Przejdź do treści głównej

Zobacz, jak pomóc po niebezpiecznym skoku do wody

Zbliżają się wakacje, a wraz z nimi godziny spędzone na plażach i szaleństwo w wodnych akwenach. Taka aura często staje się okazją do niebezpiecznych i nieprzemyślanych zachowań. Każdego roku, właśnie w okresie wakacji, setki młodych osób trafiają na wózki inwalidzkie z powodu skoku do wody. O konsekwencjach, jakie może przynieść ten jeden nierozważny skok, i procesie rehabilitacji osób po urazach rdzenia kręgowego opowiadamy w tym odcinku programu „Misja Integracja”.

Ofiarami skoków są najczęściej chłopcy i młodzi mężczyźni, którzy podczas relaksu nad wodą dają się ponieść brawurze i skaczą na „główkę” do wody w miejscach, których nie znają. Skutki młodzieńczej lekkomyślności w wielu przypadkach kończą się życiowymi dramatami.

O tym, z jakimi konsekwencjami wiąże się uszkodzenie rdzenia kręgowego i czy złamany kręgosłup jest tym samym co uszkodzony rdzeń, Piotr Pawłowski rozmawia z dr n. med. Pawłem Baranowskim, dyrektorem Mazowieckiego Centrum Rehabilitacji „STOCER” w Konstancinie. Oprócz tego, gość programu opowiada również o tym, jakie skutki przynoszą kampanie społeczne tj. „Płytka wyobraźnia to kalectwo” oraz czy w najbliższym czasie możemy liczyć na jakiś przełom w dziedzinie leczenia uszkodzeń rdzenia kręgowego.

Z kamerą programu „Misja Integracja” byliśmy w Mazowieckim Centrum Rehabilitacji „STOCER” w Konstancinie k/Warszawy, gdzie trafiają osoby, które doświadczyły urazu kręgosłupa i rdzenia kręgowego. W Centrum podejrzeliśmy, jak wygląda leczenie i rehabilitacja takich pacjentów oraz przekonaliśmy się, jak duży zespół wielospecjalistyczny lekarzy włączony jest w proces ich rekonwalescencji.

W odcinku przedstawiamy również zasady udzielania pierwszej pomocy osobom tonącym, zaprezentowane przez ratowników Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Powiązane filmy

Prawy panel

Wspierają nas