Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Spółdzielnie socjalne udzielą ulg na PFRON? Firmy oburzone

11.05.2017
Autor: Beata Dązbłaż, fot. Freeimages.com
Ułożony z monet znak zapytania

Łatwiejsze zakładanie spółdzielni socjalnych oraz bardziej elastyczne  i lepsze ich funkcjonowanie – to kluczowe cele projektu zmian Ustawy o spółdzielniach socjalnych. Spółdzielnie mogłyby także korzystać z ulg na PFRON.

- Zmiany idą w dobrym kierunku – ocenia Jerzy Lamprecht, przewodniczący Rady Nadzorczej Ogólnopolskiego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Socjalnych i sam, jako osoba z niepełnosprawnością, reprezentujący wrocławską spółdzielnię WwwPromotion.

W jego ocenie, korzystną zmianą jest to, że z różnego rodzaju uprawnień oprócz członków spółdzielni będą mogli skorzystać także ich pracownicy, np. wprowadzono możliwość refundacji składek na ubezpieczenia społeczne oraz części kosztów pracodawcy nie tylko za członków, ale również za pracowników spółdzielni socjalnej, którzy nie są jej członkami, są zaś osobami zagrożonymi wykluczeniem społecznym.

- Łatwiejsze będzie przekształcenie warsztatu terapii zajęciowej (WTZ) w spółdzielnię socjalną i łatwiej będzie na to uzyskać środki m.in. z PFRON. To jest korzystna zmiana dla członków WTZ, którzy w grupie łatwiej będą mogli wejść w skład spółdzielni – uważa Jerzy Lamprecht. – Uczestnicy WTZ będą mogli odbyć także bezpłatne praktyki zawodowe w spółdzielni socjalnej.

Spółdzielnię założą już trzy osoby

Prostsze ma być także samo założenie spółdzielni socjalnej. Będzie to mogło zrobić nie pięć osób, ale już trzy, z obowiązkiem uzupełnienia składu w określonym czasie o osoby zagrożone wykluczeniem społecznym. Jeśli spółdzielnię będą chciały założyć osoby o umiarkowanym lub znacznym stopniu niepełnosprawności, to limit osób spoza katalogu osób zagrożonych wykluczeniem społecznym, koniecznych do założenia spółdzielni, będzie wynosił 70 proc. (a nie, jak obecnie, 50 proc.).

Projekt ustawy zakłada też uzyskanie wsparcia z PFRON na podjęcie działalności gospodarczej w ramach spółdzielni socjalnej dla osób z niepełnosprawnością, a nie, jak dotąd, na wniesienie wkładu. Będzie też można uzyskać środki finansowe na utworzenie miejsca pracy w spółdzielni dla niepełnosprawnych osób bezrobotnych i poszukujących pracy.

- Dotąd uzyskanie wkładu własnego przez osoby z niepełnosprawnością do spółdzielni było raczej trudne, przez 11 lat we Wrocławiu udało się to tylko jednej osobie, bo albo nie było tych pieniędzy, albo temat urzędnikom nie był wystarczająco znany – mówi Jerzy Lamprecht. – Pozytywne zmiany dotyczą także większej elastyczności w nowych zapisach dotyczących podziału nadwyżki budżetowej w spółdzielni – dodaje Jerzy Lamprecht. – Wypracowany zysk nie będzie mógł być dzielony na poszczególnych jej członków, ale będzie mógł być przeznaczony na rozwój spółdzielni. Ciekawy zapis dotyczy także funduszu, który przewiduje wspomaganie konsorcjów spółdzielni, np. żeby wspólnie sprzedawały swoje usługi, wymieniały się zleceniami, doświadczeniem, kontrahentami – na kooperację między spółdzielniami.

Ulgi na PFRON także w spółdzielniach socjalnych

Wśród firm obecnie udzielających ulg na PFRON emocje wzbudza propozycja nowelizacji art. 22 Ustawy o rehabilitacji, która dawałaby możliwość udzielania ulg we wpłatach na PFRON także spółdzielniom socjalnym. Nowela projektu o spółdzielniach socjalnych zakłada wejście w życie tego przepisu od 1 stycznia 2018 r.

Przypomnijmy, że od 1 lipca 2016 r. zmieniły się zasady udzielania ulg we wpłatach na PFRON. Zmiana przepisów ograniczyła ulgi dla firm, które nie zatrudniają odpowiedniej liczby osób z niepełnosprawnością, a kupują usługi firm, które to robią, do wysokości 50 proc. (wcześniej 80 proc.). Wyliczane są one na podstawie najniższej pensji krajowej, co pomaga kontrolować system udzielania ulg. Zmieniła się także wysokość kar dla pracodawców, którzy źle wyliczają ulgi – jest to trzykrotność różnicy między tym, co należało się PFRON, a tym, co nie wpłynęło na jego korzyść, niemniej jednak wartość kary nie jest wyższa niż 30 proc. udzielonej ulgi.

Działania „za plecami”

Teraz ulg na PFRON mogłyby też udzielać spółdzielnie socjalne zatrudniające dowolną liczbę pracowników, pod warunkiem, że 30 proc. z nich to osoby z niepełnosprawnością znaczną lub umiarkowaną (w tym ze schorzeniami specjalnymi).

- Z docierających do mnie informacji od pracodawców, którzy obecnie zrobili wszystko, aby udzielać ulg, wynika, iż są wręcz oburzeni, że „za ich plecami” wprowadza się kolejną zmianę dotyczącą art. 22, która będzie mogła być nadużywana w praktyce – komentuje Edyta Sieradzka, wiceprezes Ogólnopolskiej Bazy Pracodawców Osób Niepełnosprawnych (OBPON). – Obawiają się, iż klienci po tej zmianie już w ogóle nie będą wiedzieli, kto może udzielać ulg we wpłatach na PFRON, a kto nie. Dzisiaj wiedzą, iż firma musi zatrudniać powyżej osób na 25 etatach. Obawiam się, iż na tym polu mogą powstać nadużycia. Nie ma w tym projekcie mowy, oprócz osiągnięcia wskaźnika 30 proc.,  jakie warunki musi spełnić spółdzielnia w zakresie obowiązków sprawozdawczych do PFRON, tj. dokumentacji. Obecnie tzw. sprzedający ulgi muszą prowadzić m.in. ewidencję wystawionych ulg, muszą co miesiąc wysyłać dokumenty do PFRON, a firma, np. spółdzielnia, która zatrudnia obecnie poniżej 25 osób na etatach, nie ma obowiązku sprawozdawczego do PFRON.

W jej opinii, w tym kontekście, propozycja zmiany art. 22 dla spółdzielni socjalnych powinna być szeroko konsultowana z całym środowiskiem zatrudniającym osoby z niepełnosprawnością.

- Dodatkowo, po zapoznaniu się z tą propozycją, pracodawcy mają wątpliwości, dlaczego np. dla zakładów pracy chronionej nie ma korzystniejszych przepisów niż dla pracodawców z tzw. otwartego rynku, którzy też mogą udzielać ulg – skoro dla spółdzielni socjalnych się takie proponuje? – kończy Edyta Sieradzka.

Komentarz

  • na plus
    jan
    16.05.2017, 22:41
    Faktura wystawiana przez samego "niepełnosprawnego" a nie sprawnego cwaniaka.

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas