Dlaczego aparat słuchowy jest taki drogi? Bo zaawansowana elektronika? Nie, bo
to wyrób "medyczny". To czarodziejskie słowo potrafi zwiększyć wartość
zwykłego produktu nawet kilkanaście razy. Przykłady: zwykła umywalka za 150zł
z syfonem za 15zł ale z ręczną regulacją wysokości kosztuje 9tys zł. Wanna
akrylowa z otwieranymi drzwiczkami z boku to ok 8tys zł. Za co? Co tam tyle
kosztuje? Ano przeznaczenie "dla niepełnosprawnych".
Podobna sytuacja jest w przypadku aparatu słuchowego. Rzeczywisty koszt
elementów do wykonania najbardziej skomplikowanego aparatu nie przekracza
zapewne 200zł. Nie oszukujmy się - elektronika do cyfrowego przetwarzania
dźwięku w dobie współczesnej technologii to rzecz bardzo prymitywna i tania. W
tym przypadku określenie "zaawansowana technologia" to duża przesada. Drugie
tyle niech kosztuje uzyskanie przez producenta odpowiednich atestów. Następne
200 to powiedzmy koszty wyprodukowania - chyba, że to chińszczyzna - wtedy
koszt wyprodukowania spadnie do 50zł. I jeszcze 100% zysk+dystrybucja daje
kwotę ok 800zł. Ale dlaczego tak tanio? Przecież to wyrób "medyczny". Jak
emeryt nie ma już innego wyjścia to wyciągnie odłożone na trumnę złotówki i w
zębach przyniesie te 3 do 5 tysięcy. A potem dostanie refundację - 600zł.
O! to by znaczyło, że NFZ doskonale wie jaka powinna być rzeczywista cena tego
urządzenia. Szacun!
Komentarz