Orzeczenie na stałe z 1999 r. Nie przyznano karty parkingowej. RPO pyta, dlaczego?

Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO) nie zgadza się z wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach, który oddalił skargę ws. odmowy wydania karty parkingowej na podstawie orzeczenia o znacznym stopniu niepełnosprawności z powodu upośledzenia narządu ruchu, wydanego na stałe w 1999 r.

Miejski zespół ds. orzekania o niepełnosprawności nie przyznał karty parkingowej kobiecie ze znacznym stopniem niepełnosprawności, orzeczonym na stałe w 1999 r. Wymagał, aby ponownie ubiegała się ona o orzeczenie o niepełnosprawności, stając na komisji orzeczniczej. Jej orzeczenie było wydane przed wejściem w życie przepisów nakazujących umieszczanie w tym dokumencie wskazań dotyczących m.in. spełniania przez osobę z niepełnosprawnością przesłanek uprawniających do uzyskania karty parkingowej, które obowiązują od 1 stycznia 2002 r.

RPO: tu nie chodzi o prawa nabyte

Bożena Szymik z katowickiego oddziału Biura Rzecznika Praw Obywatelskich podkreśla, że w tej sprawie nie chodzi o prawa nabyte.

- Kwestię praw nabytych sprawdzaliśmy wcześniej i wyjaśnialiśmy na naszej stronie, że prawa można uchylić, jeśli są wyższe racje konstytucyjne, i uznaliśmy, że właśnie tutaj ma to miejsce. Dlatego RPO nie składał wniosku do Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie – wyjaśnia.

Podkreśla, że w tym konkretnym przypadku Rzecznik zwrócił uwagę na kwestie proceduralne.

- Osoba skarżąca korzystała z karty parkingowej w oparciu o poprzednio obowiązujące przepisy – tłumaczy Bożena Szymik. – I właściwie naszym problemem było to, czy naprawdę nie powinno się uznać tego jej orzeczenia, z którego wynika, że spełnia warunki, które są przesłanką do korzystania z karty parkingowej. Jedynie w tym zakresie zajęliśmy się sprawą, ponieważ nie ma przepisu, który mówi, że orzeczenia wydane przed 2002 r. stały się nieważne. Chodziło nam tutaj o to, czy wydając tę kartę przewodniczący zespołu ma opierać się na formalnym dokumencie, w którym jest odpowiedni zapis, czy też powinien uwzględnić okoliczności faktyczne danej sprawy.

RPO wniósł zatem skargę kasacyjną od wyroku WSA w Gliwicach (II SA/Gl 475/15). Teraz pozostaje czekać na wyznaczenie rozprawy przez Naczelny Sąd Administracyjny.

- Być może w przeciągu pół roku rozprawa zostanie wyznaczona i zobaczymy, czy NSA przychyli się do naszych argumentów – podsumowuje Bożena Szymik.

Poseł Piechota: czas na przegląd systemu

Według posła Sławomira Piechoty, przewodniczącego sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny w poprzedniej kadencji Sejmu oraz współtwórcy nowych przepisów o kartach parkingowych, ta kasacja RPO może przyczynić się do ulepszenia systemu wydawania tego dokumentu.

- To ciekawa sprawa, jeśli zapadnie wyrok, na pewno będzie trzeba się zastanowić nad działaniem tego systemu – uważa. – Mam świadomość, że on nie jest idealny, bo życie biegnie i wnosi nowe okoliczności. Rok działania nowych przepisów minie w czerwcu i na pewno będzie to dobra okazja, żeby podsumować ten czas – ile spraw jest w sądzie, jak je sądy rozstrzygają itp. Skarga Rzecznika może pomóc w udoskonaleniu tego prawa – konkluduje poseł Piechota.