Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Stowarzyszenie „Podkarpacie” do protestujących: kierujcie się swoją mądrością, a nie podszeptami innych

02.05.2018
Autor: PAP, fot. sxc.hu
biała otwarta koperta na niebieskim tle

Kierujcie się swoją mądrością i przyszłością, a nie podszeptami ludzi spoza środowiska, którzy dzięki wam chcą rozgrywać często brudne gierki dla zbicia swego kapitału – czytamy w liście Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych „Podkarpacie” skierowanym do protestujących w Sejmie.

„Drodzy państwo, macie obecnie ogromną szansę, by nie tylko przyjąć pakiet rehabilitacyjny w imieniu wszystkich osób niepełnosprawnych, ale i wynegocjować doń kilka nowych dobrych rozwiązań, i tym samym pozytywnie zaistnieć dla wszystkich osób najsłabszych spośród słabych i ich opiekunów. Podejmując decyzję kierujcie się swoją mądrością i przyszłością, a nie podszeptami ludzi spoza waszego/naszego środowiska, którzy dzięki wam chcą rozgrywać często bardzo brudne gierki dla zbicia swego kapitału” – napisano w przesłanym w środę PAP oświadczeniu.

„Dlatego zwracamy się bezpośrednio do was z prośbą, byście to wy sami rozważyli kilka propozycji, które, naszym zdaniem, macie obecnie szansę wynegocjować z rządem dla dobra całego środowiska ON (osób niepełnosprawnych – PAP) i dobra naszych opiekunów. I tym samym zdobyć duży szacunek i uznanie społeczne” – dodano.

„Zdrowie ważniejsze od pieniędzy”

Jak napisano w oświadczeniu, „wypowiadanie się innych w imieniu osób niepełnosprawnych szkodzi środowisku, gdyż osoby postronne często pomijają to, co jest dla nas najważniejsze: zdrowie, szacunek i pragnienie użyteczności poprzez pracę na miarę sił i możliwości”.

„Zauważamy to i podczas waszego protestu, gdy wasi opiekunowie, i liczni publicyści, i politycy raz po raz wypowiadają się o nieprzydatności propozycji rządowego pakietu rehabilitacyjnego” – podkreślono.

Stowarzyszenie „Podkarpacie” zwróciło uwagę, że niektóre propozycje rządu są przełomowe, gdyż mogą zapewnić osobom z niepełnosprawnością powrót do zdrowia i sprawności. „A te są ważniejsze niż jakiekolwiek pieniądze” – zaznaczono.

„Tutaj prosimy, dodatkowo rozważcie wynegocjowanie z rządem prawo do bezkolejkowego korzystania ze świadczeń zdrowotnych i usług farmaceutycznych oraz dostępu do świadczeń specjalistycznych bez konieczności uzyskiwania skierowania dla waszych/naszych opiekunów – wszak to od ich kondycji i czasu najczęściej zależy wasze/nasze życie” – czytamy w oświadczeniu.

„Żądania finansowe jak dzielenie środowiska”

„Myśląc o pracy w warunkach chronionych rozważcie wynegocjowanie, by dla dorosłych uczestników Warsztatów Terapii Zajęciowej włączono możliwość pracy zarobkowej choćby w wymiarze jedna/dwie godziny dziennie” – dodano.

Według władz stowarzyszenia, należy sprawić, by rząd zalecił promowanie przez PFRON programy prozatrudnieniowe, także i promocję pracy osób z niepełnosprawnością w warunkach chronionych (od 15 lat promowana jest tylko praca osób z niepełnosprawnością nakierowana na rynek otwarty) oraz pilne podjęcie działań na rzecz zwiększenia mobilności osób z niepełnosprawnością poprzez przywrócenie programu „Sprawny dojazd”.

„Warto też – abyście walcząc o 500 zł dodatek do renty socjalnej wyłącznie dla „swojego” środowiska (ON przekraczające 18 rok życia) pamiętali, że obok was są także niepełnosprawne dzieci i nastolatkowie oraz 30-50-latkowie, i jeszcze starsze ON ze znacznym stopniem, którym – wg waszej propozycji, ten dodatek by nie przysługiwał. Byście pamiętali także i o schorowanych emerytach, z 1000 zł emeryturą po dziesiątkach lat pracy i o ich odbiorze waszego finansowego postulatu” – zwróciło uwagę w piśmie stowarzyszenie.

„W kontekście powyższych wasze żądania finansowe jawią się jako dzielenie środowiska ON na grupy osób bardziej i mniej uprawnionych do pomocy państwa. Rozważcie zatem, co ważniejsze: dzielenie czy łączenie, 500 zł czy zdrowie, praca i szacunek czy życie z pomocy społecznej, wasze zdrowie, czy błysk kamer i pożywki dla mediów i polityków” – podkreślono.

„My jesteśmy głosem naszych dzieci”

Oświadczenie skomentowała Iwona Hartwich z Komitetu Protestacyjnego Rodziców Osób Niepełnosprawnych.

- My jesteśmy głosem naszych niepełnosprawnych, już dorosłych dzieci, które nie wyjdą na ulicę, bo są niesłyszalne. Oni otrzymują niecałe 900 zł na miesiąc i muszą przeżyć i nie należą do żadnych stowarzyszeń i fundacji – powiedziała PAP.

Zwróciła uwagę, że niektóre postulaty, jakie zgłasza stowarzyszenie, zostały już podnoszone przez protestujących, m.in. w 2014 r.

- Ale nikt nie chciał z nami o tym rozmawiać przez ostatnich 10 lat – powiedziała.

Według niej, w kwestii pomocy osobom z niepełnosprawnością rząd musi działać trzytorowo.

- To, co zostało obiecane nawet przed wyborami, w 2014 roku, trzeba zrealizować. Trzeba pomóc tym osobom, które żyją za mniej niż minimum socjalne, za niecałe 900 zł. Rząd musi budować systemy, o których mówi, jednocześnie pomagać innym grupom, m.in. matkom EWK, którym obiecano dosypkę do świadczenia – powiedziała Hartwich.

Komentarz

  • Tak dla otwartego rynku pracy
    Ala
    02.05.2018, 23:25
    Otwarty rynek pracy jest potrzebny. Niech niepełnosprawni sami zdecydują , co jest dla nich lepsze.Niech maja wybór. Uważam,że pracodawcom z otwartego rynku pracy należy się wsparcie finansowe ze strony państwa , by takich miejsc pracy powstało jak najwięcej . Niech to będzie pomoc w postaci comiesięcznego dofinansowania do pensji pracownika ON oraz ulgi podatkowe.Dla pracownika niepełnosprawnego to też będzie korzystne, gdy np. znajdzie pracę blisko domu.Postulaty jakiegoś stowarzyszenia nie są postulatami wszystkich niepełnosprawnych.

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas