Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Hostelowy Blues

13.04.2017
Autor: Mateusz Różański, fot. archiwum Blues Hostelu
Źródło: Integracja 1/2017
pracownicy na wózkach w recepcji hostelu

W XX wieku czarnoskórzy Amerykanie śpiewali pieśni o swoich zmaganiach z wykluczeniem i dyskryminacją. I tak narodził się blues. Sto lat później sposób na walkę z tymi zjawiskami znaleźli założyciele Blues Hostelu – spółdzielni socjalnej zatrudniającej osoby z niepełnosprawnością.

Konin jest dobrze znany osobom z niepełnosprawnością ruchową w Polsce. Mieści się tutaj prowadzona przez Fundację im. Doktora Piotra Janaszka Podaj Dalej, Akademia Życia, w której uczy się ludzi m.in. po wypadkach, jak funkcjonować w nowej sytuacji. Spółdzielnia socjalna jest rozwinięciem idei przyświecającej Akademii Życia.

Praca dla w-skersa

- Pomysł założenia hostelu narodził się w głowach młodych kreatywnych osób, które pracowały w Fundacji Podaj Dalej – opowiada Katarzyna Wagner, prezeska spółdzielni, która, jak przyznaje, była jedną z tych osób. – W czasie rehabilitacji rozmawialiśmy o tym, że chcemy być aktywni na otwartym rynku pracy. A z tym my, w-skersi, mamy kłopot, choćby dlatego, że zakłady pracy są dla nas niedostosowane. Zatem, choć jesteśmy aktywni i wykształ- ceni, miewamy problemy ze znalezieniem zatrudnienia. Postanowiliśmy więc założyć spółdzielnię socjalną.

Katarzyna Wagner podkreśla, że otwarcie biznesu było poprzedzone rzetelną analizą rynku.

- Zastanawialiśmy się, co robić. Odpadł pomysł założenia lokalu gastronomicznego, bo jest ich w mieście bardzo dużo. Po zbadaniu rynku stwierdziliśmy, że Konin jest ubogi w bazę noclegową i postanowiliśmy otworzyć hostel.

W rytmie bluesa

Spółdzielnię powołały dwie organizacje: Fundacja Podaj Dalej i Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne inART, które organizuje w Koninie wiele wydarzeń i często zmagało się z problemem braku miejsc dla gości festiwalowych i muzyków występujących m.in. podczas imprez organizowanych przez inART – międzynarodowych festiwali muzycznych: Bluesonaliów i Jazzonaliów.

Pomysł na nazwę hostelu pochodzi od pierwszego z wspomnianych festiwali. Bluesowy jest też wystrój hostelu i nazwy pokoi: Jam Session czy Blues Factory. Hostel dysponuje 17 miejscami noclegowymi i jest dostosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnością. To też efekt bardzo dobrej współpracy z miastem – władze Konina wyremontowały i użyczyły na potrzeby spółdzielni dwie kamienice na konińskiej starówce.

budynek Blues Hostel

Niespodziewani goście

Z Blues Hostelu korzystają przedstawiciele handlowi, pracownicy organizacji pozarządowych i instytucji kultury odwiedzający Konin służbowo, ale też goście weselni czy uczestnicy wydarzeń odbywających się w mieście.

- Oficjalne otwarcie odbyło się 14 czerwca 2014 r., ale pierwszą grupę gości mieliśmy już wcześniej – dźwiękowców, których skierował do nas Koniński Dom Kultury – wspomina Katarzyna Wagner. – Pracowali wówczas przy festiwalu dziecięcym. Nocowali u nas od 2 czerwca. Zaledwie dzień wcześniej kupowaliśmy pościel do hostelu. Byliśmy w ferworze przygotowań, ale udało się wszystko dopiąć na ostatni guzik i zdobyć zaufanie klientów, którzy do dziś korzystają z naszych usług. Ten chrzest bojowy zakończył się sukcesem.

Uziemić kajakarzy

- Któregoś dnia odebraliśmy telefon z informacją o grupie kajakarzy i rowerzystów, którzy poszukują noclegu – opowiada prezeska spółdzielni. – Było ich więcej niż u nas miejsc do spania. Potrzebowali też miejsca na kajaki i rowery. I znów stanęliśmy na wysokości zadania – wraz z zaprzyjaźnionym przedsiębiorstwem bezpiecznie „zwodowaliśmy” kajakarzy i umożliwiliśmy im komfortowy nocleg.

Wśród stałych klientów są też koszykarze na wózkach, którzy przyjeżdżają do Konina na zawody organizowane przez Klub Sportowy KSS Mustang. Klub przejął od Fundacji Podaj Dalej rolę podmiotu prowadzącego spółdzielnię. Stamtąd właśnie, czyli z klubu, trafił do Blues Hostelu jeden z jego pracowników, Jarosław Jarecki.

Pięcioro wspaniałych

- Po wypadku pracowałem w różnych zakładach pracy chronionej. Podczas jednego z turniejów koszykówki na wózkach wspomniałem w rozmowie z Katarzyną Wagner, że poszukuję pracy. Dwa miesiące później dostałem stanowisko w hostelu – wspomina pan Jarosław, który obsługuje recepcję, dba w niej o porządek i wykonuje prace biurowe związane z obsługą gości.

Recepcjonista przyznaje, że było mu - jako osobie poruszającej się na wózku - ciężko znaleźć pracę.

– Spółdzielnia socjalna to forma, która jest bardzo dobra dla pracowników z niepełnosprawnością – mówi pan Jarosław. – Nie jest nam łatwo znaleźć się na otwartym rynku pracy. Prawdopodobnie nikt nie zatrudniłby kogoś z moją niepełnosprawnością w zwyczajnym hotelu, a tutaj to my tworzymy swoje środowisko pracy – chwali sobie miejsce w Blues Hostelu.

logo Blues Hostel

Oprócz pana Jarosława w Blues Hostelu pracują jeszcze cztery osoby i wszystkie mają orzeczenia o niepełnosprawności.

– Mamy kapitalne doświadczenia z dzieciakami, które brały udział w konkursach i festiwalach. Wniosły w to miejsce mnóstwo pozytywnej energii i radości. Z niedowierzaniem patrzyły na niektóre czynności, które wykonujemy jako wózkowicze. Z drugiej strony dzieciaki nie mają żadnych barier w komunikacji – wszystkim się interesują i bez skrępowania pytają o nasze życie, pracę itp. – wspomina.

Najważniejsze to zadowolony klient

Spółdzielnia to poważny projekt biznesowy – świadczone przez nią usługi są na konkurencyjnym poziomie – potwierdzają to liczne dyplomy i podziękowania od zadowolonych klientów, które zdobią ściany hostelu.

- Planujemy się rozbudować – mówi o ambitnych planach spółdzielni prezeska, Katarzyna Wagner. – Jesteśmy po rozmowach z miastem i chcemy przejąć piętro kolejnej kamienicy. Potrwa to około dwóch lat. Wtedy dobijemy do 50 miejsc noclegowych, będziemy mogli stać się hotelem i zatrudnić więcej pracowników.

Trzymamy kciuki!


Kto prowadzi: Spółdzielnie tworzą obecnie Stowarzyszenie Mustang, które ma klub sportowy o tej samej nazwie, Stowarzyszenie inART i prezeska spółdzielni, Katarzyna Wagner.

Pracownicy: Pięcioro – wszyscy z niepełnosprawnością, w tym dwoje wózkowiczów.

Oferta: 5 pokoi, 17 miejsc noclegowych.

Czas od pomysłu do pierwszego klienta: 1 rok.

Fundusze: Dotacja 100 tys. z Konińskiego Ośrodka Wspierania Ekonomii Społecznej. Pomoc niepieniężna – wyremontowana kamienica otrzymana na umowę użyczenia od miasta na 15 lat.

Dane kontaktowe: ul. 3 Maja 1-3 (skrzyżowanie z Pl. Wolności), 62-500 Konin, tel.: 511 177 499, e-mail: blueshostel@gmail.com. 

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas