Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Zamieszczanie w orzeczeniu informacji o chorobie psychicznej jest niezgodne z Konstytucją

20.06.2018
Autor: Mateusz Różański, fot. archiwum redakcji
Źródło: hfhr.pl
12 różnych symboli niepełnosprawności, np. 04-O, 05-R, 10-N itd.

Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok w sprawie związanej z ujawnianiem przyczyny niepełnosprawności na orzeczeniu o stopniu niepełnosprawności. Trybunał orzekł, że zaskarżone przepisy są niezgodne z Konstytucją. Sprawą zajmowała się wcześniej Helsińska Fundacja Praw Człowieka (HFPC). Do postępowania przystąpił również Rzecznik Praw Obywatelskich.

Postępowanie dotyczyło mężczyzny, który zaskarżył do sądu orzeczenie o stopniu niepełnosprawności, zawierające informację o jej przyczynie. Powód domagał się zmiany treści orzeczenia, co argumentował tym, że ujawnienie pracodawcy takich wrażliwych informacji stanowiło nieproporcjonalną ingerencję w jego prawo do prywatności. Oprócz tego mężczyzna uznał, że ujawnienie przyczyny jego niepełnosprawności naraża go również na niewłaściwe traktowanie w pracy. Zdaniem skarżącego przepisy rozporządzenia przewidujące podanie takiej informacji są niezgodne z Konstytucją. Sądy rozpoznające sprawę nie podzieliły jednak jego zadania i oddaliły odwołanie.

Prawo prywatności

Wyjaśnienie mężczyzny podzielili za to sędziowie Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał stwierdził, że przepisy nakazujące zamieszczanie symbolu niepełnosprawności choroby psychicznej (02-P) na orzeczeniu o stopniu niepełnosprawności są niezgodne z Konstytucją w zakresie prawa do prywatności.

Zdaniem sędziów TK taka informacja może mieć charakter stygmatyzujący. Przede wszystkim Trybunał odniósł się do tego, że regulacja powinna zostać zawarta nie w rozporządzeniu, jak to ma miejsce obecnie, ale w ustawie. Związane jest to z tym, że wszelkie udostępnianie i gromadzenie danych osobowych oraz ingerencja w prywatność – powinny być uregulowane na poziomie ustawy.

Co przyniesie wyrok

Od momentu publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego nie będzie można wpisywać do orzeczeń o stopniu niepełnosprawności symbolu 02-P. Trybunał wskazał też, że nie mógł jednak wypowiedzieć się o legalności stosowania pozostałych symboli, odnoszących się do innych kategorii schorzeń. Mimo to Trybunał również w tym przypadku podał w wątpliwość zgodność przepisów rozporządzenia z Konstytucją, dlatego konieczna wydaje się ich regulacja na poziomie ustawowym. Wyrok jest ostateczny.

HFPC: Wyrok TK przyjęliśmy z satysfakcją

Wyrok trybunału to zasługa m.in. Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, która od początku zajmowała się sprawą. Pomyślne zakończenie sprawy skomentował Marcin Szwed, prawnik HFPC:

- Wyrok Trybunału Konstytucyjnego przyjęliśmy z satysfakcją, ponieważ HFPC wielokrotnie podkreślała, że podawanie wrażliwych informacji o przyczynie niepełnosprawności w orzeczeniu nadmiernie ingeruje w prywatność osób z niepełnosprawnością, a także naraża je na niewłaściwe traktowanie. Takie ryzyko występuje w szczególności w przypadku osób z zaburzeniami psychicznymi – tłumaczy Marcin Szwed.

Reprezentowana przez niego Fundacja zwracała się w tej sprawie m.in. do Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, które również oceniło przepisy rozporządzenia jako niekonstytucyjne i sugerowało ich zastąpione innymi rozwiązaniami, w mniejszym zakresie ingerującymi w prywatność pracowników.

W sierpniu 2017 r. HFPC przekazała Przewodniczącej Międzyresortowego Zespołu do spraw Opracowania Systemu Orzekania o Niepełnosprawności oraz Niezdolności do Pracy apel o uwzględnienie w opracowywanym projekcie reformy zmian oznaczania przyczyny niepełnosprawności na orzeczeniach o niepełnosprawności.

Komentarz

  • Poprawność polityczna
    Radek
    22.06.2018, 11:14
    Dyskryminacja, dyskryminacja! Taką dyskryminację, to ja przeżyję bez problemów, jak będę miał symbol na orzeczeniu. Zajmują się bzdurami, a nie realną pomocą niepełnosprawnym. Ten wyrok nic nie pomoże, a utrudni korzystanie niepełnosprawnym z przysługujących ulg, refundacji, zatrudnienia czy rozliczenia z fiskusem. Trzeba będzie mieć dodatkowy papierek, że można korzystać z refundacji, ulgi na to czy na tamto, bo się ma dane schorzenie. Ponadto gdybym to ja był pracodawcą i nie będę wiedział na to choruje dany człowiek to go po prostu nie zatrudnię!!!! Dziękuję i do widzenia! Najnormalniej w świecie go nie zatrudnię, bo nie kupię się kota w worku! Nie zaryzykuję zatrudnienia!!! Pracodawca nie poniesie konsekwencji za ew. zachowanie, zaostrzenie choroby swojego pracownika, bo nie wiedział. Na wypadek pozwu ze strony swojego pracownika, wypadku przy pracy, braku przystosowania miejsca pracy oraz za nieodpowiednie warunki pracy będzie odpowiadał przedsiębiorca. Na gębę będzie wierzył pracownikowi, że ma chore nerki, a później się okaże, że facet ma brak czucia w ręce, a pracował przy frezarce! Że pracownik cierpi na padaczkę, a stanął przed taśmą, czy w kuchni na palnikami z wrzątkiem. Albo ma stany lękowe i może pracować tylko w niskich budynkach parterowych, bo inaczej dostaje ataku paniki itp. Brak symbolu na orzeczeniu można pominąć, gdy widać schorzenie, a nie gdy jest ono ukryte. Czy po osobie z soczewkami, chorej psychicznie np. ciężka depresja, stany maniakalne, zawały serca widać chorobę? Najczęściej nie. Ten wyrok utrudni życie niepełnosprawnych. Będziemy musieli mieć dodatkowy papierek, że nie choruje się na to i na tamto, a pracodawca ma się domyślać, na co może chorować pracownik. Bzdura do kwadratu. Pracodawca ma prawo wiedzieć co dolega pracownikowi, tym bardziej, że ma stopień niepełnosprawności, bo to on odpowiada za niego na terenie zakładu pracy. I ciekawe jak pracodawca uzyska dodatkową refundację 600 zł dofinansowania do zatrudnienia pracownika, wynikających ze schorzeń specjalnych z symbolem O, P, czy całościowe zaburzenia. Na „krzywy ryj” dostanie więcej z PFRON? Żenada. Wyrok utrudni Nam życie. I będą musiały powstać dodatkowe bazy informatyczne dla rozliczeń pracownika z pominięciem wiedzy na co choruje pracownik. Pracodawca zaznaczy w programie do rozliczeń „dodatkowa refundacja” nie wiedząc na co. A przypomnę wam, że taki program dla wszystkich PFRONÓW, ZUSÓW, US, będzie dodatkowo kosztował z 500-600 mln zł z coroczną aktualizacją za 50 mln zł. By żyło się lepiej…

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas