wtorek, 16 kwietnia 2024 r.
Komentarze
Stowarzyszenie Przyjaciół Integracji- KRS 0000 102 130
niepełnosprawni.pl > Komentarze...

 
NASZ BIULETYN
Wpisz swoj e-mail:

Komentarz

Nadawca: andrzej k.
Data: 02:57 22.01.2009
Tytuł: Odpowiedzi na wszystkie zarzuty dotyczące mojej osoby
Czy jestem osobą niepełnosprawną - tak. Od 8 lat poruszam się o kulach i zaraz
po wypadku ok 1.5 roku jeździłem na wózku. Pewnie dużo osób mnie przelicytuje
wymieniając swoje choroby i schorzenia. Ale chyba nie oto chodzi, chodzi o
postawę roszczeniową. Czy jestem bogaty nie, utrzymuje się sam, nie mam
jeszcze nawet renty, mieszkam w miasteczku do którego dojeżdża PKS. A więc z
czego się utrzymuję - studiuję jestem w rankingu pierwszy na roku, mam bardzo
dobre stypendium, ponadto pisze w domu mini aplikacje, programy na zamówienie.
I jak to się stało, że nie mając pojęcia o komputerach, stałem się
informatykiem. Po 2 latach użalania się nad sobą po wypadku, wstałem jednego
dnia i skończyłem z tym. Zanim poszyłem na uczelnie skończyłem wszystkie kursy
informatyczne jakie były możliwe. Z pośredniaka 4 co roku 1 i kilka z własnej
kasy. Po 10 latach przerwy całą mate z liceum przerobiłem sam. Potem program
"Student", studiowałem, dorabiałem gdzie tylko mogłem, dodatkowo 2 języki
uczyłem się można powiedzieć że na kursach (poza uczelnią). Ktoś tam napisał,
że na uczelnie miał problem z dojazdami, każda szanująca się uczelnia ma
komórkę dla osób niepełnosprawnych w której można sobie załatwić dojazdy ( nie
jestem pewny od kiedy to jest?), ponieważ uczelnie dostają z PFRON pieniądze
na ten cel, ja mogłem skorzystać ale nie starałem się (wolę wysłużone PKS'y
:-)). Tak jak już napisałem w zeszłym roku PFRON za sponsorował mi prawo jazdy
z programu sprawny dojazd, a teraz spokojnie zbieram sobie na autko, pisząc po
nocach kody programów. Nie mam postaw roszczeniowych, że od PFRON mam dostać
auto. Pewnie zaraz niektórzy powiedzą, że nie każdy może być informatykiem i
będą mieć rację. Ale tylko 1 przykład moja znajoma także osoba
niepełnosprawna, zarabia więcej ode mnie, nie ma zdolności do nauki w sensie
jakiś szkół, ale ma jedno talent plastyczny, jest samoukiem i robi ludziom
dekoracje wnętrz, nie jakieś prace budowlane, dekoracje wnętrz (płaskorzeźby,
malowidła na ścianach) czego z pewnością ja bym nie potrafił. Reasumując
postawa jest ważna, każdy ma w czymś jakiś talent, w wąskiej dziennie przy
zaangażowaniu i pracy może stać się nie tylko specjalistą ale ekspertem, (ja
swój talent odkryłem przypadkiem nauka obsługi komputera przychodziła mi
łatwo, późnej tylko chciałem wciąż wiedzieć więcej i więcej). Niektórzy pewnie
mnie znowu zlinczują ale ja naprawdę chciałbym, żeby PFRON, miał takie
programy żeby dawało to możliwość zarabiania na te wymarzone samochody, a nie
rozdawania je a później będą szczęśliwcy i liczni niezadowoleni z podziału, a
dla wszystkich z pewnością nie wystarczy. Pozdrawiam i wszystko co napisałem
jest prawdą :-)  
Copyright by Stowarzyszenie Przyjaciół Integracji