Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Szymon Klimza po raz trzeci wygrywa Wheelmageddon!

10.07.2018
Autor: inf. pras.
Szymon Klimza podnosi z trawy ciężar o wadze 15 kg

Trzecia edycja jedynego w Polsce terenowego wyścigu na wózkach inwalidzkich i trzeci triumf Szymona Klimzy! Ambasador Avalon Extreme ma patent na wygrywanie Wheelmageddonu, ale na plecach mógł poczuć oddech rywali, ponieważ jego przewaga nad drugim na mecie Danielem Wendołowskim wyniosła niewiele ponad minutę. Impreza odbyła się na terenie Hotelu Nosselia nieopodal Nasielska pod Warszawą.

Na starcie stanęło 26 uczestników, którzy rywalizowali w trzech kategoriach – Paraplegia, Tetraplegia oraz Sprawni. Organizatorzy przygotowali dla nich ekstremalną trasę o długości niemal 2,5 km, która wymagała nie tylko siły, determinacji czy woli walki, ale również obrania odpowiedniej taktyki. Tor offroadowy  składał się łącznie z 23 przeszkód, a limit na jego pokonanie wynosił dwie godziny.

„Niepełnosprawność w innej odsłonie”

Znakomite przygotowanie fizyczne oraz właściwa taktyka przełożyły się na kolejny triumf Szymona Klimzy. Ambasador Avalon Extreme w ubiegłym roku dwukrotnie wygrał Wheelmageddon, a teraz dołożył trzecie zwycięstwo. Klimza od startu utrzymywał się w czołówce, ale długo wydawało się, że będzie musiał zadowolić się pozycją tuż za podium. Na drugiej połowie dystansu postanowił jednak zaatakować, wyprzedził najgroźniejszych rywali, najlepiej radząc sobie m.in. z przejazdem po błocie, przerzucaniem opony, spacerem farmera czy strzelaniem z łuku i zameldował się na mecie z wynikiem 43:03.47’.

- Poziom rywalizacji był bardzo wysoki. Czułem się mocny, ale rywale wysoko zawiesili poprzeczkę. Udało mi się przyspieszyć w odpowiednim momencie, co pozwoliło osiągnąć przewagę. Utrzymywałem optymalne tempo na kolejnych przeszkodach i do mety nie dałem już się wyprzedzić. Muszę jednak przyznać, że tegoroczne zwycięstwo przyszło mi zdecydowanie najtrudniej z dotychczasowych – podsumował swój występ Szymon Klimza.

- O skali trudności Wheelmageddonu świadczy fakt, że zawodów nie ukończyły dwie osoby. Najważniejszy był jednak dla nas dzień pełen sportowych i pozytywnych emocji. Cieszymy się, że wspólnie możemy wzajemnie inspirować się oraz pokazywać niepełnosprawność w zupełnie innej odsłonie –  stwierdził Tomasz Biduś, pomysłodawca imprezy.

Drugi na mecie w klasyfikacji generalnej był Daniel Wendołowski z wynikiem 44:27.89’, a podium uzupełnił Robert Piotrowski – 45:45.02’. Sponsorem głównym wydarzenia było Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych ‘TUW’.

Wyniki (TOP 3):

Paraplegia

  1. Szymon Klimza – 43:03.47’
  2. Daniel Wendołowski – 44:27.89’
  3. Robert Piotrowski – 45:45.02’

Tetraplegia

  1. Piotr Stankiewicz – 51:57.46’
  2. Karol Marach – 52:08.89’
  3. Aleksander Karbowiak – 55:14.77’

Sprawni

  1. Dawid Kuczyński – 1:17:57.16
  2. Ulrike Fuhrmann/ Lea Fuhrmann (ex aequo) – 1:31:56.83’
  3. Joanna Harabasz – 1:33:14.20’

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas