Na „Sprawny dojazd” zabrakło 400 mln zł

Jas, mówisz o rencie 700 zł, gorzej jeśli ktoś dostaje praktycznie połowę tego. Pozdrawiam.

Szkoda zwłaszcza jeśli komuś by się przydał nowy samochód gdyż żaden nie jest nie zniszczalny, a swoim starym samochodem długo już nie pojeździ a jednak na studia do pracy , załatwiać jak wiadomo różne sprawy czymś pasowałoby dojeżdżać. Już nie chodzi o samochód z wyższych półek lecz taki który by służył. Jednak mam nadzieje ,że jeszcze powróci ten program. Pozdrawiam.

Wiadomo że najprościej jest podbierac tym najbiedniejszym i rzerować na ludziach poszkodaownych przez los.To sie w głowie nie mieści. Dla niektórych albo wiekszosci osób niepełnosprawnych samochód to tak jak była druga para nóg. Ani sie nie obejrzymy a beda nam rety obnizać.Jak tu żyć na tym świecie.Organizwoane sa kampanie aby osoby niepłnosprawne zatrudniac do pracy, tylko nikt sobie sprawy nie zdaje jak taka osoba ma tam dotrzec,bo przeciez warunki zakwalifikowania sie do dofnanswoania tez za kosmiczne.Trzeba byc osobą aktywna zawodowo albo uczacą sie-to jeszcze rozumie ale nie kazda istota niepełnosprawna jest zatrudniona.Rechabilitować też sie trzeba tylko jak wogóle gdziekolwiek wyjsc z domu.Brak słów a tak wogóle niepotrzebnie sie wyślilam bo i tak zrobia z nami co beda chciali.Nic tylko żyły podciąć.

Niepełnosprawni musimy się zjednoczyć!Władze PFRON-u nie należy oszczędzać na osobach i tak pokrzywdzonych przez los! Każdego może to spotkać-zarząd PFRON-również???

W2008 roku starałem się o dofinansowanie na zakup samochodu, dostałem odpowiedz ze zostałem pozytwnie zaafalifikowany do programu ale w zwiazku z ograniczona iloscia funduszy nie moge dostać w tym roku dofinansowania. Jestem inwalida ze znacznym stopniem inwalidztwa od 15 lat, niedowład kończyn dolnych, pracuje zawodowo i mam problem z przemieszczniem sie,TO SKANDAL aby zabrakło dla takich ludzi funduszy, nie moze premier cos na ten temat pomysleC.Pefron odpisał mi ze w 2009roku bedzie mozliwosc o ubieganie sie nadal o dofinansowanie-a tu widze ze klapa. PO co nam dawaliscie sznse w ubiegłym roku ze w tym roku mozemy sie ubiegac, liczyłem na to ze skoro zostałem zakfalifikowany i spełnielem wszystkie kryteria wymagane, to ze w tym roku dostane to dofinansowanie, pomyscie coś o tych co nie chcą się zamknac w czterech scianach, chcą być czynni zawodowo a maja utrudnione warumki poruszania się.Licze na to ze ten program w tm roku będzie nadal aktywny.

Ja przemieszczam się pomiedzy pracą ,treningami ,organizowaniem szkolenia dla osób niepełnosprawnych,bo udzielam się w klubie integracyjnym, nie mam mnie średniao w domu od 10-14 godz. ale w/g komisji nie chyba jestem za mało atytwny!!! Ach zapomniałem!!!Mam niedowład obu kończyn dolnych od urodzenia (sopień umiarkowany.Pozdrawiam urzędników PFRON!!!!(Nadmieniam że nie poraz pierwszy ma miejsce taka sytuacja.Poprzednio gdy sie starałem o dofinansowanie na samochódm,po mojej interwencji poinformowano mnie że pomylił się komputer????)

Witam wszystkich, a w szczególności osoby odpowiedzialne za program. Rozwiazaniem obecnej sytuacji dla zainteresowanych i Państwa Polskiego, a w szczegolności gospodarki w obecnym kryzysie jest 1.Zaprosić do przetargu przynajmniej dwóch dilerów samochodowych w kraju 2.Okreslić cene zakupu pojazdu która będzie korzystna dla zainteresowanych stron 3.Ogłosić przetarg wskazując najlepszą cene zakupu pojazdu od dilera Spowoduje to brak jakichkolwiek niedomówień. Zainteresowane osoby otrzymają samochód w najlepszej cenie. Dofinansowanie będzie w tym wypadku jednakowe dla wszystkich. Wyboru wielkiego modeli co prawda nie będzie, ale wydaje mi się, że w tej sytuacji będzie i wilk syty i owca cała. Korzyścią takiego rozwiazania jest także pobudzenie gospodarki. Przeciez przemysł motoryzacyjny obecnie przezywa ogromny kryzys.

Niepełnosprawność objęła też dzieci specjalnej troski ale dla nich nie tworzy się nowych programów .Oferta jest znikoma a jak chcemy skorzystać to zawierza się program z powodu brak środków- czy to wymówka ???????

Pfron twierdzi, że program był nieefektywny i nie pomógł w zwiększeniu zatrudnienia przez osoby niepełnosprawne, więc proponuję przenieść środki na program "Telepraca i student II". Pfron zapomina jednak o dzieciach niepełnosprawnych, które również były ujęte w programie 'Sprawny dojazd'. Jesteśmy rodzicami dziecka niepełnosprawnego (dziecięce porazenie mózgowe) i decyzja Pfron pozbawiła nas ostatniej nadziei na zakup samochodu, który pozwoliłby nam na bezproblemowy dojaz na leczenie i rehabilitację. Sytuacja ta zwłaszcza dotyczy rodzin, które mieszkają na prowincji i by dojechać do specjalistów muszą pokonać jednorazowo kilkadziesiąt kilometrów. Kondycję finansową rodziny, w której jest dziecko niepełnosprawne (zwłaszcza wielodzietnej), koszty leczenia i rehabilitacji oraz codzienne dojazdy i całodobową opiekę nad dzieckiem zrozumieją tylko osoby, które to przeżyły. W ubiegłym roku Pfron dopuścił do składania wniosków nawet osoby z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności, a w tym roku nie ma funduszy, więc może sposobem na to byłaby ostrzejsza weryfikacja wniosków przez Pfron. Zwracamy się głównie jako rodzice, by dano naszym dzieciom szanse na możliwie jak największe usprawnienie i dostęp do specjalistów. To bardzo przykre, kiedy daje się ludziom nadzieję, a później się ją odbiera, a największymi ofiarami kryzysu zostają ci, którzy zostali tak okrutnie doświadczeni przez życie.

Kocham nasz kraj gdzie jednego dnia mówi sie tak a drugiego dnia rano mówi sie ze to nie prawda ?i Gdie ta irlandja ? Jasne ze najlatwiej oszczedzac na niepelnosprawnych - bo nie wezma kilofów i nie beda protestowac ? Jest takie Powiedzenie "Takie mamy spoleczenstwo jak traktuje ono Najslapszych" Zycze duzo Zdrowia tym co maja marne djety poselskie i męcza sie przepychem w Restałracjach Poselskich ?

pytanie 1 czy ktos zbadał skuteczność programu Sprawny dojazd że stwierdza jego małą skutecznośc i czy wogóle można to stwierdzić po ok 3 miesiącach lub mniej od nabycia przez wnioskodawcow samochodów. pytanie 2 skoro 55 proc wniosków zostało rozpatrzonych pozytywnie to przez 1 rok przybyło połowe nowych niepełnosprawnych którzy sie do tego kwalifikują? ze potrzebne jest 2 razy więcej środków na ten cel? pyt 3 czy zadaniem pfron jest rozwijanie telepracy i uziemianie niepełnosprawnych w domu przy komputerach i telefonach? pyt 4 po co było pisać że program ma trwać do 2009 skoro nie było pewności że bedą na to środki. jesli nie ma na to pieniędzy to ok ale po co tłumaczys się takimi bzdetami.

Czy ktos juz sprawdził czy zakladajac nowa firmę(np. doradcy finansowego czy przedstawiciela handlowego) mozna dostac dofinansowanie z Fundusz aktywizacji niepełnosprawanych na samochod???

Mam 25 lat,jestem po amputacj nogi ,zalamalem sie tym ze program sprawny dojazd nie bedzie realizowany w tym roku,auto by mi bardzo pomoglo w ukonczeniu szkoly i znalezieniu pracy.Szkoda ze PFRON tak postapil.ja z zasilku 320zl nigdy nie kupie auta. DZIEKUJE WAM ZA WSZYSTKO ELITO!!!

Pracuje w ZPCH od kilku lat. Cele przeznaczone na pomoc niepełnosprawnych są fikcyjne. W rzeczywistości płaci się nimi nadgodziny, za które czesto od nas wymagają. w dodatku jeśli chcemy mieć wypłacone pieniądze to musimy sami starać się o rachunki, które sobie możemy rozliczyć, by za te rozliczone pieniądze dali nam wynagrodzenie. Tak funkcjonuje cały system. Niepełnosprawi nie dość, że są żle trzktowani, to jeszcze są wykorzystywani za śmieszne pieniądze. Nie mogę na oczy teraz uwierzyć, ze PFRON zrezygnował z programu SPRAWNY DOJAZD po to by dać więcej firmom. W tym przypadku to właśnie pomagają osobą pełnosprawnym, którzy mają firmę i wykorzystują pracownikom. To co powinno na się nalezec musimy na nie zapracowac nadgodzinami. Ja jestem osoba niepełnosprawną z grupa umiarkowaną z powodu dysfunkcji ruchu. Mam bardzo daleko do pracy. Komunikacją dojezdzam 1,5 godziny. Samochód jest dla mnie niezbedny. W rodzinie mam równie niepełnosprawnego młodszego brata. Samochód okazał się dla mnie niezbedny, przez 1,5 roku rezygnowałam ze wszystkiego by zbierać pieniązki. Teraz dzięki decyzji muszę dalej zmagac sie komunikacją miejską. GRATULUJE DECYZJI wszystkim tym co się do tego przyczyniki... Z tego co piszecie- chcecie pomagać firma- czyli pełnosprawnym, a niepełnosprawnych najlepiej rozstrzelac!!!

Proszę zmniejszyć środki na SEJM i zwrócić się do Premiera ,to może znajdą się fundusze na program SPRAWNY DOJAZD. I jeszcze jedno -uważam ,że żle opracowano kryteria przydziału - winno być tylko dla osób nie posiadających samochód. A okazało się ,że otrzymały osoby ,które mają po dwa samochody -żona i mąż -oboje niepełnosprawni. Zaczęły się spekulacje-ludzie sprzedawali posiadające samochody by się ubiegaćo nowy. Dlatego Sz.P. Skiba najpierw trzeba zweryfikować osoby już posiadające samochód i je wykluczyc z programu. Pierwszeństwo winny mieć osoby nie posiadające samochodu . Poza tym dziwię się ,że PFRON narzeka na brak pieniędzy. Jak zarządzacie nimi?

Witam Za stanawiam się czy ktoś z Państwa zareagował na komentarz ms z 22.01.09r. /9:58. Mam 16-letnie dziecko ze sprzężoną niepełnosprawnością ,które od września będę musiała dowozić do liceum -ok.30 km.Chciałam skorzystać ze "sprawnego dojazdu" bo to ułatwiłoby nam życie .Oprócz szkoły przecież jest jeszcze rehabilitacja że nie wspomnę o pracy do której przecież muszę iść.Życie os.niepełnosprawnych w naszym kraju już od dzieciństwa zawsze jest pod górkę.

To skandal, że najpierw ogłasza się program, który ma trwać trzy lata, ludzie podejmują pracę by sprostać wymogom programu i nabija się ich w butelkę. Jak zwykle najbiedniejszych można walić po rogach ile się da. Dziękuję w imieniu tysięcy.

To skandal, że z powodu braku środków likwiduje się program,który przecież miał funkcjonować w tym roku. Moja siostra składała pieniądze,żeby mieć na kupno auta w 2009 r.,a kiedy już ma potrzebne środki okazało się ze programu nie będzie. To wszystko dlatego iż swoi już mają samochody dzięki temu,że mieli dojścia oraz dlatego iż w 2008 r. o 100 % podniesiono sumę dofinansowania. Teraz muszę wystąpić do Pana Jana Kochanowskiego Rzecznika Praw Obywatelskich żeby zbadał tę dziwną zaistniałą sytuację przez których osoby niepełnosprawne są dyskryminowane przez PFRON i MP i PS .

Witam, A co z dziećmi niepełnosprawnymi. Cały czas na forum mówicie Państwo tylko o o osobach dorosłych.Ja mam dziecko niepęłnosprawne, które wymaga ciągłej rehabilitacji, a to wiąże sie z jego przetransportowaniem do ośrodka rehabilitacyjnego kilka razy w tygodniu. Generalnie biadolenie, że jest brak pieniędzy na ten projekt to bzdura. Niedawno znów wybuchła afera w sferach państwowych o zdefraudowaniu kilkuset milionów euro przez jedna osobę!!!!!!!!!!!!.

Wniosek mój został odrzucony z zapewnieniem ,by składać w styczniu 2009 r gdyż brakło środków.PFRON powinien go przywrócić.

Wniosek mój został odrzucony z zapewnieniem ,by składać w styczniu 2009 r gdyż brakło środków.PFRON powinien go przywrócić.

Aby uzyskać cała kwote maxymalną puje polecam kredyt na właśny wkład który trzeba wpłacić,bo mało kto zwraca uwage na fakt że trzeba będzie tym autem jeżdzić 5 lat

Telepraca jest wygodna dla PFRON. Niepełnosprawni siedzą w domu przy kompie, nie widzą co sie w świecie dzieje, i nie wołają wtedy kasy. To jest polityka PFRON

Wiedziałem,że po dojściu Donka do władzy tak będzie!Tak samo było za Hanki Suchockiej!Forsa szła i teraz idzie dla uwłaszczonych komuszków w ZPCH-erach a dla zwykłych inwalidów figa z makiem!-przecież nie uciekną za granice!Ja (IIgr.)nie dostałem auta(brakło forsy),wpadłem w pułapke rentową,teraz tracę prace i będę żył z renty 730zł! Wcześniej(8 lat temu) SB-ecja podstawiła mojej żonie kochasia i rozbiła mi małżeństwo!-za granice nie uciekne bo jestem kulawy,pozostaje w tym przeklętym kraju powoli zdychać.Jako nieliczny inwalida skończyłem studia ale nigdy nie byłem pokorny co Dyrkowi PFRON z Krakowa się zawsze niepodobało!-znamy się ze 30 lat!Tak że mili ludkowie inwalidzi rączki do bazia!-do komuszków nie-oni mają swoich znajomków i swoje rodziny-muszą dbać o nich!Donek to swój chłop!

Słusznie ze zaniechano takim praktykom PFRON Powinien wspierać edukacje, specjalistyczne kursy z możliwością zatrudnienia po ukończeniu go, prawo jazdy tak, ponieważ niektórzy pracodawcy chętnie by widzieli pracownika mobilnego, ale samochód - zapracuj na niego. Nie ma w ofercie tych programów nic np. nauki języków obcych, choć niektórzy pracodawcy to wręcz wymagają.

Trzeba było dać karzdemu niepełnosprawnemu maksymum tyle co w 2007 roku , w roku 2007 maksymum co dostała osoba dofinansowania to ok 19000 tys zł. w zeszłym roku PFRON zaczoł szaleć i dawał nawet dla nie zatrudnionych Dlaczego po tyle przyznawali trzeba było dać mniej to by starczyło a nie podostawali po ok 40000 tyś zł , osobiście znam takich co dostali po 38000 tyś zł...

Jeśli w 2008 r. zakwalifikowano wniosków na łączną sumę 400 mln zł, a zrealizowano na sumę 217 mln zł, to do pełnej realizacji zabrakło 400 - 213 - 183 mln zł Jeśli wykazane przez Rząd oszczędności z tyt. noweli ustawy wyniosły 954 mln zł, a dodatkowe obciążenia /o którym mówi Prezes PFRON/ wyniosły 283 mln zł to w 'kasie' pozostało 671 mln zł 954-283=671 a tu jeszcze kasa z poprawki Plury i z nadwyżek 'pułapki rentowej' - dużo tego 'matematyka - królowa nauk'

Wszystko zależy od samych zainteresowanych. Jeśli będą masowe naciski na ministerstwo pracy to Rada Nadzorcza Funduszu - jako organ zależny może zmienić z końcem stycznia swoją decyzję ws Programu. Tak więc szybko piszmy listy ; skargi, wnioski, prośby na adres min.pracy: ul. Nowogrodzka 1/3/5 00-513 Warszawa i dzwońmy: Minister J.Fedak 0-22-66-11-102 Min. J.Duda /nasz Pełnomocnik/ 0-22-66-11-220 Telefon do centrali: 22-661-10-00

Czy jestem osobą niepełnosprawną - tak. Od 8 lat poruszam się o kulach i zaraz po wypadku ok 1.5 roku jeździłem na wózku. Pewnie dużo osób mnie przelicytuje wymieniając swoje choroby i schorzenia. Ale chyba nie oto chodzi, chodzi o postawę roszczeniową. Czy jestem bogaty nie, utrzymuje się sam, nie mam jeszcze nawet renty, mieszkam w miasteczku do którego dojeżdża PKS. A więc z czego się utrzymuję - studiuję jestem w rankingu pierwszy na roku, mam bardzo dobre stypendium, ponadto pisze w domu mini aplikacje, programy na zamówienie. I jak to się stało, że nie mając pojęcia o komputerach, stałem się informatykiem. Po 2 latach użalania się nad sobą po wypadku, wstałem jednego dnia i skończyłem z tym. Zanim poszyłem na uczelnie skończyłem wszystkie kursy informatyczne jakie były możliwe. Z pośredniaka 4 co roku 1 i kilka z własnej kasy. Po 10 latach przerwy całą mate z liceum przerobiłem sam. Potem program "Student", studiowałem, dorabiałem gdzie tylko mogłem, dodatkowo 2 języki uczyłem się można powiedzieć że na kursach (poza uczelnią). Ktoś tam napisał, że na uczelnie miał problem z dojazdami, każda szanująca się uczelnia ma komórkę dla osób niepełnosprawnych w której można sobie załatwić dojazdy ( nie jestem pewny od kiedy to jest?), ponieważ uczelnie dostają z PFRON pieniądze na ten cel, ja mogłem skorzystać ale nie starałem się (wolę wysłużone PKS'y :-)). Tak jak już napisałem w zeszłym roku PFRON za sponsorował mi prawo jazdy z programu sprawny dojazd, a teraz spokojnie zbieram sobie na autko, pisząc po nocach kody programów. Nie mam postaw roszczeniowych, że od PFRON mam dostać auto. Pewnie zaraz niektórzy powiedzą, że nie każdy może być informatykiem i będą mieć rację. Ale tylko 1 przykład moja znajoma także osoba niepełnosprawna, zarabia więcej ode mnie, nie ma zdolności do nauki w sensie jakiś szkół, ale ma jedno talent plastyczny, jest samoukiem i robi ludziom dekoracje wnętrz, nie jakieś prace budowlane, dekoracje wnętrz (płaskorzeźby, malowidła na ścianach) czego z pewnością ja bym nie potrafił. Reasumując postawa jest ważna, każdy ma w czymś jakiś talent, w wąskiej dziennie przy zaangażowaniu i pracy może stać się nie tylko specjalistą ale ekspertem, (ja swój talent odkryłem przypadkiem nauka obsługi komputera przychodziła mi łatwo, późnej tylko chciałem wciąż wiedzieć więcej i więcej). Niektórzy pewnie mnie znowu zlinczują ale ja naprawdę chciałbym, żeby PFRON, miał takie programy żeby dawało to możliwość zarabiania na te wymarzone samochody, a nie rozdawania je a później będą szczęśliwcy i liczni niezadowoleni z podziału, a dla wszystkich z pewnością nie wystarczy. Pozdrawiam i wszystko co napisałem jest prawdą :-)

Szkoda,że wszystkie pieniądze ładuje się we wspieranie pracy osób niepełnosprawnych i płaci się pracodawcom a osoby poszkodowane przez los najmniej mogą skorzystać z pomocy programów PFRON-u. Bo jeżeli już jestem osobą wykształconą na własny koszt,pracuję to z żadnej pomocy z PFRONu nie mogę skorzystać, jedyny tylko program pomoc przy zakupie samochodu. Niestety zarobki osób niepełnosprawnych każdy wie jakie są i dlatego pomimo pracy nie stać mnie na zakup z własnych środków samochodu, a samochód dla mnie to drugie nogi - mam wadę wrodzoną kończyny dolnej- bez którego nie mogłabym funkcjonować w życiu i pracy. Ciekawe gdzie podziały się tak naprawdę te zaplanowane pieniądze na ten program!! Pozdrawiam wszystkich zawiedzionych....

jest żle opracowany program dlatego tak mało osób się nim interesuje,panowie z PFRON opracujcie coś ciekawszego,dajcie niepełnosprawnym propozycje zdobycia tego upragnionego auta ,co pozwoli im kożystać życia.

Albo jesteś zdrowy i bogaty bo takie głupoty wypisujesz że czytać się nie chce .ALBO NIEMASZ POJĘCIA O ŻYCIU OSÓB Z NIEPEŁNOSPR5AWNOŚĆIĄ. Ja uważam że program był trafiony w 10, tylko że teraz znów jako ososby niepełnosprawne zostaliśmy oszukani . Jak może niepełnosprawny czyli taki jak ja kupić samochód za co? za 550 zł renty i 900 zł netto za pracę którą wykonuje?

W wielu ofertach pracy m, innymi z ZPCh, widnieje warunek posiadania samochodu. Z czego inwalida ma kupić samochód, z 700 zł-otowej renty?. Ktoś napisał że samochody powinni dostawać jedynie ci z amputacją kończyn. Co ma zrobić osoba ze złamanym kręgosłupem, lub z dusznicą bolesną, mogąca przejść bez odpoczynku kilkanaście metrów ?. Czasami zastanówmy się co piszemy !!. Pozdrawiam,

Bardzo popieram wypowiedź mojego poprzednika. Dajmy szanse i wsparcie a nie ma co wyręczać ludzi i dawać im "gotowca." Wsparcie tak ale nie rozdawnictwo, z jakiej racji??? Przecież to normalni obywatele RP i każdy niech ma równe szanse z opcją wyrównania i zniwelowania kosztów zwiazanych z niepełnosprawnością. Zacznijmy wszystkich traktowac równo, bo tyle jest mowy w spotach reklamowych "Czyż jesteśmy INNI ? " Czyż nie tak ???

Czy ktoś próbował dostać się ze wsi do najbliższego miasta do pracy, na uczelnie, odbyć jakikolwiek kurs - w sytuacji, gdy porusza się na wózku i do tego jest niesamodzielny w obsłudze??? Ja próbowałam i próbuję i wiem jakie koszty ponoszę w zwiazku z tym. Dla większości osób z niesprawnością zamieszkanie na wsi to brak jakiejkolwiek możliwości wyrwania się z getta środkami publicznymi (kto na wsi widział autobus niskopodłogowy?), brak na miejscu zakładów, które zatrudnią, brak szkół, itd. To szara rzeczywistość z jaką się zmagamy. I aby móc zacząć zarabiać na ten wymarzony pojazd trzeba mieć pracę, ale aby mieć pracę trzeba mieć pojazd - błędne koło, które zaciska pętlę niemożności. Dlaczego mam być dyskryminowana w obszarze komunikacji? Już mi wystarczy, że studiowałam bez jakiegokolwiek wsparcia, że na codzień tracę zarobione ciężko pieniądze tylko na dojazd i zapłatę za pomoc i przewóz, bo na więcej nie starczy niestety:( Praca powinna być źródłem zarobków choćby na lepszy pojazd i godne życie, a nie tylko i wyłącznie źródłem satysfakcji, że się pracuje... Czy ktoś zdrowy tak chciałby? Program "Sprawny dojazd" to był strzał w dziesiątkę dla tych, którzy naprawdę potrzebują wsparcia, szkoda, że tak krótko. I nie zdążyłam wziąć w nim udziału...

Albo nie jesteś niepełnosprawny, albo Cię stać na zakup autka... niestety nie każdego na to stać z własnych środkow, więc następnym razym pomyśl zanim coś napiszesz!!! Wniosek z wycofania sie PFRON-u z programu SPRAWY DOJAZD jest jeden: po raz kolejny pokazano jak dba się o osoby niepełnosprawne w naszym KOCHANYM!!!! kraju. Z przykładów na takie lub inne postępowanie można by zrobić wielkich gabarytów księgę!!!!

To się ciesz bo dla mnie nie starczyło na prawojazdy, a wędkę to za swoje kupię bo tylko na to mnie stać.

Jestem osobą niepełnosprawną i kwalifikuję się do programu. W zeszłym rok nawet zrobiłem z tego programu prawo jazdy, ale uważam że rozdawanie samochodów to przegięcie. Pfron powinien dawać watkę a nie rybę. Powinien wspierać edukacje, specjalistyczne kursy z możliwością zatrudnienia po ukończeniu go, prawo jazdy tak, ponieważ niektórzy pracodawcy chętnie by widzieli pracownika mobilnego, ale samochód - zapracuj na niego. Nie ma w ofercie tych programów nic np. nauki języków obcych, choć niektórzy pracodawcy to wręcz wymagają. A bardzo duża część pieniędzy z Pfron idzie do "obozów pracy" tzn. zakładów pracy chronionej, w których większość ludzi pracuje żeby sobie tylko dorobić do renty.