Popieram wcześniej wypowiadających się. Czy my musimy dodatkowo chodzić po
urzędach i wysłuchiwać niemiłych wypowiedzi. Bez zapoznania się z chorobą i
możliwościami poruszania się Pan wypowiada się, że i tak nie będzie karty
parkingowej. - odstraszanie ludzi aby nie mieć pracy i leniuchować. Oj Ci co
ustalają prawo chyba nie tak powinno być. Za dużo kart w obiegu? łatwo można
to było wyeliminować a nie ciągać nas po urzędach. Więcej kontroli - kto
wykorzystuje karty i czy we właściwym zakresie. A jeżeli ktoś miał przyznane
orzeczenie na stałe i przy tym wydaną kartę parkingowa również na stale to czy
powinno się zabierać? Orzeczenie na stałe już chyba samo mówi za siebie. Ale
idzie w tym kierunku aby najlepiej wszystko zabrać i utrudniać życie
niepełnosprawnym. Najlepiej łatać budżet państwa w prosty sposób. Za karty
trzeba będzie płacić co pięć lat Zamiast pomóc niepełnosprawnym to się im
zabiera. A ponadto kłopoty zdrowotne często uniemożliwią dopominanie się o
niezbędne i pomocne uprawnienia. Wszystko już zniechęca i chyba o to chodzi.
Komentarz