Moja babcia dała się nabrać i kupiła sprzęt za 3500 tys.! Jak się o tym
dowiedziałem to mało nie padłem z wrażenia. Potem jeszcze się okazało, że
piszczy, szumi i zamiast do ucha nadaje się raczej do d..y. Babcia wrzuciła to
do szuflady i więcej nie używała.

Aparat słuchowy to nic innego jak mikrofon i słuchawka. Wszystko z bardzo
prostą elektroniką. Nie rozumiem co tutaj ma kosztować tyle pieniędzy.
Słuchawki do uszu są przecież dodawane za darmo do tel. komórkowych. Jednak
pod nazwą 'aparat słuchowy' kosztuję krocie. Moja żona otarła się o firmę,
która sprzedaje drogie aparaty. Miała tam pracować, ale kiedy dowiedziała się,
że aparaty trzeba subtelnie wciskać emerytom niczym drogie gary czy pościel,
to zrezygnowała.

Kochani, zanim podejmiecie decyzję o zakupie drogich chińskich aparatów,
zastanówcie się czy nie lepiej wypróbować chińskich aparatów oferowanych na
serwisach aukcyjnych. Ceny zaczynają się od 25 PLN! Jeżeli się okaże, że ten
tani sprzęt działa poprawnie, to nie ma sensu nabierać się na to samo chińskie
badziewie za kosmiczną cenę.