Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Piotr Pawłowski: odpowiedzialni

12.12.2017
Autor: Piotr Pawłowski, fot. A. Świetlik
Źródło: Integracja 5/2017
Piotr Pawłowski, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Integracja

Brak refleksji nad własnym losem wynika z tego, że brakuje nam punktu odniesienia. A tego punktu nie mamy, bo jesteśmy zbyt zapatrzeni w siebie. Nie dostrzegamy innych. Ale wystarczy sprawić, żeby ludzie zaczęli dostrzegać innych i wtedy własny los widzą we właściwym świetle.

Pierwszy raz o odpowiedzialności pomyślałem – przewrotnie – w dniu, w którym usiadałem na wózku. Uznałem, że odtąd mogę być zwolniony z odpowiedzialności. Wypadek i utrata sprawności – i to w czasie, kiedy za chwilę miałem stać się dorosły, a nagle nie miałem na nic wpływu, bo straciłem sprawność – były gotowym alibi.

Wypadek bardzo mnie zmienił. Nauczył najpierw pokory, bo wiedziałem, że już donikąd nie pobiegnę. A potem – cierpliwości, bo skoro nie mogę pobiec, to może jest jakiś sposób, żeby pójść. Z czasem przekonałem się, że wypadek stał się rodzajem powołania. Pozwolił bowiem dostrzec własne talenty. I z całą pewnością wykorzystałem je lepiej, niż gdybym został na przykład koszykarzem, choć wierzę cały czas, że kiedyś w koszykówkę zagram.

Nieustająco obserwuję postępy w medycynie i wszelkie osiągnięcia w tym zakresie. Jednakże przekonałem się, że trzeba w życiu stawiać sobie cele, nawet ambitne, ale przede wszystkim realne. Jak to zrobić? Kibicuję medycynie, ale jednocześnie nie marnuję czasu, oczekując na cudowne wyzdrowienie, chociaż w tym przypadku wierzę w cuda. Zainwestowałem jednak swój czas i energię, tak jak wiele osób z naszej pionierskiej publikacji Lista Mocy, przedstawiającej 100 niezwykłych postaci, które nauczyły się być odpowiedzialne. Udowadniają, że nic z tej odpowiedzialności ich nie zwalnia.

Co do mnie, staram się być odpowiedzialny za żonę i rodziców, własny rozwój, ludzi, z którymi pracuję, oraz za tych, dla których pracuję.

Nie zwalnia z tego wypadek ani paraliż. Chodzi bowiem o to, żeby tego paraliżu nie mieć w głowie.

Komentarz

  • pytanie
    niepełnosprawna
    14.12.2017, 17:01
    co Pan zrobi z dyskryminacją nadal panującą, poróżnieniem niepełnosprawnych? Są tacy co maja ponad 50 lat i są niesamodzielni bez renty, gdyż ustawa zabrała im prawo(np. dziura okres bezskładkowy ponad 182 dni wytrącił ich z prawa do renty), mają żyć za 153 zł dyskryminowanego zasiłku pielęgnacyjnego. Tymczasem młody dostanie rentę socjalną za lekką chorobę i od razu przynajmniej stopień umiarkowany. Czy zrobi Pan coś z tym, piszemy prosimy tyle czasu, Pan się chwali że ma siłę przebicia i dotarcia do wielu organów. Jak to Pan napisał"Chodzi bowiem o to, żeby tego paraliżu nie mieć w głowie." i właśnie dostaje się, więcej niż paraliżu, gdy jest ciężko chorym i głodnym

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas