Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Piotr Pawłowski: kto wygra?

14.05.2018
Autor: Piotr Pawłowski, fot. A. Świetlik
Źródło: Integracja 2/2018
Piotr Pawłowski, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Integracja

Mam wrażenie, że wskutek protestu w sejmie opiekunów i rodziców osób z niepełnosprawnością, jesteśmy coraz bardziej podzieleni jako środowisko i społeczeństwo. Skąd to przekonanie? Z rozmów, obserwacji i spotkań, w których ostatnio uczestniczyłem.

Liczne przykłady w historii Polski pokazują, że w chwilach trudnych potrafimy wznosić się ponad polityczne podziały, ale teraz jest odwrotnie. I muszę przyznać, że jak żyję, tak trudnej sytuacji nie pamiętam.

Przede wszystkim sami, jako środowisko, zaczynamy się dzielić. Doskonale to rozumiem, gdyż trudno mówić o zbieżności interesów, skoro inne potrzeby mają rodzice dzieci z niepełnosprawnością, opiekunowie dorosłych osób niesamodzielnych, jak też osoby, które pomimo niepełnosprawności mogą funkcjonować przy określonym wsparciu. Kto tego nie rozumie, nie ma, moim zdaniem, prawa wypowiadać się w tej sprawie.

To nie czas na referendum i tworzenie komitetów wsparcia protestujących w sejmie, tylko pora na głęboką analizę i stworzenie w naszym kraju nowego systemu wsparcia osób niesamodzielnych. Jeszcze raz powtórzę, że mówię tu wyłącznie o osobach, którym bez opiekuna, asystenta, pielęgniarki czy rehabilitanta nie uda się funkcjonować.

Na świecie już od dawna wspiera się tych, którzy mogą pójść do szkoły i później podjąć pracę. Jedni mogą być samodzielni pomimo całkowitej niepełnosprawności, a drudzy – przy określonym wsparciu – tę samodzielność uzyskują. Jeszcze inni o samodzielności mogą tylko pomarzyć i te osoby najbardziej potrzebują całodobowego wsparcia i rehabilitacji.

Jakie jest zatem wyjście? Musimy pamiętać, że postulaty protestujących rodziców są odpowiedzią na potrzeby tylko określonej części naszego środowiska. Nie chcę nikogo oceniać i być złym prorokiem, ale jeśli nie wykorzystamy obecnej sytuacji do zintegrowania środowiska i systematycznego wprowadzania zmian, które będą wpływać na poprawę sytuacji wszystkich osób z niepełnosprawnością, to za jakiś czas będziemy świadkami powtórki obecnej sytuacji.

Zastanawiam się tylko, kto wygra następnym razem? Czyli kto następny zdecyduje się na protest.


Okładka magazynu Integracja. Na okładce zdjęcie z protestu przed sejmem, na nim osoby z transparentami. Największy napis: Jesteśmy z wami! trzyma młody mężczyzna na wózkuArtykuł pochodzi z nr 2/2018 magazynu Integracja.

Zobacz, jak możesz otrzymać magazyn Integracja.

Sprawdź, jakie tematy poruszaliśmy w poprzednich numerach (w dostępnych PDF-ach)!

Znasz magazyn „Integracja”? Wypełnij ankietę on line i pomóż nam się rozwijać!

Komentarz

  • CO ze wsparciem aktywnych studentów...?
    Studentka na wózku
    14.05.2018, 17:03
    Szanowny Panie Piotrze. Oby sprawa rozwiązała się na korzyść naprawdę potrzebujących osób niepełnosprawnych. Jednak jeśli osoby te odrzucają wsparcie organizacji, a bazują jedynie na lansowaniu się i roszczeniowemu podejściu, to niewiele zmieni nawet największa pomoc i chęci ze strony rządowej. Powinno się wreszcie systemowo podejść do tematu wszech formatowej aktywizacji. Zastanawiam się jeszcze nad jednym tematem. Co będzie jeśli niepełnosprawny student w trakcie studiów podejmie zatrudnienie( w najlepszym przypadku na stałe)i kończy okres studiów, a miasto w którym studiuje nie zapewni m.in. instytucji asystenta, czy transportu- włączając wózkowiczów, a już na pewno ma nikłe szanse na uzyskanie mieszkania, bo kończy się oferta szkoły wyższej zapewniającej Akademik? Temat wart szybkiego rozważenia, bo szykuje się wysyp studentów z niepełnosprawnością kończących studia i już pracujących. To jest efekt masowości podejmowania kształcenia w ubiegłych latach. Co z osobami, które wyjechały na czas studiów z wiosek do miast, teraz potrzebują wsparcia na pozostanie w mieście i usamodzielnienie. Miasta nie dysponują taką pomocą, a PFRON nie ma przygotowanej oferty programowej dla takich osób. Jest to sprawa gorąca, ale nikt nie myślał, aby zapewnić tego typu format pomocy. Wszak osoby niepełnosprawne po studiach podejmujące pracę mogłyby zostać docenione za swoją aktywność projektem na miarę osiągnięć. W Polsce nie mamy tej systemowej ewaluacji programów typu Aktywny Samorząd, typu oddzielny program wsparcia z PFRON. Nikt o tym nie myślał, a potrzeby zaczynają rosnąć. Projekt może kosztowny ale we współpracy z pracodawcami, samorządami i samymi beneficjentami, a nawet szkołami wyższymi powinien zostać poruszony i realizowany.

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas