Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Premier Morawiecki: Rozważamy wprowadzenie funkcji asystenta osoby niepełnosprawnej

23.04.2018
Autor: Mateusz Różański
Premier Mateusz Morawiecki

Asystenci osób niepełnosprawnych jako element programu „Dostępność Plus” – to propozycja premiera Mateusza Morawieckiego, o której poinformował na konferencji inaugurującej program „Dostępność Plus” w poniedziałek 23 kwietnia w Warszawie.

- Mam w swojej bliskiej rodzinie osoby bardzo mocno niedowidzące i osobę, która jest przykuta do łóżka i znam ten problem, który jest nazywany więzieniem czwartego piętra – podzielił się premier Morawiecki, otwierając konferencję.

Asystent zwiększy przestrzeń wolności

Zaproponowane przez premiera usługi asystenckie są sposobem na realizację podstawowych założeń programu „Dostępność Plus”, który zakłada dostosowania architektoniczne, a w efekcie „uwalnianie więźniów czwartego piętra”.

- Dlatego my jako część tego programu rozważamy wprowadzenie nowej funkcji - asystenta osoby niepełnosprawnej – mówił Mateusz Morawiecki. – Będzie to osoba, która ma pomagać w różnych okolicznościach osobom z różnymi niepełnosprawnościami, po to, żeby ta dostępność funkcjonowała w szerokim rozumieniu i żeby zwiększać ich przestrzeń wolności – tłumaczył Mateusz Morawiecki.

Nadrabiamy zaległości

Premier odniósł się do protestu rodziców osób z niepełnosprawnością, który od środy, 18 kwietnia, trwa w sejmie.

- Opinia publiczna jest, i bardzo słusznie, zajęta tematem opiekunów osób niepełnosprawnych, które protestują – powiedział. – Zdajemy sobie sprawę jak wiele potrzeb jest w przypadku osób niepełnosprawnych jeszcze niezaspokojonych. Są to lata zaniedbań, których nie da się szybko nadrobić – dodał.

Podkreślił także, że rząd Prawa i Sprawiedliwości nadrabia nagromadzone przez lata zaległości.

- My w tym obszarze pomocy finansowej w ciągu roku podnieśliśmy rentę socjalną o 99 zł, podczas gdy ta sama renta socjalna za rządów naszych poprzedników wzrosła o 68 złotych – pzypomniał premier.

Dostępność na start

Program „Dostępność Plus” będzie w sumie kosztował 23 miliardy zł, a jego zadaniem jest udostępnienie przestrzeni, budynków, usług i instytucji dla osób z niepełnosprawnością, seniorów i wszystkich osób z ograniczoną możliwością poruszania się.

- Polska jest jednym z nielicznych Krajów Unii Europejskich, w którym nie ma jednolitych standardów planowania przestrzeni publicznej w taki sposób, żeby te wszystkie windy, podjazdy, wejścia do autobusów, tramwajów i pociągów, chodniki, perony i wszystkie elementy architektury publicznej służyły całemu społeczeństwu. To jest nasze zobowiązanie, by nasi wszyscy współobywatele byli nie tylko zauważeni, ale też w normalny sposób docenieni i mogli ze wszystkimi żyć i pracować – mówił premier.

Pełna relacja z konferencji inaugurującej program „Dostępność Plus” już w krótce na naszym portalu.

Komentarz

  • ustawa pana Marka
    marta
    24.04.2018, 10:36
    Mam głuchoniemego syna. Teraz mu wszystko załatwiam , ale jak mnie zabraknie , to bardzo bym chciała żeby ktoś mu pomógł , bo w przestrzeni publicznej czuje się jak dziecko we mgle i każdą próbę -nieudaną - załatwienia czegoś sam , odchorowuje przez kilka dni . Dodam że nie ma renty , pobiera tylko 153 zł zasiłku , i nie będzie wstanie za to nikogo wynając. Pomóżcie takim ludziom , a nie propagandy w stylu że dostępnośc + , że głusi świetnie sobie radzą , bo to to sprawia tylko że czują się jeszcze bardziej beznadziejni , i pytają jakim cudem inny głuchy da radę a ja nic nie mogę . Sama widzę że inni głusi , nawet pracujący bo zmuszeni do tego przez odebranie renty nawet do przychodni chodzą z rodzicem . Na kongresie osób niepełnosprawnych wypracowano trzy punkty. 1. dopłata kompensacyjna , czyli dopłata do niepełnosprawności, 2. dopłata rehabilitacyjna , 3. asystent .ON . Te trzy punkty zostały wytypowane przez samych niepełnosprawnych , a nie przez różnych lobbystów , którzy pod płaszczykiem pomocy innym , chcą ugrac jak najwięcej dla siebie. Oczywiście diabeł tkwi w szczegółach , ale stanowią doskonały punkt wyjściowy . Wiadomo że i tak wszyscy nie będą zadowoleni , bo każdy myśli tylko o sobie np . pani Hartwich , gdyby się zastanowiła kto ma teraz pierwszeństwo - opiekunowie dorosłych , czy inni niepełnosprawni którym odebrano renty , to i tak powiedziałaby że ona , a przecież za 1477 zł , mogłaby to dziecko sama porehabilitowac , czy wyklepac mu plecy , bo do tego wystarczyłaby wskazówka fizjoterapeuty . Tymczasem różne mądre głowy w ramach unijnych pieniędzy zbierają się i obradują w nieskończonośc dlaczego jest tak żle . Tutaj na portalu czasem wygłasza komentarze niejaki pan Marek , który ma niesamowity wręcz obiektywizm , i naprawdę doskonale zna tematykę związaną z niepełnosprawnością , nie tylko przez pryzmat ( jak inni ) swojego kalectwa , a raczej stopnia niepełnosprawności . Wystarczyłoby jego zwerbowac i jestem świecie przekonany że w tydzień powstałby taki system wsparcia jakiego świat nie widział , i to wszystko w ramach tych pieniędzy jakie teraz są rzucane w środowisko , a raczej otoczenie ON .

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas