczywiście, trzeba brać pod uwagę, że wiele osób wciąż jest w trakcie starania się o nowe karty parkingowe lub orzeczenia, konieczne do ich wyrobienia, więc ostateczna ich liczba na pewno się zwiększy.

Z sondy przeprowadzonej na przełomie czerwca i lipca na naszym portalu wynika, że o ile 39 proc. głosujących ma już nowy dokument, to w przypadku 23 proc. sprawa jest w toku, a 5,5 proc. odwołało się od decyzji odmownej. 10,5 proc. odpowiadających nie zamierza starać się o nową kartę, 11 proc. osób nie przysługuje ona, a kolejne 11 proc. wciąż nic nie wiedziało o zmianie przepisów.

Na pewno jednak udało się ustawodawcom doprowadzić do ogromnej zmiany, zgodnie z hasłem kampanii Integracji „Uwalniamy koperty dla najbardziej potrzebujących”. Nowe zasady przede wszystkim wyeliminowały tych, którzy używali kart „odziedziczonych” po babciach i dziadkach, często już nieżyjących. Sytuacja taka raczej się już nie powtórzy, ponieważ nowe dokumenty wydawane są maksymalnie na 5 lat. Zabezpieczenie karty hologramem ukróci też zjawisko kopiowania kart na kolorowych drukarkach.

Mniej uprawnionych

Znacznie ograniczono też krąg osób, które kartę parkingową mogą uzyskać. Od 1 lipca 2014 r. są one przyznawane jedynie:

  • osobom ze znacznym stopniem niepełnosprawności i znacznie ograniczonymi możliwościami samodzielnego poruszania się,
  • osobom z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności, znacznie ograniczonymi możliwościami samodzielnego poruszania się i kodami w orzeczeniu 04-O (choroby narządu wzroku) lub/i 05-R (upośledzenie narządu ruchu) lub/i 10-N (choroba neurologiczna),
  • osobom do 16. roku życia ze znacznie ograniczonymi możliwościami samodzielnego poruszania się,
  • placówkom zajmującym się opieką, rehabilitacją lub edukacją osób z niepełnosprawnością, mających znacznie ograniczone możliwości samodzielnego poruszania się.

„Nowe karty parkingowe są wydawane wyłącznie osobom niepełnosprawnym, mającym znacznie ograniczone możliwości samodzielnego poruszania się. Nastąpiła więc bardzo poważna zmiana systemowa, w „starym systemie” kartę mogła bowiem otrzymać osoba niepełnosprawna o obniżonej sprawności ruchowej” – pisał na naszym portalu Krzysztof Pater, doradca Komisji Polityki Społecznej i Rodziny Sejmu RP.

Prof. Irena Lipowicz, Rzecznik Praw Obywatelskich, uznała, że prawa osób, które naprawdę potrzebują „kopert”, są ważniejsze od praw nabytych przez tych wszystkich, którzy karty parkingowe posiadali do tej pory. Prof. Lipowicz zdecydowała więc nie wnosić wniosku do Trybunału Konstytucyjnego, w którym zaskarżałaby nowe przepisy.

Pieniądze grają rolę

„Wczoraj, 2 lipca 2015 roku, widziałem zaparkowany samochód na miejscu dla niepełnosprawnych ze starą kartą – pisze w komentarzu pod jednym z artykułów na naszym portalu Zenon Nóżyński. – Połowa karty była zakryta kartką z napisem – Modlitwa dla kierowców. Widać kierujący „znał” nowe przepisy. Chyba pomyślał, że jak pojawi się policjant, to się pomodli i dostanie mniejszy mandat. Niestety kary są wysokie – 500,00 zł + 5 punktów karnych.”

Mandat za wycieraczką samochodu

To prawda, od łamania zakazu parkowania na „kopertach” osoby nieuprawnione odstrasza wysoki mandat, do którego trzeba też często doliczyć koszt odholowania samochodu (np. w Warszawie, wraz z jednodniowym parkingiem to niemal 500 zł). Dodatkowo weszły też w życie przepisy, zgodnie z którymi mandat za parkowanie na „kopercie” i posługiwanie się ważną kartą parkingową, która jednak nie należy ani do kierowcy, ani do pasażera, to aż 800 zł. Posługiwanie się nie swoją kartą parkingową może się też skończyć w sądzie grzywną do 2000 zł.

Faktem jest, że uprawnienia, wynikające z posiadania karty parkingowej, pozostały dla najbardziej potrzebujących.

Komentarz

  • Karty parkingowe
    Andrzej
    04.07.2015, 19:03
    jeszcze nie wszyscy uprawnieni decydują się na wyrobienie karty .znam takie osoby .powody są różne .

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas