Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Nie chcę być strażakiem!

09.03.2016
Autor: Redakcja
Niewidomy mężczyzna z białą laską w stroju strażaka stoi przed wozem strażackim

Pali się! Na sygnale podjeżdża wóz strażacki, z którego wysiadają strażacy, jakich jeszcze nikt nie widział... I raczej nie zobaczy, bo osoby na wózku, niewidome lub niesłyszące zwykle nie szukają pracy w tym zawodzie. Skąd ta niecodzienna scenka?

To film, którym Fundacja Integracja promuje zatrudnianie osób z niepełnosprawnościami.

Strażak to zawód, który wymaga niezwykłej sprawności i wytrzymałości fizycznej. Jednak niewiele osób marzących w dzieciństwie o takiej właśnie karierze rzeczywiście się na nią zdecydowało. Mamy świadomość swoich ograniczeń, więc wybieramy zawody, w których możemy się sprawdzić: wiadomo, że potężnie zbudowany mężczyzna nie będzie dżokejem, a osoba niewidoma nie zostanie zawodowym kierowcą. Osoby z niepełnosprawnością chcą pracować, ale zgodnie ze swoim wykształceniem i kompetencjami.

Pracodawcy często nie są świadomi tego, że niepełnosprawność nie stanowi żadnej przeszkody w wykonywaniu wielu zawodów. Trudno się dziwić – w reklamach, serialach czy filmach nie zobaczymy osób z niepełnosprawnościami w rolach „zwykłych” pracowników. Zbyt rzadko widzimy tę grupę jako aktywnych uczestników życia publicznego czy współpracowników – i równie rzadko mamy ich wśród znajomych.

Tabu

Negatywne postawy i nieufność wobec osób z niepełnosprawnościami to efekt braku rzetelnej wiedzy i częstych kontaktów tą grupą społeczną. Stąd tak powszechne są postawy charakteryzujące się uczuciem litości lub nadopiekuńczości, powiększaniem dystansu, uczuciem lęku i zakłopotania w obecności osób z niepełnosprawnością.

W ten sposób koło się zamyka: im bardziej boimy się kontaktu z nimi, tym mniej o nich wiemy – i tym bardziej się boimy.

Dlatego tylko pokazując osoby z niepełnosprawnością jako naturalną część świata i społeczeństwa, w którym żyjemy mamy szansę to zmieniać. Jeśli kampanie społeczne mają być głosem osób z niepełnosprawnością, ich retoryka powinna zmienić się pierwsza.

Kampania

Stąd właśnie wzięła się przewrotna forma kampanii „Nie chcę być strażakiem”, przedstawiająca osoby z niepełnosprawnościami jako grupę aktywną, dojrzałą i asertywną. Głównym jej celem, poza wpływaniem na postawy wobec niepełnosprawności, jest promowanie zatrudniania osób z niepełnosprawnością wśród pracodawców – poprzez portal rekrutacyjny www.sprawniwpracy.pl, a także zmiana sposobu, w jaki kwestie związane z niepełnosprawnością i podejmowaniem pracy ujmuje polskie prawo.

Bohaterami kampanii „Nie chcę być strażakiem” są osoby z niepełnosprawnością, występujące w roli strażaków, jakich jeszcze nikt nie widział. Pewnie też nigdy nie zobaczy, ponieważ osoby na wózkach, niewidome czy niesłyszące nie szukają pracy w tym zawodzie. Jak same podkreślają, są specjalistami w innych obszarach i to właśnie w nich chcą się realizować.

Dlaczego zdecydowali się wystąpić w tej kampanii? Mówią o tym w filmiku poniżej:

Podpisz petycję!

Obecny system orzecznictwa, stosowany zgodnie z prawem przez ZUS, opiera się na założeniu, że osoby z niepełnosprawnościami są niezdolne do pracy. W ich orzeczeniach często widnieje zapis: „częściowo/całkowicie niezdolny do pracy” lub „całkowicie niezdolny do pracy i samodzielnej egzystencji”, choć osoby te mogą wykonywać wiele zawodów bez większych przeszkód.

To działa na wyobraźnię zarówno pracodawców, jak też samych kandydatów z niepełnosprawnością i ich bliskich, którzy odbierają te zapisy jako całkowity zakaz podejmowania pracy. Na szczęście tę „szkodliwą” terminologię w systemie orzecznictwa można zastąpić terminologią pozytywną!

Osoby z niepełnosprawnościami są zdolne do pracy – i tak powinny być określane w orzecznictwie. Z tą myślą stworzona została elektroniczna petycja, w której można opowiedzieć się za zamianą zapisu.


Strategiczno-kreatywną koncepcję kampanii „Nie chce być strażakiem” przygotował WALK Digital. WALK PR odpowiada za działania media relations oraz influencer relations. Produkcją filmu do kampanii zajął się dom produkcyjny Lucky Luciano, a dźwiękiem studio Sound Tropez. Zaangażowane podmioty wzięły udział w przedsięwzięciu pro bono.

Komentarz

  • NIE CHCĘ BYĆ AKTOREM
    Piotrek
    24.03.2016, 16:38
    Może pod takim hasłem zróbcie kolejną kampanię społeczną? Zadziwiające, jak często pomijacie osoby jąkające się, a przecież one mają najbardziej pod górkę. Pracodawca prędzej zatrudni płynnie mówiącego inwalidę na wózku niż zdrowego jąkałę, bo w dzisiejszych czasach kontakt werbalny to podstawa. Niewiele osób wie, że jąkanie to jedna z najczęstszych przyczyn samobójstw. Ludzie dotknięci tą przypadłością są zazwyczaj pozostawieni samym sobie, nie zakładają rodziny i - co najsmutniejsze - nie mogą znaleźć pracy. A przecież my nie chcemy być aktorami.

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas