Konkurs! Wygraj książkę „Można oszaleć”
Ta książka to spacer dróżkami miasta-ogrodu. Jego bramy są otwarte dla każdego, kto staje do walki ze swoją psychiką. Weź udział w konkursie i wygraj egzemplarz książki pt. „Można oszaleć. Osobliwy świat szpitala psychiatrycznego” Krystyny Rożnowskiej.
Sto lat temu otwarto szpital psychiatryczny zaprojektowany według najmodniejszych wzorców. Do dziś przybywają do niego chorzy, aby szukać pomocy i odzyskiwać równowagę w cieniu wiekowych drzew.
Reporterka Krystyna Rożnowska po raz pierwszy odwiedziła szpital w Kobierzynie trzydzieści lat temu. Rozmawiała wtedy z pacjentami stłoczonymi w szarych salach. Zapamiętała ich wylęknione oczy i zniszczone piżamy, ale również ciężką pracę lekarzy i pielęgniarek. Później wielokrotnie wracała, aby obserwować zdumiewające przeobrażenia. W dzisiejszym zdyszanym świecie to miejsce jest dla wielu azylem, o którym wolą nie mówić, gdy wracają do codziennych zajęć.
Szpital w Kobierzynie to żywy organizm, który od wieku zmienia swoje oblicze. Jego historia to fascynująca biografia nas wszystkich, bardziej lub mniej zagubionych w meandrach ludzkiej psychiki. Poznaj samego siebie.
„Stuletnia historia szpitala przedstawiona przez Krystynę Rożnowską to wielobarwna mozaika, niepozbawiona barw ostrych, mrocznych, ale też jasnych i frapujących.”
prof. Bogdan de Barbaro
Wygraj książkę w konkursie!
Portal Niepelnosprawni.pl ma dla Czytelników dwa egzemplarze książki pt. „Można oszaleć. Osobliwy świat szpitala psychiatrycznego”, autorstwa Krystyny Rożnowskiej, ufundowane przez Wydawnictwo WAM. By wygrać jeden z nich, wystarczy przesłać na adres e-mail: konkursy@integracja.org:
- Jak Twoim zdaniem powinno się przełamywać stereotypy i lęki społeczeństwa wobec osób z zaburzeniami psychicznymi?
- Dane adresowe do przesłania ew. wygranej.
Konkurs trwa od momentu ogłoszenia na portalu do 12 października 2017 r. włącznie. Odpowiedzi są przyjmowane wyłącznie drogą mailową – wypowiedzi zamieszczane w komentarzach nie będą brane pod uwagę.
Najciekawsze odpowiedzi zostaną nagrodzone książkami pt. „Można oszaleć. Osobliwy świat szpitala psychiatrycznego”.
Lista zwycięzców zostanie opublikowana na stronie konkursu.
Więcej w regulaminie konkursu.
Zwycięzcami konkursu są Państwo: Urszula J. z Lublina i Piotr Ł. z Gołdapi. Gratulujemy!
Komentarze
-
niezdiagnozowani
01.10.2017, 19:45Najlepszym sposobem będzie udowodnienie sceptykom i innym uprzedzonym że też posiadają jednostkę....taką czy inną. Jednak można z tym żyć. Udowodnić, że czasem nie trzeba szpitala, leków, a mimo to jest się jednak... innym. Każdy posiada nawet całkiem niewinny lęk...a jednak posiada. Lub małe, czasem śmieszne natręctwo...ale jednak. Dlatego osoba z większym problemem, jest zawsze jednym z nas. Potrzebuje trochę więcej uwagi, może innego podejścia. Na pewno watro poznać, porozmawiać, przebić się przez opór nawyków, opinii znajomych i domniemań sąsiadów. Wszyscy jesteśmy zaburzeni, nie wszyscy zdiagnozowaniodpowiedz na komentarz -
Przede wszystkim nie dzielmy.
29.09.2017, 10:53Uważam, że przede wszystkim nie można robić z wizyt u psychologa lub psychiatry tematu tabu. Nie powinniśmy także dzielić ludzi na "normalnych" oraz tych z zaburzeniami psychicznymi. Każdy z nas ma swoje własne potwory w głowie. Każdy z nas kiedyś czuł się zagubiony, smutny czy samotny; a mimo wszystko ludzie wciąż boją się odwiedzić specjalistę ze strachu co pomyślą inni lub z poczucia, że ich problemy są "zbyt błahe" by odwiedzać lekarza. Gdyby chodzenie do psychologa było dla nas tak naturalne jak kontrola u dentysty czy profilaktyczne badanie krwi, dużo osób mogłoby pozbyć się uczucia niezrozumienia i zamknięcia się w swoich własnych światach.odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Rusza głosowanie na najlepszego i najpopularniejszego sportowca 2024 roku – tegoroczne #Guttmanny nadchodzą
- Seniorzy w artystycznym żywiole
- Wspólna lekcja wrażliwości. Premiera spektaklu „Brzydkie Kacząko”
- Jak muzyka pomaga przebodźcowanym dzieciom? Ciekawe wyniki badań z polskich przedszkoli
- Nawet 30 kilometrów do ginekologa? Nierówny dostęp do ginekologów w Polsce - jak miejsce zamieszkania łączy się z jakością życia Polek?
Dodaj komentarz