Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Zasiłek pielęgnacyjny podwyższony i waloryzowany? Posłowie są za

20.07.2016
Autor: Mateusz Różański, fot. Freeimages.com
Uchylone drzwi, zza których świeci światło

153 zł – tyle od 2006 roku wynosi zasiłek pielęgnacyjny. Postulat podniesienia i wprowadzenia waloryzacji tego świadczenia znalazł się w petycji, nad którą 20 lipca 2016 r. obradowali posłowie Komisji ds. petycji.

Celem petycji, która trafiła do Sejmu, jest wprowadzenie corocznej waloryzacji zasiłku pielęgnacyjnego (153 zł) i zrównanie jego kwoty z dodatkiem pielęgnacyjnym (obecnie 208,67 zł).

Wbrew zasadzie równości i niedyskryminacji

- Zasiłek pielęgnacyjny wynosi 153 zł i nie podlega on waloryzacji. Utrzymuje się on na obecnym poziomie od 10 lat – wyjaśniała treść petycji posłanka Nowoczesnej Joanna Augustynowska. – Natomiast dodatek pielęgnacyjny do emerytury lub renty wynosi w tej chwili 208 złotych i 67 groszy. W ocenie autora petycji, taka sytuacja jest sprzeczna z zasadą równości, niedyskryminacji i solidaryzmu społecznego.

Zarówno posłanka Augustynowska, jak i pozostali członkowie komisji, zgadzają się z autorem petycji co do tego, że choć kwoty obydwu świadczeń są w tej chwili różne (dodatek jest o jedną trzecią wyższy niż zasiłek), to ich cel jest mniej więcej taki sam – pomoc osobie niezdolnej do samodzielnej egzystencji. Tak samo na początku ich kwota była niemal jednakowa.

Rozjechane świadczenia

Obecnie doprowadzono do sytuacji, że osoba uprawniona do pobierania dodatku, czyli emeryt lub rencista niezdolny do samodzielnego życia lub który ukończył 75 lat, otrzymuje więcej pieniędzy, niż osoba równie niesamodzielna, ale bez prawa do emerytury.

- Wszyscy, jak jesteśmy tu na sali, mamy świadomość, że idea tych świadczeń była identyczna i nic przy ich wprowadzaniu nie wskazywało, że mają się one tak „rozjechać” – powiedział przewodniczący Komisji ds. petycji, Sławomir Piechota (PO).

Zauważył też, że im bardziej kwoty tych świadczeń będą się różnić, tym trudniej będzie je wyrównać.

Barierą finanse

Poseł Piechota przypomniał też, że w poprzedniej kadencji parlamentu podejmowano działania w tej sprawie, jednak nie miały one akceptacji ze strony Ministerstwa Finansów. Właśnie kwestie finansowe stoją na przeszkodzie do wyrównania zasiłku i dodatku.

- Cel obydwu świadczeń jest taki sam: pokrycie części wydatków związanych z pielęgnacją osoby z niepełnosprawnością. Jest natomiast zdecydowana różnica, jeśli chodzi o kwestie finansowe – tłumaczył przedstawiciel Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, dyrektor Departamentu Polityki Rodzinnej Olgierd Podgórski. – Dodatek przysługuje osobom, które nabyły prawo do pobierania emerytury lub renty i jest opłacany ze składek. Natomiast zasiłek pielęgnacyjny jest dla osób, które takiego prawa nie mają.

Dyrektor Podgórski zwrócił też uwagę na to, że zasiłek pielęgnacyjny jest finansowany bezpośrednio z budżetu państwa i nie podlega tej samej waloryzacji, co emerytury i renty. Efekt jest taki, że jego kwota pozostaje taka sama od 2006 roku. Dlatego też realna zmiana wymagałaby wprowadzenia zapisu, że zasiłek pielęgnacyjny jest równy dodatkowi pielęgnacyjnemu. A to już oznacza konkretny wydatek.

650 mln zł rocznie

- W tej chwili zasiłek pielęgnacyjny pobiera ok. 920 tys. osób, dlatego koszt zrównania zasiłku pielęgnacyjnego z dodatkiem wynosi około 650 mln zł rocznie – poinformował Olgierd Podgórski, który studził entuzjazm członków komisji. – W tej chwili nie ma w budżecie zabezpieczonych środków na realizację takiej propozycji.

W toku dyskusji posłowie zdecydowali się jednak wystosować oficjalne pismo (dezyderat) w tej sprawie do minister rodziny, pracy i polityki Społecznej Elżbiety Rafalskiej, by zajęła się kwestią wyrównania obydwu świadczeń.

Komentarz

  • Wbrew zasadzie równości i niedyskryminacji :) :) :)
    Mirosław Sobolewski (stow. STOP Wykluczeniom)
    22.07.2016, 11:58
    Wbrew tej zasadzie jest różnicowanie opiekunów na tych którzy sprawują opiekę nad niepełnosprawnym, u którego niepełnosprawność powstała przed 18r.ż. (ew.25r.ż okr nauki) 1300zł/mc_ bez wymogu spełniania kryterium dochodowego i na tych którzy opiekują się osobami niepełnosprawnymi niezdolnymi do samodzielnej egzystencji u których niepełnosprawność powstała po 18r.ż (dorosłych) 520zł/mc_z dodatkowym wymogiem w post. kryterium dochodowego w wys 764zł.mc/ os licząc od wspólnych dochodów rodzin opiekuna i podopiecznego. A przecież też ;...Cel obydwu świadczeń jest taki sam...; To jest dopiero przestępcze różnicowanie!!! (v. wyrok TK K38/13) i niegodziwość. Jednak wszyscy politycy udają że tego problemu nie widzą. Czy dorosła osoba niepełnosprawna wymaga mniejszego nakładu pracy niż dziecko??? Czy niepełnospr. 50 latek u którego niepełnospr. powst. przed 18r.ż. wymaga większego nakładu pracy niż niepełnosprawny 50 latek u którego niepełnospr. powst. po 18r.ż??? Patologie w systemie świadczeń związanych z osobami niepełnosprawnymi mogłaby zwalczyć jedynie osoba uczciwa, posiadająca jakąś wiedzę w tym temacie. Niestety pani min. Elżbieta Rafalska i jej współpracownicy to mierni, ale wierni funkcjonariusze PiSu nie posiadający żadnej z tych cech. Dlatego opierają się tylko na pomysłach długoletniego krętacza _ Olgierda Podgórskiego. Patologie w systemie pomocy dla osób niepełnosprawnych są ogromne. Nie tylko w świadczeniach dla opiekunów, gdzie opiekun dziecka z niedosłuchem, czy wadą wymowy, które normalnie uczęszcza do szkoły i funkcjonuje w środowisku otrzymuje 1300zł/mc bez spełniania kryterium dochodowego, a opiekun osoby dorosłej z czterokończynnym porażeniem, czy leżącego w śpiączce otrzymuje 520zł/mc, i to też jeśli spełni kryterium dochodowe. Co do kwestii związanej z różnicą między zasiłkiem pielęgnacyjnym a dodatkiem pielęgnacyjnym – powiedział bym tak: Czy osoba, która przed powst u niej niepełnosprawności pracowała powinna być traktowana na równi z osobą która nie przepracowała w swoim, życiu ani godziny??? Z drugiej zaś strony chodzi tu o pomoc państwa dla osoby niepełnosprawnej. Więc powinna być kierowana w równej wysokości do osób niepełnosprawnych w określonym stanie zdrowia (niezdolnych do samodzielnej egzystencji). Niekoniecznie 'z automatu' tych którzy ukończyli 75 lat (i są w dobrym zdrowiu) lub np. niepełnosprawnych dzieci, które uczęszczają normalnie do szkoły i nie potrzeba im intensywnej opieki.

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas