Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Jak będzie wyglądać nowy system orzekania? Są już jego założenia!

29.11.2017
Autor: PAP, fot. Freeimages.com
Czerwony wykrzyknik na białym tle

Projekt założeń do ustawy wprowadzającej nowy system orzekania o niepełnosprawności i niezdolności do pracy opracował międzyresortowy zespół, którym kieruje prezes ZUS Gertruda Uścińska. Zespół rekomenduje powstanie jednego systemu orzeczniczego w miejsce pięciu obecnych systemów.

Szefowa rządowego zespołu ds. orzekania o niepełnosprawności i niezdolności do pracy powiedziała PAP, że przyjęto projekt założeń do projektu ustawy i został on przekazany Ministerstwu Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Jeden system orzekania dla wszystkich

Prof. Uścińska powiedziała PAP, że w obecnie funkcjonujących systemach są osobne zasady prawne dotyczące orzekania.

- Orzeczenia wydane w jednym nie są respektowane w innych. Nowy system ma być powszechny, czyli dla wszystkich: bez podziału na dzieci, dorosłych, pracujących. Ma być powiązany z opieką nad niepełnosprawnymi i niesamodzielnymi osobami – wyjaśniła.

Według szefowej zespołu, etap pracy nad projektem złożeń do przygotowywanej ustawy był trudny ze względu na różne rozwiązania, które stosują obecnie orzekające instytucje.

- Nie ukrywajmy, że lata działania odrębnych systemów, które wykształciły różne zasady postępowania, nie ułatwiały określenia wspólnego kierunku. Musieliśmy wszyscy wyjść poza schemat działania własnych systemów orzekania i widzieć jeden wspólny, uporządkowany system – powiedziała szefowa zespołu.

Jedna instytucja orzekająca

- Proponowany kierunek jest taki, jaki przyjęliśmy na początku prac zespołu: jeden system i jedna instytucja, przez którą będzie można kierować wniosek o orzeczenie dotyczące niepełnosprawności i niezdolności do pracy oraz jedno kompleksowe orzeczenie – wyjaśniła.

O szczegółach będzie można mówić po tym, jak szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska zapozna się z tymi propozycjami – dodała.

Wynikiem prac zespołu mają być również definicje osoby niepełnosprawnej, niezdolnej do pracy i niesamodzielnej, co – zdaniem prof. Uścińskiej – pozwoli na w pełni podmiotowe podejście do tych osób. To zmiana w stosunku do obecnych rozwiązań – zaznaczyła.

Koszt? Wciąż jest liczony

- Zostały także przygotowane wstępne skutki finansowe projektowanych regulacji. W tej chwili liczymy całkowity koszt tej zmiany – powiedziała PAP prof. Uścińska.

Zgodnie z przyjętymi w projekcie założeń propozycjami, będzie jeden wspólny wniosek dotyczący niepełnosprawności i niezdolności do pracy, z częścią dotyczącą samooceny wnioskodawcy i oceną jego funkcjonalności.

- Założenia są takie, że do nowego systemu wchodzą obecnie działające systemy. Natomiast o instytucjonalnych sprawach jeszcze rozmawiamy. Jest zgoda, że wypracowane zasady i procedury będą stosowane przez wszystkie instytucje orzekające – podkreśliła.

Obecnie: pięć systemów orzekania

Obecnie w Polsce istnieje pięć systemów orzekania o niepełnosprawności i niezdolności do pracy – w ZUS, KRUS, MSWiA, MON i samorządach. Prof. Uścińska, gdy zaczynały się prace zespołu, mówiła, że w jej ocenie powinien być jeden zintegrowany system orzeczniczy i jedno orzeczenie, a zamiast orzekania o niezdolności do pracy, należałoby orzekać o tym, co człowiek jeszcze może robić.

W każdym z systemów są osobne zasady prawne oraz inne zasady orzekania i ustalania uprawnień do świadczeń, a orzeczenia wydane w jednym nie są respektowane w pozostałych. Nowy ma być systemem powszechnym – dla wszystkich, bez podziału na dzieci i dorosłych, pracujących i będących w służbie - powiązanym z opieką nad niepełnosprawnymi i niesamodzielnymi.

W lutym premier Beata Szydło powołała prezes ZUS na przewodniczącą zespołu, w którym zasiadają przedstawiciele m.in. Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, ministerstw zdrowia i obrony narodowej oraz Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.

Szefowa MRPiPS zapowiedziała, że ma on do końca roku przedstawić propozycje zmian w systemie orzekania o niepełnosprawności i niesamodzielności. Minister Rafalska podkreślała, że zespół międzyresortowy kierowany przez prof. Uścińską przygotuje eksperckie propozycje zmian, a resort i rząd podejmą decyzje, które rozwiązania zastosować. Tak przygotowany projekt ustawy trafi do parlamentu.

Komentarz

  • Damian
    Winetu
    29.11.2017, 18:04
    No to teraz zobaczymy jak będzie wyglądała sytuacja osób, które posiadają II różne stopnie. Znaczny wydany przez PZON, a częściową niezdolność do pracy /czyli umiarkowany/ w ZUS. Domyślam się, że w ramach rozwiązań, te osoby mogą w sposób dynamiczny stracić znaczny na rzecz umiarkowanego, a osoby z umiarkowanym stopniem, spadną do grupy III i utracą świadczenie ZUS. Mam jednak cichą nadzieję, że nie rozwalą całego systemu i Pani Prof. Ucińska oraz Ministerstwo w jakiś pozytywny sposób zareagują na wydane już orzeczenia i będą je respektować, a nie "uwalą" na dzień dobry wszystkie dotychczasowe orzeczenia. Co mi się podoba to podejście do osób całkowicie niesamodzielnych. Jest to grupa wymagająca szczególnego traktowania, a także zakresu finansowania pracy opiekunów. Bo za 520 zł żadna matka dorosłego niepełnosprawnego nie ma szans na życie. Taki wypadek komunikacyjny, wylew, udar, zawał serca nie wybiera i może dotknąć każdego. Po czymś takim część osób jest całkowicie niezdolna do pracy i samodzielnej egzystencji a ich rodziny: żony, mężowie, dzieci - chcąc się opiekować dostają 520 zł na życie. To jest poniżej jakiegokolwiek poziomu. Apeluję do osób niepełnosprawnych, które czytają forum, a także wydawców portalu niepelnosprawni.pl, aby brali udział i słali zapytania do Ministerstwa, by bronić obecnych orzeczeń. Ci którzy mają "załatwione" załatwią sobie nadal odpowiednie orzeczenia - znajomości pozostaną, ale tacy jak chociażby Ja, szary zwykły Kowalski i tysiące innych niepełnosprawnych, przed nowym orzecznikiem będzie musiał udowadniać całą historię choroby z obawą, że nagle na podstawie nowych ministerialnych rozporządzeń stanę się osobą sprawną i samodzielną, co automatycznie wykluczy Nas z rynku pracy. Będziemy więźniami systemowymi: za chorzy dla pracodawcy, za zdrowi dla ZUS.

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas