Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Orzekanie na nowo. Czym jest ICF?

05.09.2016
Autor: Beata Dązbłaż, fot. YouTube/InformacjeMEN, Freeimages.com
Łańcuch, którego jedno z ogniw pęka na drobne kawałki

Anna Zalewska, minister edukacji narodowej, zapowiedziała niedawno wprowadzenie orzekania uczniów ze specjalnymi potrzebami w oparciu o ICF. Czym tak naprawdę jest ta opracowana przez Światową Organizację Zdrowia klasyfikacja?

Wprowadzenie ICF do szkół ma być elementem reformy systemu edukacji.

- Mamy na to pieniądze i będziemy wprowadzać diagnozę funkcjonalną jako podstawowy element wsparcia dziecka ze specjalnymi potrzebami, z wykorzystaniem Międzynarodowej Klasyfikacji Funkcjonowania, Niepełnosprawności i Zdrowia (ICF) – mówiła minister Zalewska 27 czerwca 2016 r. w Toruniu. – W dalszej perspektywie określimy katalog świadczeń i usług dostosowanych do potrzeb uczniów.

Minister Anna Zalewska podczas przemówienia
Wprowadzenie do szkolnictwa klasyfikacji ICF zapowiedziała w czerwcu br. minister edukacji, Anna Zalewska

Oznaczałoby to, że kierowany przez nią resort jako pierwszy w Polsce wprowadziłby do swoich działań klasyfikację ICF. Byłby to początek reformy systemu orzecznictwa, postulowanej przez środowisko osób z niepełnosprawnością i wskazywanej przez Konwencję ONZ o prawach osób niepełnosprawnych.

Czym więc jest ICF i jakie płyną z niej korzyści?

Niepełnosprawność wynikiem barier

Międzynarodowa Klasyfikacja Funkcjonowania, Niepełnosprawności i Zdrowia (International Classification of Functioning, Disability and Health; ICF) opracowana została przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) i służy do opisu różnych aspektów zdrowia.

- W podejściu zaproponowanym przez Międzynarodową Klasyfikację Funkcjonowania, Niepełnosprawności i Zdrowia (ICF) pojęcie „niepełnosprawność” wprowadza się w celu oznaczenia „wielowymiarowego zjawiska wynikającego z wzajemnych oddziaływań między ludźmi a ich fizycznym i społecznym otoczeniem” – tłumaczy prof. Jolanta Walusiak-Skorupa, kierownik Kliniki Chorób Zawodowych i Zdrowia Środowiskowego w Instytucie Medycyny Pracy im. prof. Nofera w Łodzi. – Niepełnosprawność jest zatem rozumiana nie jako rezultat uszkodzenia zdrowia, lecz jako wynik barier, na jakie napotyka osoba w środowisku.

Jest to więc skrajnie różna koncepcja od tej, która skupia się przy orzekaniu niepełnosprawności jedynie na aspektach zdrowotnych czy uszkodzeniu ciała.

ICF zgodna z Konwencją

- W Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych oraz w licznych dokumentach WHO, w tym także w Raporcie o Niepełnosprawności z 2014, podkreśla się konieczność rozumienia niepełnosprawności jako wyniku zależności pomiędzy osobą z niepełnosprawnością a otaczającym ją szeroko pojętym środowiskiem – dodaje dr Paulina Karwowska, dyrektor Biura WHO w Polsce. – To oczywiście dotyczy osoby z uszkodzeniem kręgosłupa, osoby z zaburzeniami słuchu, wzroku czy z niepełnosprawnością intelektualną bądź chorobami przewlekłymi.

Zdaniem dr Karwowskiej, to interakcyjne podejście jest spójne z klasyfikacją ICF, która podkreśla rolę środowiska jako czynnika ułatwiającego lub utrudniającego funkcjonowanie osób z problemami zdrowotnymi.

- ICF jest jedną z międzynarodowych klasyfikacji zdrowotnych Światowej Organizacji Zdrowia – kontynuuje dyrektor Biura WHO w Polsce. – Została ona przyjęta jako jedna z klasyfikacji społecznych przez Organizację Narodów Zjednoczonych i włączona do standardowych zasad wyrównywania szans osób niepełnosprawnych. ICF stanowi zatem odpowiednie narzędzie do wdrożenia określonych międzynarodowych zaleceń w dziedzinie praw człowieka oraz przepisów prawnych poszczególnych krajów, w tym ratyfikowanej przez Polskę Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych.

Skutki niepełnosprawności ważniejsze od przyczyn

Zdaniem prof. Walusiak-Skorupy, posiłkowanie się klasyfikacją ICF jest też zgodne z obserwowanymi w krajach europejskich trendami, w ramach których coraz większy nacisk kładzie się na funkcjonowanie osoby z niepełnosprawnością w jego codziennym życiu społecznym i zawodowym.

- W konsekwencji, sprawą ważniejszą w tym orzecznictwie jest ocena skutków niepełnosprawności, a nie jej przyczyn – podkreśla prof. Walusiak-Skorupa.

Dodaje, że w Polsce, w wyniku prowadzonych przez Instytut Medycyny Pracy w Łodzi projektów, w 2003 roku zaproponowano poszerzenie zakresu oceny stanu osoby ubiegającej się o orzeczenie o charakterystykę zaburzeń w zakresie aktywności i uczestnictwa, zgodną z klasyfikacją ICF.

- Zgodnie z tym rozpatrujemy osobę jako nierozerwalną całość, dysponującą skomplikowanym systemem zasobów osobistych i zewnętrznych, pozostającą zawsze w interakcji ze środowiskiem – zaznacza prof. Walusiak-Skorupa. – Nie da się rozpatrywać sfery zdrowia, fizycznego i psychicznego, oraz funkcjonalności człowieka w oderwaniu od kontekstu społecznego czy środowiskowego.

Stetoskop
ICF to klasyfikacja, która bierze pod uwagę nie tylko względy medyczne

Nie tylko dla osób z niepełnosprawnością

ICF obejmuje więc wszystkie aspekty ludzkiego zdrowia oraz elementy jego samopoczucia fizycznego i psychicznego. Klasyfikacja ta nie dotyczy tylko osób z niepełnosprawnością, ale wszystkich ludzi – ma ona zastosowanie uniwersalne. ICF opisuje funkcjonowanie człowieka i jego ograniczenia. Jest narzędziem, które porządkuje te informacje w łatwo dostępny, logiczny sposób.

ICF spełnia wiele zadań i wykorzystywana jest przez wiele dyscyplin:

  • tworzy naukowe podstawy do badania i zrozumienia kwestii zdrowia,
  • ustala wspólny język do opisu zdrowia np. dla pracowników służby zdrowia, pracowników naukowych, decydentów, społeczeństwa,
  • umożliwia porównywanie danych na temat zdrowia z różnych krajów,
  • tworzy jednolity schemat kodowania w dziedzinie zdrowia dla systemów informatycznych.

Klasyfikacja ta stosowana jest jako narzędzie: statystyczne, badawcze, kliniczne, polityki społecznej i edukacyjne. ICF została przyjęta jako jedna z klasyfikacji społecznych przez Organizację Narodów Zjednoczonych (ONZ) i włączona do „Standardowych zasad wyrównywania szans osób niepełnosprawnych”.

Zrozumieć ICF

- Głównym celem ICF jest ustanowienie ujednoliconego, standardowego języka i jego struktury, pozwalającego na opis zdrowia i stanów związanych ze zdrowiem – tłumaczy dr Karwowska. – ICF określa składniki zdrowia i niektóre powiązane ze zdrowiem warunki dobrostanu, czyli dobrego samopoczucia, takie jak np. wykształcenie i praca.

By lepiej zrozumieć ICF, warto poznać słowniczek stosowanych w nim pojęć:

  • funkcje ciała ludzkiego (z włączeniem funkcji psychicznych) – procesy fizjologiczne poszczególnych układów ciała,
  • struktury ciała ludzkiego – jego części anatomiczne, takie jak narządy, kończyny i ich elementy składowe,
  • upośledzenia – zmiany funkcji lub struktury ciała, takie jak utrata lub istotne odchylenie od stanu prawidłowego,
  • aktywność – wykonanie przez daną osobę zadania lub podjęcie działania,
  • uczestniczenie – angażowanie się danej osoby w określone sytuacje życiowe,
  • ograniczenia aktywności – trudności, jakie dana osoba może mieć w podejmowaniu działań,
  • ograniczenia uczestniczenia – problemy utrudniające danej osobie angażowanie się w sytuacje życiowe,
  • czynniki środowiskowe – tworzą fizyczne i społeczne środowisko oraz system postaw, w którym żyją ludzie.

Jak działa ICF?

ICF dostarcza więc informacji w zakresie:

  1. Funkcjonowania i niepełnosprawności – ocenia się tutaj funkcje i struktury ciała oraz aktywność i uczestniczenie.
  • Funkcjonowanie i niepełnosprawność mogą wskazywać np. na upośledzenie funkcji, ograniczenie aktywności lub ograniczenie uczestniczenia – co określono szerokim pojęciem niepełnosprawności.
  • Z drugiej strony funkcjonowanie i niepełnosprawność może wskazywać na aspekty zdrowia i stany związane ze zdrowiem o charakterze neutralnym – to określono jako funkcjonowanie.
  1. Czynników kontekstowych – ocenia się tutaj czynniki środowiskowe i czynniki osobowe.
  • Czynniki środowiskowe wywierają wpływ na każdy z elementów funkcjonowania i niepełnosprawności.
  • Czynniki osobowe nie zostały sklasyfikowane w ICF ze względu na duże zróżnicowanie społeczne i kulturowe.

Do klasyfikacji wprowadzono kwalifikatory – kody numeryczne. Ułatwiają one opisać zakres funkcjonowania, stopień albo wielkość niepełnosprawności. Kody pomagają także porównać stan zdrowia populacji w różnych krajach świata oraz w różnych regionach danego kraju.

Wesprzeć możliwości człowieka

Należy podkreślić, że ICF nie klasyfikuje ludzi, ale jedynie opisuje sytuację każdej osoby w sieci dziedzin zdrowia lub dziedzin powiązanych ze zdrowiem. Opis ten powstaje zawsze w kontekście czynników środowiskowych i osobowych.

- Jako klasyfikacja, ICF w sposób usystematyzowany grupuje różne dziedziny dotyczące człowieka w powiązaniu z jego stanem zdrowia, np. określa, co robi lub może robić człowiek chory na daną chorobę lub cierpiący z powodu zaburzenia zdrowia – podkreśla dr Karwowska.

Kobieta stojąc trzyma ręce w górze, wyciągnięte do nieba
Klasyfikacja ICF to szukanie możliwości, a nie jedynie stwierdzanie ograniczeń

ICF odchodzi więc od tradycyjnego postrzegania niepełnosprawności z kategoriach anatomicznych, a przechodzi do postrzegania niepełnosprawności w kategoriach funkcjonalnych, zwracając uwagę na to, co człowiek może robić i w jaki sposób można go wesprzeć.

- Funkcjonowanie może być różnicowane na poziom ciała, osoby i społeczeństwa, i na takich poziomach możemy szukać rozwiązań – mówiła swego czasu dr Matilde Leonardi, ekspertka WHO. – Jeżeli nie możemy znaleźć rozwiązania na poziomie ciała, znajdziemy je na poziomie otaczającego środowiska.

Sąsiadki przy płocie

Jeszcze prościej wyraził to dr n. med. Witold Dudziński, prezes zarządu Rehasport Clinic, podczas konferencji „ICF – nowe spojrzenie na człowieka”, zorganizowanej przed dwoma laty przez Polskie Towarzystwo Orzecznictwa Lekarskiego w siedzibie ZUS w Warszawie. Jego zdaniem, podstawową kwestią jest zmiana podejścia do niepełnosprawności. By to zilustrować, opisał dwie rozmowy sąsiadek przy płocie.

W jej pierwszym wariancie obie kobiety mówią o mężczyźnie, który utracił obie nogi, kwitując swoją rozmowę tym, że na pewno otrzyma on jakąś pomoc od państwa (w domyśle: społeczeństwa). W drugim, opartym na myśleniu wedle wzorca zawartego w ICF, obie panie zastanawiają się, jaką pracę podejmie i jak będzie zarabiał na swoje życie.

Może więc już czas, by – nie tylko w szkołach – tak zacząć patrzeć na niepełnosprawność?

Komentarz

  • dobre ale
    Olo
    11.09.2016, 21:47
    poziom wykształcenia naszych orzeczników pozostawia wiele do życzenia, nie mają żadnej wiedzy nt różnych problemów zdrowotnych, wg nich masz wykształcenie jesteś zdrowy jak byk i do roboty, a nikt się nie zastanawia jak dana osoba funkcjonuje danego dnia, jak cierpi itp. To jest trudne do zmierzenia, ocenienia bo nikt nie siedzi w ciele osoby przewlekle chorej.

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas