Głosowanie korespondencyjne – jesteśmy za!
Prawie ¼ Polaków nie wie, kogo będziemy wybierać podczas wyborów samorządowych, które odbędą się 21 listopada, a 14 proc. deklaruje, że w ogóle nie weźmie w nich udziału. Za to prawie połowa z nas popiera głosowanie korespondencyjne dla wyborców z niepełnosprawnością - wynika z sondażu przeprowadzonego na zlecenie Instytutu Spraw Publicznych.
W związku z nadchodzącymi wyborami samorządowymi i toczącą się debatą publiczną nad wprowadzeniem zmian do polskiego prawa wyborczego, Instytut Spraw Publicznych zlecił przeprowadzenie badania opinii publicznej. Jego celem było zweryfikowanie wiedzy Polaków na temat wyboru przedstawicieli organów władzy samorządowej oraz ich stosunku do potencjalnych zmian w prawie wyborczym, w tym tych dotyczących procedur głosowania. Sondaż przeprowadziła firma badawcza MillwardBrown SMG/KRC w dniach od 30 września do 6 października na ogólnopolskiej, losowej, reprezentatywnej 946-osobowej próbie dorosłych mieszkańców Polski.
Z badania wynika, że poziom wiedzy Polaków o zbliżających się wyborach jest bardzo niski. Prawie 25 proc. respondentów nie posiadała żadnej wiedzy o tym, kogo będziemy wybierać w wyborach samorządowych 21 listopada. Co więcej – im wyższy szczebel samorządu, tym mniej osób wie, że również na nim będziemy wybierać swoich reprezentantów. Np. o wyborze członków rady gminy wie 28 proc. badanych, ale już o członkach sejmiku wojewódzkiego - tylko 7 proc. Co gorsza, podobna liczba badanych stwierdziła, że 21 listopada zadecydujemy o składzie… Sejmu i Senatu.
Te osoby, które mają niską wiedzę o nadchodzących wyborach
deklarują jednocześnie, że nie wezmą w nich udziału. 14 proc.
respondentów jest przekonanych, że 21 listopada nie pójdzie do urn
wyborczych. W grupie wiekowej 18-24 lata odsetek ten wyniósł aż 22
proc.
Sondaż pokazuje też, że udział w głosowaniu nie zależy jedynie od
indywidualnych chęci - czy też ich braku - do oddania głosu, ale
też od procedury wyborczej. Problemy z przystąpieniem do głosowania
zgłaszają osoby z niepełnosprawnością, te, które mieszkają za
granicą, ale także wyborcy, które po prostu nie wiedzą, gdzie
znajduje się właściwa dla nich obwodowa komisja wyborcza. Badanie
pokazało, że prawie 40 proc. Polaków dostrzega potrzebę zmian w
prawie wyborczym, które jeszcze bardziej ułatwiłyby im wzięcie
udziału w wyborach.
Spośród wszystkich propozycji zmian w procedurze wyborczej
Polacy najmocniej popierają głosowanie korespondencyjne dla
wyborców z niepełnosprawnością i obywateli przebywających za
granicą. Takie rozwiązanie poparło 48 proc. ankietowanych.
Najmniejsze poparcie wyrażono dla głosowania pocztowego dla
wszystkich wyborców i głosowania dwudniowego.
Badanie poddało weryfikacji również opinię Polaków na temat
parytetu płci na listach wyborczych. Wykazało jednoznacznie, że
społeczeństwo polskie dostrzega problem niedostatecznej aktywności
kobiet w polityce i uznaje, że ma to związek również z barierami
występującymi w partiach politycznych przy tworzeniu list
kandydatów.
Zdecydowanej większości badanych nie podoba się za to pomysł
głosowania w wyborach samorządowych przez osoby powyżej 16. roku
życia. Młodzi ludzie, których zmiana by dotyczyła (15-18 lat)
wprawdzie częściej popierają tę propozycję, jednak nie jest to
poparcie wysokie - wynosi ono jedynie 23 proc.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Sejm przyjął ustawy o dodatkach dla pracowników pomocy społecznej, pieczy zastępczej, opiekunów żłobkowych i rodzin zastępczych
- Osoby z niepełnosprawnościami z większą szansą na integrację społeczną i usamodzielnienie
- Parlament Europejski przyjął przepisy, które wprowadzą ogólnounijną kartę osób z niepełnosprawnością
- Wiceminister Borys: program "Aktywna szkoła" jest inwestycją w dzieci i młodzież
- Nowa Dyrektorka IPiSS
Dodaj komentarz