Już widzę te kolejki osób niepełnosprawnych ruchowo, wzrokowo i nie tylko, na
wózkach, o kulach itp żeby załatwić wymianę.To będzie dopiero widok - horror.
Bo raczej większość przyjdzie załatwiać wymianę na ostatni dzwonek. Ale kogo
to obchodzi. Na pewno nie tych, którzy ten bubel stworzyli. Jak to jest, z tym
prawem. Może jacyś prawnicy wypowiedzieliby się czy prawo w tym przypadku może
działać wstecz? Są równi i równiejsi? Teraz druga sprawa - nie wiem, czy w
"starych" orzeczeniach o stopniu niepełnosprawności, jeśli były wydane wiele
lat temu, jest wpisany ten wymagany symbol np. 05-R itp. Jeśli nie, a dana
osoba miała orzeczony umiarkowany stopień niepełnosprawności ze względu na
problemy z poruszaniem się, to jeszcze czeka ją następny maraton i
niepotrzebny stres i nerwy przed Komisją ds Orzekania. Zasiadającym w
Komisjach też trzeba będzie zapłacić. Z czyjej kieszeni? Ale mamy przecież
oszczędne państwo, czyż nie? A ile będzie kosztował druk nowych kart
parkingowych? Gratuluję ustawodawcom - potrafią nam jednak uprzykrzyć i tak
już ciężkie życie. A wystarczyłoby zaostrzyć kontrolę posiadanych kart przez
odpowiednie służby i ładować wysokie mandaty oszustom. NO CHYBA EWIDENCJA
LUDNOŚCI MA INFORMACJE O TYM KTO ŻYJE A KTO JUŻ OPUŚCIŁ TĘ ŁEZ DOLINĘ. Czy to
byłoby niewykonalne. Wydaje mi się, że nie. Wystarczyłoby dobrze pomyśleć.
Pozdrawiam wszystkich niepełnosprawnych.
Komentarz