Ponad 5,7 mln zł na wsparcie osób z autyzmem

Ponad 830 osób z autyzmem skorzysta z funduszy PFRON w ramach programu wsparcia „Szansa – Rozwój – Niezależność”. W tym roku Fundusz przeznaczy ponad 5,7 mln zł na sfinansowanie projektów wspierających osoby ze spektrum autyzmu.

- W tej chwili pracujemy nad ważnym programem – centrami opiekuńczo-mieszkalnymi. Chcemy, żeby osoby, które samodzielnie nie mogą mieszkać, miały miejsca, gdzie mogą czasowo lub na stałe zamieszkać, gdzie będą otoczeni opieką, a ich rodziny czy opiekunowie będą spokojni – mówił 11 kwietnia 2019 r. Krzysztof Michałkiewicz, Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych na konferencji prasowej, która odbyła się w Fundacji SYNAPSIS.

Podkreślił, że często zapomina się o osobach ze specyficznymi potrzebami, także o osobach ze spektrum autyzmu, które wymagają konkretnego wsparcia, a opieka dla nich musi być specjalistyczna.

Model wsparcia w placówkach

Marlena Maląg, prezes PFRON, powiedziała, że dotychczas wojewódzkie oddziały Funduszu zawarły z organizacjami pozarządowymi 11 umów na działania na rzecz osób z autyzmem na kwotę 5,77 mln zł, o blisko 1,3 mln zł więcej niż w zeszłym roku. Na liście rezerwowej znajduje się jeszcze siedem wniosków na kwotę ponad 3 mln zł.

- Celem naszych działań jest wypracowanie modelu wsparcia osób z autyzmem w placówkach. Zależy nam na dostosowaniu umiejętności osoby wspomagającej do potrzeb osoby z autyzmem i zwiększenie stopnia uczestnictwa osób niepełnosprawnych w placówkach terapeutycznych – powiedziała prezes PFRON.

Michał Wroniszewski, prezes Fundacji SYNAPSIS, podkreślił, że autyzm niejedno ma imię.

- Od ledwo zauważalnych objawów, ale też bardzo przeżywanych przez te osoby, po wymagających opieki 24-godzinnej – tłumaczył. – Kwiecień jest miesiącem wiedzy o autyzmie, kiedy staramy się uświadomić te potrzeby.

Zdrowi według skali Barthel

Działająca przy Fundacji SYNAPSIS Rzeczniczka Praw Osób z Autyzmem, Maria Jankowska, dodała, że autyzm jest niepełnosprawnością nieoczywistą.

- To, co widzimy, jest jak góra lodowa, widzimy jej wierzchołek, a zaburzenia wydają się łatwe do usunięcia i skorygowania, ale one mają bardzo masywne, szerokie podłoże, którego nie można lekceważyć ani też łatwo skorygować – mówiła.

Dodała, że osoby ze spektrum autyzmu nie potrzebują drogich leków i operacji ani specjalistycznego sprzętu.

- Potrzebują drugiego człowieka, który oswoi ich świat i pozwoli im wyjść z izolacji, dlatego rodzaje wsparcia i ich natężenie są różne w zależności od stopnia zaburzeń autystycznych. Nie mamy do tej pory narzędzia, które pozwoli nam wyłonić osoby naprawdę niesamodzielne – mówiła.

Zwróciła uwagę, że program opieki wytchnieniowej uwzględnia niesamodzielność fizyczną ocenianą w skali Barthel.

- Tymczasem osoby z autyzmem, według tej skali, są zdrowe. Dlatego bardzo potrzebujemy narzędzia, które pozwoli nam zbadać poziom funkcjonowania osoby z autyzmem czy z niepełnosprawnością sprzężoną, i które pozwoli dać tym osobom inne wsparcie. Określenie rodzaju wsparcia i jego natężenia wymaga ogromnej wiedzy i doświadczenia, które mają organizacje pozarządowe. Przy konstruowaniu nowych rozwiązań należy tę wiedzę docenić – podsumowała.