Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Senat przyjął ustawę o wsparciu osób o znacznym stopniu niepełnosprawności

11.05.2018
Autor: PAP, fot. The Chancellery of the Senate of the Republic of Poland [CC BY-SA 3.0 pl (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/pl/deed.en) or CC BY-SA 3.0 pl (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/pl/deed.en)], via Wikimedia Commons
Kręcone schody na korytarzu w Senacie

Senat przyjął w piątek, 11 maja, ustawę wprowadzającą szczególne uprawnienia w dostępie do świadczeń opieki zdrowotnej, usług farmaceutycznych oraz wyrobów medycznych dla osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności.

Za głosowało 53 senatorów, 13 było przeciw, 17 wstrzymało się od głosu.

Senator Jan Rulewski (PO) podkreślił, że grupa senatorów PO rozumnie podeszła do ustaw o wsparciu osób niepełnosprawnych. Przypomniał, że Senat jednogłośnie przyjął ustawę o podniesieniu renty socjalnej. Stwierdził jednak, że „szereg postanowień” w ustawie o wsparciu osób niepełnosprawnych ma charakter pozorny lub „razi niekonsekwencją”.

Zgłaszane poprawki

Senat przyjął ustawę bez poprawek. Zgłaszali je senatorowie PO, którzy zaproponowali m.in., aby podwyższono zasiłek pielęgnacyjny z 153 zł do 500 zł. Kwota ta miałaby obowiązywać przez rok, do rozwiązania kwestii orzecznictwa w Polsce. Inna poprawka zakładała, aby nie rzadziej niż raz na pięć lat rodziny z dzieckiem z niepełnosprawnością miały prawo do częściowo dofinansowanego turnusu rehabilitacyjnego.

Wcześniej podczas obrad senackiej komisji wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński przekonywał, że propozycja senatorów PO wykracza poza ustawę.

- Rozumiemy pobudki, które przyświecają wnioskodawcom. W naszej opinii jednak procedowany projekt dotyczy wyłącznie rozwiązań z zakresu opieki zdrowotnej i świadczeń gwarantowanych, finansowanych ze środków publicznych. Wydaje się, że w tym zakresie ta propozycja wykracza poza zakres ustawy – mówił.

Inny senator PO Mieczysław Augustyn stwierdził przed głosowaniem, że ustawa jest ryzykowna i może m.in. zwiększyć kolejki do specjalistów.

- Będziemy mieli kolejki w kolejkach. Co powiemy tym, którzy są po wypadkach, po wylewach, którzy potrzebują rehabilitacji, że teraz będą czekali, bo pierwsi będą ci ze znacznym stopniem niesamodzielności – mówił. – Państwo podejmujecie duże ryzyko i to wbrew oczekiwaniom osób, które protestują – dodał.

Spełniona obietnica?

Zdaniem rządu, ustawa o wsparciu osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności spełnia postulat protestujących w Sejmie. Chodzi o dodatek rehabilitacyjny w kwocie 500 zł. Według autorów ustawy, przyniesie ona gospodarstwom z osobą niepełnosprawną miesięcznie około 520 zł oszczędności. Propozycja przewiduje m.in. zniesienie okresów użytkowania wyrobów medycznych (np. wózków inwalidzkich). Osoby posiadające orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności będą miały też prawo do korzystania ze świadczeń zdrowotnych poza kolejnością. Bez kolejki mają także korzystać z usług farmaceutycznych w aptekach. Ta grupa niepełnosprawnych ma również korzystać ze świadczeń specjalistycznych bez konieczności uzyskania skierowania.

Ustawa przewiduje zniesienie limitów finansowania przez NFZ świadczeń z zakresu rehabilitacji leczniczej udzielanych osobom ze znacznym stopniem niepełnosprawności. W tym celu zaproponowano regulację analogiczną do przepisu znoszącego limit finansowania świadczeń z zakresu leczenia i diagnostyki onkologicznej, czyli umożliwiającą zmiany umów zawartych przez NFZ z placówkami medycznymi. Projekt ustawy został złożony w Sejmie przez posłów PiS. Ustawa ma wejść w życie 1 lipca.

Komentarz

  • podziały
    niepełnosprawna
    14.05.2018, 14:02
    Tak podział jest coraz większy, gdyż jednym tzn. dzieci/młodzież(nawet jeśli już są dorośli) stwarza się fory , im i ich rodzicom, a pozostali żyją za 153 zł zasiłku pielęgnacyjnego. Zawiedliśmy się, gdyż kilka razy mówiono nam że nie ma pieniędzy w budżecie by wyrównać dyskryminację w stosunku do dodatek pielęgnacyjny (ten podział trwa 14 lat , jednym się waloryzuje drugim nie waloryzuje). Teraz znajdą się w budżecie pieniądze aby wesprzeć tych z rentą socjalną a pozostałych skrzywdzono, nie dodając nic do renty z wypracowanych lat. Skandal , drwina i poniżenie, po raz kolejny. A co najważniejsze wielu z tych z rentą socjalną są zdrowszymi od tych co zachorowali (lub z wypadku ),a mają np zaledwie 32 lata i potem.

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas