Oddzielne klasy dzieci z niepełnosprawnością, a integracja na przerwach? MEN: Nie ma mowy o izolowaniu
Dzieci z niepełnosprawnością powinny uczyć się w oddzielnych klasach, a integrować się z innymi na przerwach i w świetlicy – taki wniosek, według informacji „Gazety Wyborczej”, płynie z debaty o szkolnictwie specjalnym, która odbyła się 19 kwietnia 2016 r. w Krakowie, a w której udział wzięła wiceminister edukacji Teresa Wargocka. Zapytaliśmy Ministerstwo Edukacji Narodowej (MEN), czy faktycznie zmiany w edukacji uczniów z orzeczeniem pójdą w kierunku odseparowania ich od uczniów pełnosprawnych.
Spotkanie w Krakowie było częścią ogólnopolskiej debaty o systemie oświaty w ramach projektu MEN „Uczeń. Rodzic. Nauczyciel – Dobra zmiana”.
Integracja na korytarzach i w świetlicy
Oddzielne klasy dla uczniów z niepełnosprawnością w szkole powszechnej nie przeczą według minister Wargockiej idei edukacji włączającej.
„To wcale nie przeczy idei edukacji włączającej, bo przecież będą się kontaktować ze zdrowymi rówieśnikami podczas przerw na korytarzach czy w świetlicy” – mówiła, cytowana przez „Gazetę Wyborczą”.
Według niej, obecny model nauczania dzieci z orzeczeniem o niepełnosprawności opiera się na wielu nieprawidłowościach. Jedną z nich jest brak profesjonalnej kadry przygotowanej do pracy z tymi właśnie dziećmi czy kierowanie przez dyrektorów szkół dzieci z niepełnosprawnością intelektualną na nauczanie indywidualne w sytuacji, gdy szkoła nie może sobie z nimi poradzić.
MEN: Nie ma dyskryminacji ani izolowania
Według MEN, także dofinansowanie do zajęć dodatkowych dla dzieci z niepełnosprawnością pozostawia wiele do życzenia, wciąż jest wiele nieporozumień na tej linii między rodzicami a samorządami.
- Nie ma mowy o dyskryminacji czy izolowaniu dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Zadaniem Ministra Edukacji Narodowej jest to, aby realizować edukację włączającą zgodnie z oczekiwaniami rodziców i uczniów. Dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi powinny w ramach swoich możliwości uczyć się w szkołach ogólnodostępnych – odpowiada na nasze pytania o wypowiedzi minister Wargockiej biuro prasowe MEN. – Państwo polskie ma obowiązek stworzenia tym uczniom odpowiednich warunków do nauki, a także wspierania ich w szkole, aby od najmłodszych lat mogli uczyć się ze swoją grupą rówieśniczą. Ważne jest, by z uczniami pracowali świetni specjaliści. To oczywiste, dlatego musimy przyjrzeć się systemowi doskonalenia nauczycieli i urealnić go, dostosować do oczekiwań i potrzeb – dodaje przedstawiciel biura.
To rodzice chcą oddzielnych klas?
Biuro prasowe MEN zaznacza także, że do Ministerstwa docierają sygnały, iż w wielu szkołach uczniowie ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi nie mają odpowiedniego wsparcia, a organizacja kształcenia wymaga poprawy. Jak miałaby ona wyglądać? Do tego m.in. przyczynić się mają ogólnopolskie debaty, odbywające się od połowy marca tego roku w różnych miastach Polski.
- W dyskusji pojawiły się głosy – szczególnie rodziców – że w szkołach ogólnodostępnych (najlepiej najbliższych miejscu zamieszkania) uczniowie z orzeczeniami powinni uczyć się w oddzielnych klasach – informuje biuro prasowe MEN. – Szanujemy takie głosy i uwzględniamy je w naszej dyskusji – podobnie, jak inne propozycje związane ze zmianami w systemie oświaty. Ostateczne rozwiązania dotyczące kształcenia specjalnego będą prezentowane pod koniec czerwca w ramach podsumowania ogólnopolskiej debaty.
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Parlament Europejski przyjął przepisy, które wprowadzą ogólnounijną kartę osób z niepełnosprawnością
- Wiceminister Borys: program "Aktywna szkoła" jest inwestycją w dzieci i młodzież
- Nowa Dyrektorka IPiSS
- Książka o miłości i przyjaźni osób w spektrum autyzmu
- Gdańsk: Grupa wsparcia dla nauczycieli, pedagogów z Ukrainy
Komentarz